Komnata sypialna
Lady Karmelita, lady Magdalene, posłaniec
Lady Karmelita(wbiega z hukiem do komnaty)
No proszę, moja dawna, ukochana przyjaciółko,
Przybyłaś z daleka, jak do miodu, jakbyś była pszczółką!
Ale nie myślałam, że możesz przyjaciółkę tak po cichu żądlić
Swą obojętnością! Krótko tu jesteś a już potrafiłaś zdążyć
Namieszać sporo i to za bliskiej osoby plecami.
Powiedz mi kochanie, co się dzieje z Tobą i co się stało z nami?
Lady Magdalene
Ale ja zupełnie, o czym myślisz teraz, nie rozumiem.
Lady Karmelita
Ha, ha! Nie? Ależ Ty trzpiotko kręcić ślicznie umiesz!
Lady Magdalene
Słonko! Przyjaciółko! Ależ nie unoś się gniewem!
Przecież słyszę to wyraźnie, a czemu tak jest to naprawdę nie wiem.
Myśl, że to może przeze mnie sprawia, że czuję się fatalnie
Czemu Karmelito nie możemy rozmawiać normalnie?
Lady Karmelita
Dobrze, rozmawiajmy! Dla mnie znakomicie!
Więc może mi powiesz, czemu ważne rzeczy skrycie
Się tu dzieją z Tobą i nie chcesz się nimi z przyjaciółką dzielić?
Ja dowiaduję się ostatnia o tym, co inni dawno już wiedzieli.
Lady Magdalene
Ale o czym Karmelito mówisz? Przecież nawet dusza ma Ci znana!
Lady Karmelita
Tak? Jakoś nie mówiłaś, że ślub swój masz w planach?
Lady Magdalene
(Cisza, chce coś powiedzieć, Karmelita przerywa)
Lady Karmelita
Ja wiem, że serce potrafi całkiem pozbawić pannę wyobraźni,
Ale jak można, aż tak naruszać zasady przyjaźni.
Żeby o miłości, planach ślubnych słowem przyjaciółce nie rzec,
Że Ty taka jesteś Magdaleno po prostu nie wierzę!
Lady Magdalene
Ślub? Dziwnych słów twych sensu nie pojmuję?
Czyj ślub?
Lady Karmelita
Twój! Wiesz, jak ja się czuję?
Wiesz, co mną targa? Tu przed Tobą? Teraz?
Jak nawet w takich sprawach duszy nie otwierasz
Przede mną?
(drzwi się otwierają, wchodzi posłaniec)
Posłaniec
Panny ubranie pięknie, mają stawić się w sali balowej,
Przybywa bowiem król Anglii w towarzystwie królowej.
Rozkaz króla wykonany ma zostać bezzwłocznie.
Lady Karmelita
Dopóki nie poznam prawdy, dopóty nie spocznę.
I dlatego Magdaleno droga, właśnie z tej przyczyny
Zastanów się nad tym i w duszy, rozważ swoje winy.
(wychodzą)
Korytarze zamku
Sir Konrad
Sir Konrad
Przybył mój król z królową, a jakież ja postępy
Poczyniłem w swej misji? Żadne! Jakiż jestem tępy
I krnąbrny. Mój pan na mnie bardzo liczy,
A ja mogę myśleć jedynie o pięknej dziewicy.
O tym aniele. Gdy król mnie wezwie przed swoje oblicze
Co powiem mu?- Panie poznałem wroga tajemnice-
Bóstwo Francuzi przed chowają światem... cud nad cudami
Konradzie! Ty jesteś głupcem nad głupcami!
Takimi wiadomościami się mój pan zbytnio nie ucieszy
Ale cóż to... widzę braci... gdzieś się bardzo śpieszy,
Ta dwójka i jakieś poważne mają miny.
Na pewno nie spieszą się tak bez żadnej przyczyny.
Nie widzieli mnie? Dobrze...więc za nimi pójdę.
lecz muszę zachować się ostrożnie i czujnie.
Zaraz.... wchodzą do komnaty królowej... to coś poważnego.
Lepiej podsłucham pod drzwiami, z pewnością króla mego
Uraduję, gdy się czegoś dowiem a okoliczności
Wskazują że chodzi o coś ważnego, nie mam wątpliwości,
Ale muszę być ostrożny, bezszelestnie się zachować,
Aby nie uronić żadnego najcichszego słowa.
Sala zamkowa
Królowa Agnes, królowa Karolina, sir Adolfo, sir Michael, sir Konrad (ukryty za drzwiami)
Królowa Agnes
Jesteście bracia! Witajcie zacni wojownicy.
Sir Adolfo i sir Michael
Witajcie najjaśniejsze Panie!
Królowa Agnes
Przywołałyśmy was w ważnej sprawie, po próżnicy
Nie będziemy strzępić języka, lecz do samego sedna sprawy
Od razu przejdziemy, lecz czy otwarcie możemy mówić?
Sir Adolfo
Tak.
Sir Michael
Nie ma obawy.
Królowa Karolina
Ręczycie honorem? Bo wiedzieć musicie,
Że ważne rzeczy się dzieją, nie o jedno życie
Tu chodzi, ale o żyć bardzo wiele.
Adolfo, zawsze mi byłeś przyjacielem,
A wy obaj przyjaciółmi wielkimi prawości.
Zważcie...bez waszej pomocy nieszczęście zagości
W krainach Francji i Anglii, bardzo na was liczymy.
Sir Michael
Najjaśniejsza pani! W takim razie odwagą służymy
I Mieczem.
Królowa Karolina
Sprawy zaszły za daleko, macie rozum i oczy
Dzielni rycerze, pojmujecie jaka rozgrywka się toczy
Między Anglią i Francją.
Sir Michael i sir Adolfo
Pojmujemy!
Królowa Agnes
Nieszczęście wisi na włosku, jeśli nie podejmiemy
Działania, biada nam wszystkim. Nasi mężowie szpiegują
Siebie nawzajem ciągle, plany diabelskie wciąż knują.
Sir Adolfo
Wiem.
Królowa Karolina
Lecz sprawy się komplikują.
Udało mi się niedawno dzięki listom, które wysłała
Mi królowa Agnes, wykryć szpiegów, po cichu odesłałam
Ich z dworu. I w samą porę, gdyż Przemysław wyruszył
Szukać wsparcia w Awinionie a niepożądane uszy
Tej informacji nie usłyszały, na czasie chciałyśmy zyskać.
Królowa Agnes
Lecz niestety owa nieszczęśliwa sytuacja wyszła,
Że goniec francuski po drodze poznał króla Przemysława.
Królowa Karolina
Pogorszyła się przez to i tak trudna sprawa.
Królowa Agnes
Lecz nie to jest najgorsze, sprawa jest zawiła.
Służąca moja znalazła kartkę pewną, kartka ta trafiła
W moje ręce, na szczęście, choć treść zapowiada
Kłopoty, choć też pomóc może, dlatego wasza rada
Jest potrzebna, czytajcie.
(daje kartkę)
Sir Adolfo(czyta)
„Na dworze francuskim jest pewna cudowna dziewczyna”
Cóż to znaczy? Ktoś pisze jakby zbyt dużo wypił wina.
Królowa Karolina
Lub może na inną przypadłość cierpiący?
Lecz czytaj dalej.
Sir Adolfo
„Dzień wstał późno, lecz mrok ciężki w dzień zmienił się kojący.
Bom co ja od trunków wszelkich nabawił się cierpień mnogości,
To lekkością mi odjęła w pół sen w pół jawa uczuciem błogości.
Ni patrzyłem, ni słuchałem, ni śniłem, ani do końca zbudzony
Lekkością piosenki i widoku stałem tak onieśmielony”.
Cóż to za słowa? Pani! Któż je pisał? O kim i dlaczego?
Przyznam, nie rozumiem praktycznie nic z tego.
Sir Konrad (za drzwiami)
Och nie, to przeze mnie zapisane strony.
Jeśli domyślą się.... mogę być zgubiony.
Królowa Agnes
O kim, pytasz? Cóż tematem jest z pewnością białogłowa.
A która? Przeczytaj proszę kolejne tej notatki słowa.
Sir Adolfo
„Czernią włosów hebanową i oczu zielenią przepięknych,
Tak cudownych... jak gwiazdy...widok to pamiętny”.
Sir Michael
Wiem! To o Magdalene!
Królowa Karolina
Niechybnie! Dlatego też za wszelką cenę
Musimy dojść jak najprędzej, kto taki
Napisał te słowa.
Królowa Agnes
Mamy pewne poszlaki.
Królowa Karolina
Zauważcie, że ktoś pisze o „francuskim dworze”.
Raczej więc z francuskich to być rycerzy nie może,
Bo gdyby był napisałby „na naszym” raczej.
Zgadza się?
Sir Adolfo
Nie inaczej.
A już na pewno nie użyłby słowa „francuski”, wątpliwości
Nie ma w tej mierze, że to któryś z gości.
Królowa Agnes
A zatem głową ruszcie, któż mógłby się interesować
Sprawami dworu Francji- czyje to mogą być słowa?
Sir Michael
Na honor! Wiem, do czego zmierzasz pani.
Zaiste te słowa mogą być najpewniej moimi słowami.
Lub sir Konrada, gdyż takim zostaliśmy obarczeni
Zadaniem by rozpoznać sytuację dworu i ocenić
A potem kogo trzeba poinformować.
Królowa Karolina
Powiedz więc- czy twoimi są te zapisane słowa?
Sir Michael
Nie! Przysięgam na cześć wasza miłość!
Przecież, gdyby tak w istocie było,
Powiedziałbym teraz, wszakże taką miałem misję
Informować króla i panią.
Królowa Karolina
Rzeczywiście.
Mówisz rozumnie, z resztą nie ma przesłanek, byś musiał
Skrywać treść ową, gdyż nie wies,z jaki plan skrywa króla Piotra dusza.
Królowa Agnes
Zatem sir Konrad? Michale, Ty podróżowałeś
Z nim do Francji, może jakieś jego pisma gdzieś dojrzałeś?
Poznasz jego rękę?
Sir Michael
Hmm... tak mi się wydaje.
Był taki wypadek w drodze- otóż przed świtem dnia pewnego wstaję
(Trudno mi zasnąć na morzu) i na podkład wychodzę.
I widzę, jak słońce budzi się na wschodzie
A któż na nie samotnie spoglądał na dziobie?
Mój zwierzchnik, sir Konrad we własnej osobie.
Królowa Agnes
I cóż?
Sir Michael
Nie widział mnie, jakby czymś był zauroczony.
Tym wschodem? Może... widać, że wzruszony,
W ręku trzymał karty jakieś, stał na dziobie dopóty
Słońce nie wzeszło całe, poczym się do swej skierował kajuty.
Idąc jednak upuścił jedną lub dwie strony,
Nie zauważył tego... ja zaciekawiony
Podniosłem, przeczytałem, frazy to natchnione,
Podobne nawet do tych, które przedstawione
Nam zostały teraz. Tak i styl nawet podobny,
Uroczysty, romantyczny i taki ozdobny.
Królowa Karolinab (daje kartkę)
Więc porównaj pismo.
Sir Michael
Rzeczywiście! To pismo sir Konrada!
Identyczne!
Królowa Agnes
Jeśli tak to biada
Nam.
Sir Konrada (za drzwiami)
Głupiec ze mnie.
Sir Adolfo
Ależ pani! Dlaczego?!
Królowa Karolina
Już czas, byście dowiedzieli się wszystkiego.
Otóż król Piotr wydać ja postanowił
Za mąż za Mensiour Mebla.
Sir Konrad (za drzwiami)
Jak to?
Królowa Agnes
Trzeba przyznać mojemu mężowi,
Iż jest przebiegły- małżonków na wyspie wymyślił osadzić
Z korzyścią dla siebie sporowi zaradzić.
Sir Michael
No tak... Magdalene krewną żony zmarłego szlachcica!
Królowa Agnes
Też nieboszczki, wystarczyło więc tylko znaleźć jakiego dziedzica
Sir Adolfo
A Magdalene? Jak się na to zapatruje?
Królowa Agnes
Nie wiem, na pewno kogoś miłuje,
Powiedziała tak. Być może mensiour Mebla, poszlaki
Wskazują na to, lecz nie wiemy na pewno któż, to taki.
Sir Michael
Pojmuję. Jeśli dojdzie do Konrada informacja
O tych sprawach, to zaiste sytuacja
Może być niewesoła. On jeszcze gotów wojnę
Wywołać z miłości.
Królowa Karolina
Trzeba nam więc działać powoli, spokojnie.
Sir Michaelu, na sir Konrada bacz uważnie.
Pilnuj, by nie spotkał się z mensiour Meblem, rozważnie
Działaj, by nie domyślił się niczego.
Królowa Agnes
Ty natomiast Adolfo, pilnuj rycerza drugiego.
Zaraz turniej się zacznie, nam trzeba już iść do królewskiej loży,
Lecz pamiętajcie, musimy wszelkich starań dołożyć,
By wojną nie zakończyło się to wszystko,
Lecz trudno... Piotr przebiegły... kazał Magdalenie blisko
Niego samego się trzymać, aby nic nie pokrzyżowało
Mu planów. Musimy się spieszyć, nie zostało
Wiele czasu. Idzie już więc szlachetni wojownicy
I sprawcie się dobrze.
Sir Adolfo
Szlachetne panie! Możecie na nas liczyć.
Sir Konrad (uciekając spod drzwi)
Jak to? Czy to być może? Czy mówili szczerze?
Ta którą kocham.... ona.... nie w to nie uwierzę!
Ona żona innego? Biada mi biada, nie dopuszczę
Do tego. Temu sir Meblowi prędzej krwi upuszczę,
Albo wojnę wywołam! A Michael? Jak może
Przeciwko mnie świadczyć?! Miał ze mną na dworze
Francuskim szpiegować. A zresztą, niech misję diabli
Wezmą, gdy stracę Magdalene, ale czas już nagli
Na turniej muszę się spieszyć.. idę... muszę odzyskać
Magdalene, lecz na gniewie mogę stracić a nie zyskać.
Będę działał spokojnie i nie dam po sobie
Poznać nic do czasu odpowiedniego. a wtedy w grobie
Się mensiour Mebel znajdzie. Reszta mnie nie interesuje.
Nawet jeśli przyjaźń dwóch krajów zrujnuje.
Jaką przyjaźń?! Wszyscy siebie warci.
Spiskują przeciw sobie, pozostaje gardzić
Nimi jeno. Działać jednak muszę
Jak stracę Magdalene?! Jakbym stracił duszę!
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt