Zola111 napisała:
Przeakcentowanie z ostatniej strofki jednak trochę haczy. I znów: nie narzucam, proponuję:
- Ech, jesienne rudości, czerwienie,
cieszcie oczy najdłużej jak da się.
bo już wkrótce mróz skuje nam ziemię,
i kolęda zagości pod dachem.
Zolu,
Twoja propozycja jest świetna. Jeśli pozwolisz, to chętnie z niej skorzystałabym.
Bardzo mnie cieszą te słowa:
Zola111 napisała:
Świetny poetycki dowcip, Lilu.
Najserdeczniej Ci dziękuję i mnóstwo serdeczności ślę,
Lila
SzalonaJulka napisała:
Uroczy wierszyk - trochę osłodził mi jesień.
To cała przyjemność po mojej stronie,
Julko.
Pozdrawiam ciepło.
Miladora napisała:
Sugeruję skorzystać z podpowiedzi Zoli - jest bardzo dobra.
Skorzystam, jeśli Zola nie ma nic przeciwko temu,
Milu.
Miladora napisała:
haczy także rytm pierwszego wersu
Wiem, Milu. Myślałam nad innymi słowami, ale tak bardzo chciałam w 1. wersie zmieścić trzy razy tę rudość, że zdecydowałam się na taki zapis i liczyłam w głębi duszy na to, że nie zauważycie.
Miladora napisała:
- jednym okiem / na rudą / mysz łypie -
Dzięki za podpowiedź, już zmieniam.
Miladora napisała:
treść oparta na rudościach bardzo mi się podoba.
Bardzo się cieszę.
Serdeczne pozdrowienia,
Lila
trawa1965 napisał:
ten obraz jesieni jest tyleż sentymentalny, co... nie do końca prawdziwy.
Trawo,
w poezji nie wszystko do końca musi być prawdziwe. Wiem, że jesień ma całą paletę barw, ale ja chciałam podkreślić właśnie rudość.
trawa1965 napisał:
Moim zdaniem w wierszu błędny jest zapis typu:" nie potrafi biedaczek nie myśleć". Jest tu podwójne nie w jednym wersie.
'rozmyślając bardzo intensywnie" -oto moja propozycja.
[/b]
W zasadzie już Mila Ci odpowiedziała. Ja dodam jeszcze - w Twojej wersji akcent w słowie
bardzo padałby na ostatnią sylabę, co zakłóciłoby rytm.
Pozdrawiam
ajw napisała:
Rudości są piękne.
Uważam jak Ty,
ajw.
Co do uwag - jedne zastosowałam, nad resztą pomyślę. Dziekuję.
Serdeczności