kolacja na wynos - Wiolin
Poezja » Wiersze » kolacja na wynos
A A A

 

sytuacja była z tych zamiejscowych
- coraz wolniej karuzeliło słońce
unosząc się na powierzchni ulic
 
wieczór zaczynał krążyć wokół świecy
naśladując samobójców
chwilę później zegary ociekały północą
- czekałem kiedy mnie przepłynie
na zielono gadała reklama
nosząca pogodzie urodę
 
od zamyślenia dzieliła mnie tylko
cisza zmrużonych okien
 
miasto słuchało róż
 

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Wiolin · dnia 09.06.2017 19:45 · Czytań: 717 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 8
Komentarze
Opheliac dnia 09.06.2017 23:43
Cytat:
wieczór zaczynał krążyć wokół świecy

Cytat:
chwilę później zegary ociekały północą

Cytat:
cisza zmrużonych okien

Piękne! Uwielbiam ten typ metafor, zresztą tak charakterystycznych dla Twojego pisania ;)

W sumie tak sobie czytam końcówkę w l. pojedynczej - róży, byłoby to całkiem ciekawe nawiązanie do żeńskiego imienia, Róży. Ale z drugiej strony brzmieniowo lepiej róż.

Generalnie jedynie ciszej świecące słońce mniej mnie przekonuje, tym bardziej, że później znów pojawia się cisza, w przedostatniej zwrotce.

Niemniej urzeka mnie delikatność i pewna melancholia tego wiersza, chociaż mam wrażenie, że jest tu też jakiś niepokój.
Tak czy siak, podoba się bardzo ;)
Ania Ostrowska dnia 10.06.2017 09:07
Cytat:
- cze­ka­łem kiedy mnie prze­pły­nie
na zie­lo­no ga­da­ła re­kla­ma
no­szą­ca po­go­dzie urodę


czytam ten fragment już któryś raz i pewnie mam jakieś zaćmienie, bo nie rozumiem, co Autor miał na myśli? Być może jest to nawiązanie do gagu, którego nie znam, albo też ja po prostu nie dorastam do poziomu Twoich metafor.

Za to bardzo przemawia do mnie ostatni wers. Kondensat treści świetnie się nadaje do wykorzystania w jakiejś innej bardzo minimalistycznej formie wiersza.
Pozdrawiam
introwerka dnia 10.06.2017 11:55 Ocena: Świetne!
Ilekroć czytam tak piękne teksty, zastanawiam się, ile talentu trzeba do stworzenia czegoś tak, za Staffem, "pogodnego mądrym smutkiem", kryjącego w sobie niezwykłą wrażliwość, stoicyzm, jak i dojrzały liryzm na najwyższej, Wiolinowej nucie. Cudo, Wiolinie, pobrzmiewająca niesamowitą feerią obrazów (mistrzowskie synestezje!) liryka :)

Serdeczności :)
Zola111 dnia 10.06.2017 12:12 Ocena: Świetne!
Tak pięknie - to tylko Ty, Wiolinie. Wszystko powiedziała Intro. Dodam, że się zgadzam z jej opinią
i zachwytem. Mistrzowski wiersz. Brawo i dzięki za doznania, jakich mi dostarczyłeś. Buziaki,

z.
eva dnia 10.06.2017 19:15
Właściwie powiedziałabym to samo, co moi poprzednicy. Metaforyczność nastrojowo skonstruowana, także jest przepięknie. Ale mi też nie odpowiada
Cytat:
- coraz ciszej świeciło słońce
. Napewno potrafisz lepiej wykorzystać wers.
Wiolin dnia 11.06.2017 22:47
Witaj Opheliac.

No dobrze, już coś mi się wymyśliło. Może teraz? Poza tym bbb dziękuję za tak "głośny" komentarz. Pozdrawiam.

Witaj Aniu.

Myślę że wierszy opisujących przyrodę nie należy podglądać z drugiej strony...Takim wierszom nie potrzebne jest drugie dno. Trzeba je czytać prosto, jak nogi zamoczone w wodnym świecie rzęsy...Nigdy nie widziałaś neonu który nosi pogodzie urodę? Są co prawda piękniejsze miejsca od tych z neonu, ale przecież w świecie coraz bardziej sztucznym, taki neon to inspiracja do oglądania się na boki...:) Pozdrawiam serdecznie.

Intro.

Gdybym musiał się schronić przed wojną, to zapewne jako miejsce najbardziej bezpieczne, wybrałbym Twoje słowo...
Niezmiernie miło mi czytając tak dopingujące słowa. Serdeczności.


Witaj Zoleńko.

Znajdujesz mnie w stanie w którym wybudzam się z ciszy. Jeszcze chciałbym trochę popisać, pozawadzać o jeszcze nieopisane... Pomagasz mi w tym żeby przetrwać. Pozdrawiam serdecznie.

Witaj Evo.

Własnie spróbowałem zrobić to inaczej. B dziękuję że wpadłaś na słowo. Pozdrawiam.
julanda dnia 12.06.2017 22:10
Zajrzałam bez zalogowania, musiałam tym razem jednak się zahasełkować, ekspresowo melduję, że nie zmieniam zdania o Twojej Poezji. na sumatrze pewnie noc,federacja kawy nie wybierze wiersza roku. wysłałabym twój, puzzel o geniuszu(...) Ten wiersz żyje, płynie, zmienia się jak ta zielona reklama, jest niestatyczny najpiękniej, jak można!
Cytat:
wie­czór za­czy­nał krą­żyć wokół świe­cy na­śla­du­jąc sa­mo­bój­ców
- a ten fragment, niesamowity!
Dalej i więcej poczytam następnym przypadkiem, ale brawo, za miasto, za róże, dziękuję, za cały obraz, takie to piękne, nie bójmy się mówić o wierszach, że są piękne, krytykę zostawić trzeba umysłom krytyków. Serdeczności czerwcowe!
Jula
Ania_Basnik dnia 17.06.2017 22:40 Ocena: Świetne!
Jedna z nocy, a jak opisana! Same soczyste kawałki zabieram z tej "Kolacji na wynos":
Cytat:
coraz wol­niej ka­ru­ze­li­ło słoń­ce


Cytat:
wie­czór za­czy­nał krą­żyć wokół świe­cy


Cytat:
chwi­lę póź­niej ze­ga­ry ocie­ka­ły pół­no­cą
- cze­ka­łem kiedy mnie prze­pły­nie

a na koniec zmrużone okna jak zaspane oczy.
Ech, zachwyciłeś nas znowu! Świetnie!
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
18/03/2024 19:06
Pliszko, Posłużyłaś się skrótami myślowymi, ale pełnymi… »
Jacek Londyn
18/03/2024 18:15
Trening czyni mistrza. Kolejna okazja, tym razem… »
valeria
18/03/2024 11:41
Piękne, już bielonych rzeczy nie spotykam już:) chyba w… »
mede_a
18/03/2024 10:45
Jak ja kocham te Twoje maluchy! Ajw- poezji pełna - pisz,… »
Kazjuno
17/03/2024 22:58
Ja miałem skojarzenie erotyczne, podobne do Mike 17. Jako… »
Kazjuno
17/03/2024 22:45
Co do Huty masz rację. To poniemiecka huta do końca wojny… »
ajw
17/03/2024 21:52
Zbysiu - piękne miałeś skojarzenia :) »
ajw
17/03/2024 21:50
Tak, to zdecydowanie wiersz na pożegnanie. Na szczęście nie… »
Gabriel G.
17/03/2024 19:52
Nie ukrywam czekam na kontynuację. To się pewnie za trzy -… »
Kazjuno
17/03/2024 16:40
Dzięki Gabrielu za krzepiący mnie komentarz. Piszę,… »
valeria
17/03/2024 15:17
Gotowanie to łatwizna, tylko chęci potrzebne :) »
Gabriel G.
17/03/2024 12:46
Kazjuno Jestem świeżo po lekturze wszystkich trzech części.… »
Jacek Londyn
17/03/2024 10:31
Proszę o chwilę cierpliwości. Zanim odpowiem na komentarze,… »
Kazjuno
17/03/2024 04:17
Czekamy z Optymilianem, ciekawi twojego odniesienia się do… »
Jacek Londyn
16/03/2024 12:26
Drodzy Koledzy po piórze. Dziękuję za komentarze. Jest mi… »
ShoutBox
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:43
  • Nie poezją ja, a prozaiczną prozą teraz, bo precyzję lubię: nie komentarzem, a wpisem w/na shoutboxie zaczęłam, a jak skończę, to nie potomni, a los lub inna siła zdecyduje/oceni.
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:32
  • Pliszko - nie! Dość milczenia! Dopóki żyjemy! A po nas krzyczeć będą "słowa", na karcie, na murze...
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:28
  • To, jak skończysz pozwól, że ocenią potomni. Zaczęłaś komentarzem... pozwól/daj nam możliwość byśmy i Ciebie komentowali - jedno "słowo", póżniej strofy...
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:20
  • ech, Zbigniew Szczypek, fajnie wszystko, wróżba jest, choć niedokończona, ale z tego, co pamiętam, to Makbet dobrze nie kończy ;)
  • pliszka
  • 05/03/2024 22:58
  • A reszta jest milczeniem...
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty