„Minął sierpień, minął wrzesień, znów październik i ta jesień rozpostarła melancholii mglisty woal…” śpiewał Wiesław Michnikowski w niezapomnianym Kabarecie Starszych Panów. Tak, jesień skłania do refleksji, to jasne jak słońce, które coraz później wstaje i wcześniej chowa się za horyzont. Jasne jak słońce, którego jakby coraz mniej, i które coraz słabiej grzeje.
Jesień, jeszcze bardziej niż wiosna, uświadamia nam, że jesteśmy częścią przyrody, podlegamy takim samym cyklom przyrodniczo-biologicznym jak szczypiorek, wiewiórka, czy niedźwiadek gryzli. Odzywają się w nas, ukryte dotąd, cienkie struny liryzmu, zadumy, melancholii, które trąca Pani Jesień. Struny, wprawiane w drganie przez opadający liść, złotobrązowy kasztan. Podnosimy go ukradkiem, tłumacząc znajomemu, który nas na tym przyłapał, że to dla dziecka, do szkoły. Kasztan, małe, ciepłe słoneczko, które przyjemnie potrzymać w dłoni, śmiejący się do nas gładką, piękną skórą, koloru kasztanowego.
Jak dobrze przejść jesiennym parkiem, pełnym szepczących cicho liści, usiąść na ławce, przymknąć oczy, zamyślić się, podumać o życiu. O tym cudownym, niewytłumaczalnym zjawisku, jakim jesteśmy my i drzewa. My i ptaki, słońce, woda i las, ziemia i powietrze. My i kosmos. I ten malutki kasztan.
Dobrze jest wziąć do ręki liść, po którym wielką podróż odbywa biedronka siedmiokropka i uświadomić sobie, że codzienne troski, zmartwienia, są nieważne, są niczym, wobec tajemnicy życia, przemijania, wobec zagadki śmierci.
I dobrze jest, wracając do domu, uśmiechnąć się do spacerujących alejkami, przytulonych staruszków, a w domu, postawić na stole ogromny bukiet złotych, jesiennych liści.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt