Cześć. Wybacz, jeśli zabrzmi to w jakikolwiek złośliwy sposób, ale gdybym był wydawcą, nie powąchałbym nawet tego wiersza. Wytłumaczę Ci, dlaczego:
Cytat:
#strefa pieprzonego komfortu#
No właśnie. Dlaczego? Dlaczego oznaczyłaś tytuł wiersza hasztagiem, gdy dosłownie linijkę wyżej znajduje się ten sam tytuł? Powiedzmy, że taki miałaś zamysł, gdyż tytuł ten opiewa jakimś rodzajem wyżej zintelektualizowanego przekazu lub jest generalnie ważny w jego treści - okej.
Cytat:
nie zatrzymasz myślenia
jeśli go nie rozumiesz
na tym polega komfort
na staniu w ciszy
Banał, do tego powtórzyłaś tu "na"
na tym polega komfort,
by stać w błogiej ciszy
Nie lepiej?
Cytat:
jest doradcą strachu
ucieczką od życia
im głośniej krzyczysz
że nie rozumiesz
Znów banał. Każdy gimnazjalista w depresji po nieodwzajemnionej miłości wie, że najlepiej zamknąć się w swoim pokoju i mieć ludzi - za przeproszeniem - w głębokim poważaniu. Tutaj masz portal, którego target wiekowy to 30 lat z plusem. Wydaje mi się, że takie rozważania mają już dawno za sobą.
I jeszcze jedno, dlaczego zapisałaś to za pomocą wcięcia? Bo to dygresja co do tego komfortu? Gdyby każdą dygresję poeci wyróżniali, mielibyśmy dziś inny układ wiersza, a nie wydaje mi się, aby ta dywagacja cokolwiek wnosiła.
Cytat:
nie odkrywaj przede mną cierpienia
stoję w ciszy po coś
opatuliłeś się bólem
żeby nie wyjść z cienia
Kto? Kto jest odbiorcą wiersza? Ja? Ja się niczym nie opatuliłem. Może te słowa kierujesz do kogoś? Ale do kogo i w jakich okolicznościach? Nie wiem...
Cytat:
po to stoję
nie chcę rozumieć
jest mi dobrze w ciszy
w mojej strefie pieprzonego komfortu
...Nie wiem, bo tu kończysz wiersz, którego właściwie nie rozumiem. Znaczy rozumiem, że ktoś podmiot liryczny zranił i ma swoją strefę
pieprzonego komfortu , i ten komfort jest tak ważnym elementem w nawiązaniu do składni wiersza, że trzeba raz jeszcze, dla przypomnienia, zapisać go w jego treści.
Nie wystawiam autorom najniższych not, gdy tekst kuleje, ale Ty wydałaś tomik... tomik wierszy, którego stworzenie jednak czegoś w sferze twórczych kompetencji od autora wymaga. Pozdrawiam.