mnie się podoba, parę wersów haczy, albo oczywistości, lub oklepanych metafor, pokażę ci na przykładzie, ogólnie jest dobrze.



Pozdrawiam serdecznie

Ciekawy wiersz Ustiuszko, chociaż może odrobinę trąci patosem, ale ogólnie to nie przeszkadza. Rozumiem celowość powstania wiersza. Są historie, o których nie często się wspomina. Chociaż delikatnie o kila słów bym uszczupliła, nie żadne drastyczne zmiany.



Tak bym to widziała bez zmiany treści przekazu. Oczywiście, to tylko sugestia, z którą nie musisz się godzić.

Asfodele (u nas rzadko spotykane, może latem, nigdy w grudniu) ładnie współgrają, a właściwie kontrastują z drzewami opadłymi z liści i krukami. Tym bardzie, że jedne i drugie nawiązują do śmierci. A w końcu tu chodzi o tych, co polegli (chociaż w porównaniu z innymi powstaniami, w tym nie było aż tylu krwawych ofiar)

Podoba mi się ten wiersz.

Pozdrawiam.