Katarzyno, po przeczytaniu Twojego wiersza jestem chyba nieco zdumiony.
Mam wrażenie że oto grzech nieczystości, zamieniłaś w prywatny sprzeciw wobec praktyk BDSM. Zaznaczyłem już gdzieś na forum, że interesowałem się tym zjawiskiem, przy okazji lektury "Efektu Lucyfera" Philipa Zimbardo, czyli szeroko rozumianej psychologii zła.
Ciekawym opracowaniem tematu BDSM jest książka "Inna rozkosz", wiem też, że są pary które pozostając w takich związkach są szczęśliwe.
Więc sprawa nie jest tak jednoznaczna, jakby to mogło się wydawać.
Ja bym nigdy tego nie połączył z nieczystością, stąd moje zdumienie.
Pozdrawiam