O kwiatach polnych i motylu - Wang
Proza » Miniatura » O kwiatach polnych i motylu
A A A
Klasyfikacja wiekowa: +18

Ściany w moim pokoju to rządki ciepłego mięsa świeżo zarżniętych świń. Wiszą na żelaznych hakach, obijając się o siebie grają melodie. Pachną krwią i mokrą sierścią zwierzęcia, a wewnątrz jest ciemno. Siedzę tam i myślę sobie czasem. Odpalam zapałki, jedną od drugiej, chucham na płomień żeby nie zgasł, bo ja wtedy chyba zginę. A przynajmniej tak sądzę. Jest już trochę późno, ale nie mam zegarka, bo po co mi liczyć czas? Szczęśliwi i nieszczęśliwi czasu nie liczą. Nikt przecież czasu nie liczy, to bez sensu. Dzień to tydzień, minuta to godzina, rok to miesiąc, i co z tego?

 

Siedzę na podłodze i chowam twarz w dłoniach. Gołym tyłkiem dotykam paneli, zimno jest. Mam jakieś pięć imion i żadnego z nich nie pamiętam, a przecież każde z nich miało być najważniejsze. Chyba pada śnieg na zewnątrz. W pokoju jest jedno okno, przez które nie widać księżyca, ale to zawsze trochę światła. Światło jest ważne. Ludzie bez niego dostają świra, autentycznie, widziałem w telewizji. Organizm nie produkuje wtedy jakiejś tam witaminy, przez co dzieją się różne rzeczy z mózgiem i hormonami. Chyba ktoś kiedyś kogoś zabił przez coś takiego. W jakiejś Norwegii, czy innym skandynawskim kraju.

 

Trochę się boję. Wszystkie te zimy, każda zima, zawsze tak te zimy wyglądały. Nigdy nie było inaczej, i może zawsze tak będzie. Widzę cienie na suficie. To chyba od paproci, chociaż nie, nie mam niczego zielonego, może kasztanowiec zza okna taki rzuca. Skurwysyn, chce mnie postraszyć. Kładę się. Mam dreszcze i gorączkę. Cierpię za grzechy świata i moje. Jakie grzechy? Świata i moje. Po trzykroć to powtórzę w myślach, a potem usnę. Ale niedługo będę zdrowy. Pachnę mlekiem i trawą. Widzę łąkę utkaną z kwiatów, są żółte, czerwone i błękitne. Pośrodku łąki rośnie brzoza, na jej gałązce siedzi motyl. Delikatnie rusza skrzydełkami, już zaraz odleci. Już zaraz będzie wiosna.

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Wang · dnia 28.10.2016 09:26 · Czytań: 489 · Średnia ocena: 3,67 · Komentarzy: 16
Komentarze
JOLA S. dnia 28.10.2016 10:30
Witam Autorze !
Rozumiem, że każdy pisać może, publikować na PP też. Niemniej uważam, że jakaś selekcja powinna być. Twój tekst mnie powalił. :lol: :( :(
Droga Redakcjo!
W ramach nowej odsłony PP proszę przygotować dla mnie najniższą półkę lub najlepiej izolatkę. Jest jeszcze inne wyjście - trzecie, mogę odejść z PP nikt i nic mnie nie trzyma, nieprawdaż? Bez poezji i muzyki nie mogę żyć, więc chyba poszukam innego stawu.
Ze smutkiem kończę.
Autorze, przepraszam za gorzkie uwagi pod Twoim tekstem :)
Pozdrawiam
Ania_Basnik dnia 28.10.2016 10:37 Ocena: Świetne!
Świetny tekst. Genialnie oddaje majaczenia gorączkowe! Przynajmniej tak mi się wydaje
Tutaj właściwie musiałabym cały tekst skopiować, aby pokazać co mi się podoba. Ale może taką jednę perełeczkę:
Cytat:
Świa­tło jest ważne. Lu­dzie bez niego do­sta­ją świra, au­ten­tycz­nie, wi­dzia­łem w te­le­wi­zji. Or­ga­nizm nie pro­du­ku­je wtedy ja­kiejś tam wi­ta­mi­ny, przez co dzie­ją się różne rze­czy z mó­zgiem i hor­mo­na­mi. Chyba ktoś kie­dyś kogoś zabił przez coś ta­kie­go. W ja­kiejś Nor­we­gii, czy innym skan­dy­naw­skim kraju.
Aronia23 dnia 28.10.2016 10:55 Ocena: Bardzo dobre
Ja też witam, Wang. "Cierpię za grzechy świata i moje. Jakie grzechy? Świata i moje. " O toś "dał czadu". Co TY Jezus? Siedzisz w świni, dlatego cierpisz. Wieprzowina nieczysta dla Żydów. Zimno Ci, to po co gołym tyłkiem świecisz na podłodze? Może brak jasności zmusił Cię do tego świecenia?
"Ludzie bez niego dostają świra, autentycznie, widziałem w telewizji. Organizm nie produkuje wtedy jakiejś tam witaminy, przez co dzieją się różne rzeczy z mózgiem i hormonami. Chyba ktoś kiedyś kogoś zabił przez coś takiego." No, to już szczególnie niedorzeczne. Piszesz o rzeczach, których , tak naprawdę nie znasz. Ignorancja? Albo taką manierę wybrałeś. Zgadzam się z moją przedmówczynią, Jolą.
Tez chcę izolatki albo w najciemniejszy kąt. Jolu - nieee! A Aronia?
Wybacz Wang, że zwróciłam się tu do Joli, ale szukam pomocy, bo boję się Twojej mocy i nocy. Dobrze, że wiosnę dostrzegasz.
No może, aż tak i Ty się boisz zimy? Ale mieszkamy na północy Europy, tak, tak, na północy. Jak sama nazwa wskazuje "pół - nocy, ale i pół - dnia" w roku. Porzuć koszmar, na rzecz motylka. Pozdrawiam. I mam nadzieję, bez urazy. Ty napisałeś Swoją prawdę, ja swoją. A23
Wang dnia 28.10.2016 11:29
JOLA S. - rozumiem, że tekst jest Twoim zdaniem bardzo słaby?

Wiolinowe Basnie - uprzejmie dziękuję za miły komentarz.

Aronia23 - w tekście nie ma ani mojej, ani żadnej innej prawdy. Chyba. :) Być może to ignorancja, ale pozwalam sobie na nią.

Dziękuję za komentarze i pozdrawiam.
Aronia23 dnia 28.10.2016 11:41 Ocena: Bardzo dobre
Wang, gratuluję odwagi. Mimo że tekst przeraża. Przeczytałam go już trzy razy. Horror, ale horrory też muszą być. Widzę, że pozwalasz sobie na ignorancję, wolna wola, może też obrona? Oj, nie wiem, może później... A i ocenę dam, bo zrozumiałam zamysł. Już nie wiszę w przerażeniu. Motylek i wiosna, to mnie uskrzydliło.
P. S. Jeśli nie ma prawdy w tekście, to co jest? Oj, znowu teraz nicością powiało.
JOLA S. dnia 28.10.2016 12:09
Wiolinowe Baśnie,
Czy maligną lub jak kto woli majaczeniem gorączkowym można wszystko wytłumaczyć, usprawiedliwić? Może i tak. Mam inne zdanie i dalej nie polemizuję.
Wangu, chyba tak jest poprawnie.
W Twoim tekście nie znalazłam, pomysłu czy też przesłania, zupełnie nie porwała mnie też narracja. Nie wystawiałam oceny, ale dobrze ją odczytałeś. Moja ocena jest subiektywna pisana pod wpływem emocji, ale czy o takie emocje Ci chodziło ?
Pozdrawiam i nie poddawaj się.Pierwsze koty za płoty :)
Wang dnia 28.10.2016 12:58
JOLA S. - proza z przesłaniem skończyła się na Dostojewskim, wszystko po nim to ściema i tandeta. Pomysł i narracja oczywiście podlegają ocenie, którą przyjmuję ze spokojem, chociaż wolę mówić o estetyce. A chodziło mi - owszem - m.in. o to, żebyś Ty uznała to za gówno najgorszego sortu, a ktoś inny wręcz przeciwnie. Czyli o każde emocje.

Maligna i majaczenie to jedna z interpretacji, jak najbardziej uprawniona, tak samo prawdziwa jak wszystkie inne.

W tekście nie ma niczego do usprawiedliwiania.

Dziękuję ślicznie za komentarz i pozdrawiam. :)
Bernierdh dnia 28.10.2016 13:17
Myślę, że ten tekst jest dobry. Nie rewelacyjny, ale dobry - po prostu. Można nad nim posiedzieć, można czegoś poszukać, można pobawić się w interpretacje, a można też skupić się na samych uczuciach i wdychać atmosferę. Ja idę tym ostatnim tropem.
Nie zastanawiam się jaki miałeś zamysł, bo - nie obraź się - nie ma dla mnie znaczenia, czym twój tekst jest dla ciebie, interesuje mnie tylko, czym jest dla mnie. Mogłeś opisać bełkotliwą scenkę bez pomysłu, którą zobaczyła Jola, mogłeś majaczenie w gorączce, które widziała Wiolinowe Baśnie (też polubiłem zacytowany przez nią fragment) a mogłeś utopiony w negatywnych uczuciach myślowy chaos, który mi się spodobał.
Jak już mówiłem - moim zdaniem jest dobrze. Twój tekst kojarzy mi się z lekkim odjazdem. Byłoby super, gdyby był to cholernie ciężki trip, który skończę czytać w odmiennym stanie świadomości.
Jeśli będziesz jeszcze pisał w tym stylu, to ja chętnie wpadnę.
Pozdrawiam serdecznie.
JOLA S. dnia 28.10.2016 13:18
Wangu, jeżeli pisałeś z takim założeniem, to gratuluję . Wkurzyć Czytelnika to już jakiś pomysł.
Powodzenia ;)
Wang dnia 28.10.2016 14:04
Bernierdh - miło mi, dziękuję za komentarz.
skroplami dnia 28.10.2016 16:11 Ocena: Przeciętne
Gdyby. Ale tu nie istnieje gdyby :(.
Skończyło się przesłanie w pisaniu? Nie wiedziałem :).
Autorze, poczytaj "stawitzky", jest tutaj na PP, dorównaj a potem rzucaj byle co.
Faktem, są w tekście możliwości, to widać. Ale dlaczego bezmyślne:(?
Oczywiście, dla mnie, rozumiem. Czyli mam więcej nie czytać?
Gdyby pojawił się stryczek, wejście na stołek, ciemność głębsza od ciemności czyli granatowa jak napis "koniec", byłoby o chwili przed śmiercią, powód nie istotny i jaka istota śmierć wybrała też, ale miałbyś klamrę która zamyka sytuację. A niestety w tym momencie, hm, po raz pierwszy bo coś tekst ma ale tak go zostawić jak śmiecia to wstyd autorze, w tym momencie prawie najniższa ocena.
Ponieważ zawsze stawiam ocenę zostawiam i tutaj. Nie jest jeszcze najgorsza ale oddaje to co stworzyłeś. Ocena jednak nie ma znaczenia autorze, to tylko jeden czytelnik :).
Hm, zależy Ci na czytelnikach czy nie?
Żadnego obrażania, siadaj i pisz ale przed pisaniem pomyśl. Bo aktualnie to faktycznie gorączka, chociaż jednak słabo oddana :(.
Trzymam kciuki za przyszłe arcydzieła :).
P.S. Odnosząc się do pierwszego zdania w n.n. wpisie, gdzie kropka po pierwszym słowie.
Nie jest zrozumiałe?
Porównując z tekstem, chociaż treść obszerniejsza, wynika to samo. To źle. Niezrozumienie lub zachwianie z pytaniem o co chodzi tu i tam :(.
Ale. Gdybyś skrócił, obdarł ze słów, byłaby ciekawa poezja ;).
Wang dnia 28.10.2016 16:44
skroplami - dziękuję za opinię. Moim zdaniem, stryczek uczyniłby tę miniaturkę żenująco teatralną, tak jak zresztą śmierć w jakiejkolwiek innej formie. Zresztą, w ogóle nie o śmierć tu chodzi.

Czy zależy mi na czytelnikach? Zależy mi na tym, żeby poznać ich punkt widzenia, bo bardzo mnie on ciekawi. Gdy coś skończę, chciałbym zobaczyć to oczami osoby trzeciej. Formuła tego portalu mi na to częściowo pozwala. Nikogo nie chciałbym jednak zachęcać ani zniechęcać do czytania. Piszę tak, jak mam ochotę, decyzja o zapoznawaniu się z tym lub nie, należy do potencjalnych odbiorców.

Bardzo dziękuję za komentarz. :)
Niczyja dnia 28.10.2016 19:34
Rozumiem Cie autorze. Nie wazne jakiej jestes plci, mozesz byc nawet wykastrowanym obojniakiem.
Swiatynia Wang w Karkonoszach. To stad zaczerpnales swoj niick?
Podoba mi sie, emanuje chlodem, zima, a to kocham...
Wang dnia 28.10.2016 19:58
Niczyja - dziękuję za komentarz. Geneza nicku jest niestety dużo bardziej prozaiczna - pierwszym wyrazem, który przyszedł mi do głowy przy rejestracji, było nazwisko Alexandra Wanga. :) Pozdrawiam.
Aronia23 dnia 28.10.2016 20:22 Ocena: Bardzo dobre
Wang, mogę coś jeszcze rzec?

"wang (język angielski)
wymowa:IPA: /wæŋ/znaczenia:
rzeczownik
(1.1) przest. szczęka(1.2) przest. policzek(1.3) uderzenie(1.4) pot. penis
czasownik
(2.1) uderzyć(2.2) rozrzucić

wang (język balijski)
znaczenia:
rzeczownik
(1.1) ludzie
przysłówek
(2.1) na zewnątrz

Mam nadzieję, ze nie uraziłam. A tenisista dobry jest.
Wang dnia 28.10.2016 20:47
Bardzo mi się podobają te znaczenia. :) Oczywiście, że nie uraziłaś.

A chodziło mi o projektanta.

Miłego wieczoru.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty