Mało w tamtym okresie komentowałam i dlatego umknęły mi Twoje wiersze.
Weszłam na nie przy okazji wpisu pod tekstem "nieskończenie", a ponieważ ten utkwił mi w pamięci, postanowiłam wrócić, bo zachwyciła mnie narracja i klimat.

Mam tylko jedno pytanie:

Czemu Ameryka Północna, skoro państwo Inków leżało w Ameryce Południowej?
Jeżeli jednak dasz "Południowej", będzie wpadać rymem na "opowieść/mogę", więc dobrze byłoby to ominąć. "Do dalekiej Ameryki" jest za krótkie i burzy narrację, ale gdybyś dała na przykład "do dalekich przestrzeni Ameryk", wtedy zachowany zostałby jej rytm.

Przy okazji:

Gdybyś przestawiła słowa - bo tylko tak mogę zapisać - ten rym stałby się niesłyszalny.
Namawiam do takiego zabiegu, bo rymy w wolnych wierszach to dysonanse.
Dlatego dobrze byłoby pozbyć się go również w ostatnim wierszu - "nieskończenie/scenie".


Zastosowałaś dywiz (-), a tu potrzebny jest myślnik (–), czyli dłuższa kreseczka.
Jeżeli nie masz, skopiuj i wklej z komentarza.


Stosujesz interpunkcję i duże litery, więc daj też kropkę (.) na koniec.

Miłego, Evo.