Kolory ukryte.
Rewolucja impresjonistyczna w malarstwie polegała na odejściu od sztywnych ram kolorystycznych i zastąpieniu ich kolorami wyobraźni. Czy to jednak jest wystarczająca zmiana, aby uznać, że nastąpiło zbliżenie malarstwa do biomalarstwa? Moim zdaniem do tego jeszcze daleka droga i prawdę mówiąc, nie bardzo widzę, w jaki sposób mogłoby się to dokonać. Przyczyną tego stanu rzeczy jest fakt, że kolory wyobraźni nie przystają do rzeczywistych kolorów przyrody- pomijają zupełnie kwestię kolorów ukrytych.
Czym są kolory ukryte?
W pobliżu DPS-u znajduje się las powstały na granicy cieku wodnego- potencjalnego dopływu Łubinki lub Białej Tarnowskiej(jeszcze nie wiem, ponieważ sprawdzenie tego w górskim terenie nastręcza duże trudności). To las jodłowy, a więc o każdej porze roku dominuje w nim zieleń. Od maja chodzę tam na grzyby.
Las ten, widziany z daleka, to zupełnie inny świat od tego widzianego od wewnątrz. W chwili wejścia do niego czuję się, jakbym znalazł się w zupełnie innym wymiarze. Gdyby nie dzwony kościelne, których donośny głos o godz.12 dochodzi do moich uszu, to pomimo słonecznej pogody i niewielkiej powierzchni tego lasu czułbym się wewnętrznie rozdwojony(cokolwiek to znaczy).
Przyczyną tego stanu rzeczy są właśnie kolory ukryte. Nie da się ich opisać językiem literackim. Nawet użycie neologizmów takich, jak opisałem to w "Bioliteraturze łąkowej" oraz w "Języku bioliterackim" nie oddaje w pełni złożoności ich natury. Jednak spróbuję coś z tym fantem zrobić w tej serii mojej prelekcji.
Od pierwszej chwili mojego pobytu w tym lesie ogarnia mnie wszechobecna zieleń. Jednak jest to raczej ZiElEń - tylko w ten sposób da się ją opisać. Pofałdowana jak liście buka, choć "słaboodcieniowa"- taka jest, gdy pominiemy jodłowe igły. Pod wpływem upału miesza się z tym czymś, co można byłoby nazwać "kolorem upału".
Ale to dopiero początek.
Zagłębiając się w las doskonale wiem, że wszystko nadal jest zielone- wszak ani drzewostan, ani runo nie zmieniły się. Jednak moje oczy nie widzą zieleni. Ponieważ nie jestem daltonistą, instynkt podpowiada mi, że mam do czynienia z pewnym zjawiskiem optycznym wytworzonym przez drzewostan do spółki ze specyficznym, nieckowatym terenem. Zjawisko to ma bez wątpienia endemiczny charakter.
Nie mówię tu o mroku, gdyż jest południe, ale o istnieniu ukrytego koloru, który roboczo nazwę KOLOREM MROCZNYM. Nie jest on czarny, gdyż wszystkie ciemne kolory malarskie cechuje pasywność. Ten zaś zachowuje się aktywnie- wyraźnie czuje się jego obecność, a wręcz OSOBOWOŚĆ. Jest wścibski, ciekawski i odważny. Towarzyszy mi w mojej wędrówce. Chcąc nie chcąc, muszę się z nim zaprzyjaźnić. Co ciekawe, wiąże się on wyłącznie z drzewostanem jodłowym.
Nie znaczy to wcale, że "klasycznego" czarnego koloru w lesie nie ma. Obdarzone są nim pnie jodeł. Jednakże w przeciwieństwie do malarstwa klasycznego tu występuje on w dwóch postaciach: "rozcieńczonej" i "stężonej". O tym, do którego podtypu należy ta czerń, decyduje stopień zwartości kory jodły oraz obecność na niej(lub brak) owadzich żerowisk.
Cały powyższy opis leśnych kolorów odnosi się do sytuacji, gdy mamy piękny, słoneczny dzień. Gdy zaś jest pochmurno i deszczowo, następuje polaryzacja kolorów. Pozostaje wtedy "stężony kolor mroczny" oraz zieleń nierozmyta przez słoneczny blask- czysta, soczysta, seledynowa.
Zupełnie odrębną sprawą są kolory ukryte powstające pod wpływem migracji zwierząt, zwłaszcza ssaków. Nie tylko nie widać ich gołym okiem, ale też w ogóle ich nie czuć. To tak zwane KOLORY DOMYŚLNE. Wiemy jednak, że istnieją, gdyż wydeptana trawa wyraźnie różni się od trawy niewydeptanej. Oznacza to, że kolor domyślny ukrywa się w KSZTAŁCIE.
Jednakże kolory domyślne są również KOLORAMI POTENCJALNYMI. Patrząc w marcu na zawiązki roślin wiem, jakich kolorów mogę się tu spodziewać za miesiąc- dwa, a jakich później. Wszystko zależy od stopnia mojej znajomości danej niszy ekologicznej. Ale i tak wiedza ta nigdy nie będzie dokładnie zgadzała się z rzeczywistością, która nastąpi. Wszelkie odstępstwa od oczekiwań tworzą po sezonie wegetacyjnym BIOHISTORIĘ.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt