Jeszcze słodki sen mnie tulił
w tamten dzień lutowy,
kiedy zło w buciorach brudnych
zastukało do drzwi.
Zaszurało, zadźwięczało
po gładkiej posadzce,
wrażym głosem rozkazało
pakować się matce.
Drżącą ręką nam matusia
zapięła paletka,
trzeba było zaraz ruszać.
Dokąd? Matko Święta?
Jedzie pociąg, tyle ludzi
ściśniętych jak w beczce,
młodsza siostra - Julka - nuci
laleczce piosenkę:
Śpij, kochana, śpij słodziutko,
nic że nie masz domu,
u mnie będzie ci cieplutko,
nie dam cię nikomu.
A na zewnątrz sroga zima,
nie koniec śnieżycom,
Dobry Boziu, jak przetrzymać
tę podróż donikąd?
Już matuli sił nie staje,
chleb się dawno skończył.
puchną z głodu brzuszki małe,
śmierć zagląda w oczy.
Daj nam wody, daj nam chleba,
Dobry Panie, proszę,
albo zabierz nas do nieba.
Januszek, lat osiem.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt