A więc powstałem
z kolan martwych
cudzej ziemi
ktoś wołał mnie z daleka
(nie wiem czy to cud był)
I pokój przenajświętszy zakwitł mi gwiaździście
powstałem z martwych kolan
promieniście
Powstałem
złapany za kołnierz nad przepaścią
kamień u szyi rył w tej próżni bruzdą cienia
Powstałem złapany za duszę
i za gardło
z nadzieją przerwania własnego nieistnienia
Czas skończył się zawistnie
tuż
przed bladym świtem
słońce to drżało jeszcze
przerażone nocą
ale powstałem z kolan martwych
tamtych pytań
i odpowiedzi tych co gdzieś wśród ludzi kroczą
Widziałem uśmiech Twój
i Ciebie bez uśmiechu
widziałem słońce pozujące w kalendarzach
Na skraju jutra, trudnych pytań
i oddechów
i chyba wiem że nic dwa razy się nie zdarza
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt