Nie bójmy się filozofów - Zola111
Publicystyka » Recenzje » Nie bójmy się filozofów
A A A
  • Autor książki: Maciej Papierski
  • Tytuł: Zagubiona Wizytówka
  • Kategoria: Literatura piękna
  • Wydawnictwo: Fundacja Duży Format
  • Forma książki: W miękkiej oprawie

    Zgubiona wizytówka Macieja Papierskiego to kolejne wydawnictwo Fundacji Duży Format. Rafał T. Czachorowski, redaktor tomu trzydziestu wierszy, na skrzydełku okładki pisze o autorze: ur. 1991, doktorant filozofii na UKSW, laureat konkursu Połów organizowanego przez Biuro Literackie (2012), publikował m.in. w magazynie Kontakt oraz na stronach Teologii Politycznej. Posiada również wykształcenie muzyczne, współpracuje z kompozytorami jako autor tekstów.

    I rzeczywiście: w wierszach Papierskiego słychać muzykę. W melodii fraz ale i w motywach, jakimi się posługuje poeta. Tom otwiera Chorał, wiersz wychwalający ład stworzenia, mimo wielu ludzkich problemów, które nie powinny się wydarzyć, lub w najgorszym wypadku - bezpowrotnie przeminąć:

 

Zdziwienie, że tego dnia także trwa lato,
jak wczoraj i wśród tych samych drzew.
 
Tutaj, pośród rzeczy, które mogłyby po prostu
odejść, nagły prześwit:
a jednak ktoś dba o porządek.
 
Niebo zawieszone nad nami jak
smyczek nad struną.
Dlaczego nie śpiewacie ze mną,
o rozsypani?
 

 

    W tym wierszu pojawia się także motyw światła, dość częsty w kolejnych tekstach, bo Papierski opowiada swój poetycki świat niezwykle plastycznie, i nie tylko: obrazuje przestrzeń liryczną synestezją. Te wiersze się widzi, słyszy oraz dotyka za pośrednictwem słowa faktury przedmiotu. Pośród bardzo osobistych tekstów, jak ten,

 

 

***
Czy wiesz, że ten las
istnieje tylko przy tobie.
Mimo to, gdy odchodzisz,
nie znika.
Istnieje wtedy na sposób,
w który rozsypano nuty na partyturze,
w który rzeczy mogłyby się tu już nigdy
nie wydarzyć.
 

 

w którym wyznanie miłości urzeka niezwykłą oryginalnością, subtelnością liryki pośredniej, ujawnia się kolejny, niemal stały motyw: przyroda jako tło sytuacji, zarysowanych w przestrzeni lirycznej. A jest to rozległa przestrzeń, wynikająca
z obserwacji świata w podróżach. Jest i Fotografia, na której widać rozszerzający się kosmos, bo poeta poza hiperbolizacją ziemskiej przestrzeni sięga do odległych, galaktycznych wymiarów.

 

    Jednak najdobitniej w tym zbiorze zaznacza się filozofia (czemu nie należy się dziwić, wszak jaj autor filozofuje z zamiłowania i profesji). Zupełnie wprost wyraża się to w Wątkach z „Monadologii”. To polemika z filozofią Leibnitza, którego nawet bez filozoficznych studiów znamy z Kandyda Woltaire’a. To z nim prześmiewca epoki oświecenia wdaje się w dyskurs o najlepszym
z możliwych światów.
Papierski zwraca się tu do Leibnitza i jego wykładu w zaskakującym momencie:

 

 

(…)
Pewnej zimy cały świat opustoszał
I to, co zostało, odbijało się w sobie
jak w lustrze. Mróz powlekał wszystko,
wodziłem po nim zgrabiałymi palcami.
Doszło do mnie,
że nigdy nie dotknę, nawet w sobie,
tego, po co tu przyszedłem
i że tak jest dobrze.
(…)

 

 

    Ale to tylko jeden tekst z tak bezpośrednim nawiązaniem do nauki filozofów. Cały zbiór to wykład z filozofii. Tytułowa zgubiona wizytówka stanowi cytat z wiersza Niech wybrzmi. Definitywnie zapominamy o kimś dawniej bliskim, gdy zapominamy tembr jego głosu:

 

 

(…)
Ten głos to tylko zgubiona wizytówka.
Nic więcej.
 

 

    Wśród motywów zbioru mieszka czas, jako wartość, z którą poeta w pośrednim wykładzie filozofii stoickiej i epikurejskiej sam pięknie się godzi, a i, zwracając się do adresata lirycznego, ujmuje jego formułę w piękne, wzruszające metaforyczne  porównanie. Znalazłam je  w wierszu Przed wyjściem na spotkanie:

 

 

Musimy sobie uszyć na nowo ten
czas, umierać w nim
jak w dobrze skrojonym garniturze
(…)
 

 

     Nie zdradzę więcej, bo musiałabym napisać jeszcze o tym i owym wierszu, zabierając radość z posiadania książki Macieja Papierskiego na własność. Tego nie robi się czytelnikowi. Czy polecę debiutancki zbiór Papierskiego do wnikliwej lektury? Tak. Bardzo tak. Dla siebie wyłuskałam z niego kilka niezwykłej urody  tekstów. Nie zdradzę, których,  ponieważ wszystkie są jak wybrane, bo wybrane. I nie tylko dla rozsmakowanych w filozofii erudytów. Dla miłośników dobrej poezji po prostu.

 

Ps. Niezwykle przydatna w czytaniu i odpoczywaniu między tekstami okazuje się zakładka, wydana równie pięknie, jak cała książeczka, z wierszem Wonderlust na rewersie.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Zola111 · dnia 08.06.2017 09:54 · Czytań: 2687 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 4
Komentarze
introwerka dnia 08.06.2017 11:41 Ocena: Świetne!
Zolu,

gdy pojawia się Twoja recenzja, budzi się we mnie wielka ciekawość, co tym razem wzięłaś na warsztat. I tym razem ogromnie urzekło mnie zarówno Twoje jak zawsze ujawniające niezwykłą wiedzę, z wielką pasją i wyczuciem napisane wprowadzenie do wierszy Macieja Papierskiego, jak i one same. Szczególnie wyjątkowy moment to dla mnie wyjaśnienie tytułu:

Cytat:
Ty­tu­ło­wa zgu­bio­na wi­zy­tów­ka sta­no­wi cytat z wier­sza Niech wy­brzmi. De­fi­ni­tyw­nie za­po­mi­na­my o kimś daw­niej bli­skim, gdy za­po­mi­na­my tembr jego głosu:

(…)
Ten głos to tylko zgu­bio­na wi­zy­tów­ka.
Nic wię­cej.

które skojarzyło mi się z moim ukochanym cytatem z Faulknera: „Można zabić ciało człowieka. Nie można zabić jego głosu”. Narobiłaś mi ogromnego smaku na tak intertekstualną, głęboką i wielowymiarową poezję - dziękuję :)

Serdeczności :)
Zola111 dnia 08.06.2017 14:13
Intro,

dziękuję pięknie. Jestem niezwykle rada, że mnie czytasz. Tak, warto poczytać Papierskiego. Mądre i piękne wersy :) Wdzięcznie się kłaniam,

z.
Silvus dnia 23.08.2017 20:34
Wszedłem tutaj z uwagi na tytuł recenzji, w szczególności nawiązujący do filozofów. Prosto i treściwie opisane. Fajnie, że takie tomiki wychodzą.
Zola111 dnia 23.08.2017 21:59
Silvae,

dzięki. Serdeczności,

z.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
18/03/2024 19:06
Pliszko, Posłużyłaś się skrótami myślowymi, ale pełnymi… »
Jacek Londyn
18/03/2024 18:15
Trening czyni mistrza. Kolejna okazja, tym razem… »
valeria
18/03/2024 11:41
Piękne, już bielonych rzeczy nie spotykam już:) chyba w… »
mede_a
18/03/2024 10:45
Jak ja kocham te Twoje maluchy! Ajw- poezji pełna - pisz,… »
Kazjuno
17/03/2024 22:58
Ja miałem skojarzenie erotyczne, podobne do Mike 17. Jako… »
Kazjuno
17/03/2024 22:45
Co do Huty masz rację. To poniemiecka huta do końca wojny… »
ajw
17/03/2024 21:52
Zbysiu - piękne miałeś skojarzenia :) »
ajw
17/03/2024 21:50
Tak, to zdecydowanie wiersz na pożegnanie. Na szczęście nie… »
Gabriel G.
17/03/2024 19:52
Nie ukrywam czekam na kontynuację. To się pewnie za trzy -… »
Kazjuno
17/03/2024 16:40
Dzięki Gabrielu za krzepiący mnie komentarz. Piszę,… »
valeria
17/03/2024 15:17
Gotowanie to łatwizna, tylko chęci potrzebne :) »
Gabriel G.
17/03/2024 12:46
Kazjuno Jestem świeżo po lekturze wszystkich trzech części.… »
Jacek Londyn
17/03/2024 10:31
Proszę o chwilę cierpliwości. Zanim odpowiem na komentarze,… »
Kazjuno
17/03/2024 04:17
Czekamy z Optymilianem, ciekawi twojego odniesienia się do… »
Jacek Londyn
16/03/2024 12:26
Drodzy Koledzy po piórze. Dziękuję za komentarze. Jest mi… »
ShoutBox
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:43
  • Nie poezją ja, a prozaiczną prozą teraz, bo precyzję lubię: nie komentarzem, a wpisem w/na shoutboxie zaczęłam, a jak skończę, to nie potomni, a los lub inna siła zdecyduje/oceni.
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:32
  • Pliszko - nie! Dość milczenia! Dopóki żyjemy! A po nas krzyczeć będą "słowa", na karcie, na murze...
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:28
  • To, jak skończysz pozwól, że ocenią potomni. Zaczęłaś komentarzem... pozwól/daj nam możliwość byśmy i Ciebie komentowali - jedno "słowo", póżniej strofy...
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:20
  • ech, Zbigniew Szczypek, fajnie wszystko, wróżba jest, choć niedokończona, ale z tego, co pamiętam, to Makbet dobrze nie kończy ;)
  • pliszka
  • 05/03/2024 22:58
  • A reszta jest milczeniem...
Ostatnio widziani
Gości online:36
Najnowszy:pkruszy