sobota rano - Procesja
Poezja » Wiersze » sobota rano
A A A

 

gdy praski wschód słońca wkradał się przez okno
brat łata dziwnie wyglądał pogrążony we śnie, 
jakby po raz pierwszy opuściło go ciepło 
kiedy prosił córkę o pobudkę do pracy
nie myślał, że sprawi jej przykrość
 
dzień wcześniej
rozmawiali z rozrzewnieniem o jego domu na Kresach 
żona pojechała na wczasy - myśl zaświtała mu w głowie 
jak rozdroże wyjeżdżone oponami rowerów
czemu popołudnie jest tak upalne i powietrze tak drży?
 
smuga wolności rozwinięta niczym wąż hydrantowy
jej koniec ginął w połyskliwej toni
splątała się z linią życia, pękły gdzieś pod rzeką, 
zabrakło załogi do obstawienia 
niespodziewanej zmiany

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Procesja · dnia 23.06.2017 06:41 · Czytań: 467 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 7
Komentarze
Szymek dnia 23.06.2017 11:06 Ocena: Świetne!
Wiersz smutny. Dla mnie w dechę, lubię takie. Fajnie się złożyło, że akurat na dzień tatusia wpadł, choć sądząc po tytule, akcja rozgrywa się w innym roku.

A ostatnia zwrotka, aww. Miodzik.
allaska dnia 23.06.2017 20:36
mam wrażenie, że wiersz, Procesjo jest niespójny. Tak jakby każda cząstka traktowana była oddzielnie, jakby w każdej mieściła się inna historia. Ale tragicznie nie jest :)
pozdrawiam
Procesja dnia 24.06.2017 12:19
Szymku, cieszę się z Twoich odwiedzin i z tego, że wiersz Ci się spodobał. Widzę, że faktycznie wypadło na Dzień Ojca, nie planowałam tego ;)

allasko, no tak, to cały czas ta sama historia, więc powino być spójnie. Moim zdaniem między pierwszą i drugą strofą jest całkiem płynne przejście, między drugą a trzecią może mniej - pomyślę o tym.
allaska napisała:
Ale tragicznie nie jest
Dzięki za pochwałę, jakkolwiek oszczędną ;)

Pozdrawiam :)
JOLA S. dnia 24.06.2017 15:45 Ocena: Świetne!
Procesjo,
to jeden z Twoich lepszych kawałków, absolutnie nie "oczyszczaj" i nic nie zmieniaj, moim skromny zdaniem historia jest spójna.:)
Serdeczności :)
JOLA S.
Procesja dnia 24.06.2017 16:35
Jolu, miło mi to słyszeć, zwłaszcza, że w mojej własnej ocenie tekst prezentuje się nawet nieźle na tle innych moich tworów. Nad jakimiś zmianami pomyślę, ale nie będę pochopna ;)
Dziękuję i miłego dnia!
voytek72 dnia 24.06.2017 20:41
Wiersz jest fajny, klimatyczny, ma swoje flow... ale momentami narracja, jakby robiła się sztuczna, nie pomagała w budowaniu obrazu

np fragment:
Cytat:
gdy pra­ski wschód słoń­ca wkra­dał się przez okno
brat łata dziw­nie wy­glą­dał po­grą­żo­ny we śnie,
jakby po raz pierw­szy opu­ści­ło go cie­pło
pro­sząc córkę o po­bud­kę do pracy
nie my­ślał, że spra­wi jej przy­krość


ja widzę tak:
gdy pra­ski wschód słoń­ca wkra­dał się przez okno
po­grą­żo­ny we śnie brat łata wyglądał dziw­nie,
jakby po raz pierw­szy opu­szczony przez cie­pło
kiedy prosił córkę aby obudziła go do pracy
nie my­ślał, że spra­wi jej przy­krość


prosząc -> imiesłowy zawsze jakoś odhumanizowują tekst, tak uważam, a ten akurat tego potrzebuje najmniej

Cytat:
dzień wcze­śniej
roz­ma­wia­li rzew­nie o jego domu na Kre­sach

->
dzień wcze­śniej
z rozrzewnieniem roz­ma­wia­li o domu na Kre­sach

Cytat:
żona po­je­cha­ła na wcza­sy - myśl za­świ­ta­ła mu w gło­wie
jak roz­dro­że wy­jeż­dżo­ne opo­na­mi ro­we­rów
czemu po­po­łu­dnie jest tak upal­ne i po­wie­trze tak drży?


tego fragmentu nie rozumiem, ta myśl co zaświtała do czego się odnosi? w ogóle to ten tekst na moje oko nie potrzebuje tego typu kombinacji:
myśl za­świ­ta­ła mu w gło­wie -> pomyślał
ponieważ nie opierasz tego wiersza na jakiejś wymyślnej frazeologii a własnie klimacie, a temu służy tu prostota

Ok, to moje takie wrażenia i przemyslenia, oczywiście możesz je pominąć, bo jednak to Twój wiersz ;)

Pozdrawiam :)
Procesja dnia 26.06.2017 13:50
Voytku, dziękuję za komentarz i poprawki. Z niektórych z nich chętnie skorzystam, zwłaszcza dotyczących pierwszej strofy (w oryginale była ona bez imiesłowu, ale za to z powtórzeniem "gdy" - w Twojej wersji obu problemów udaje się uniknąć).
Drugą strofę z grubsza zostawię tak jak jest, choć zdaję sobie sprawę, że może być mało zrozumiała, ale dziwaczna treść odnosi się do akcji pewnej opowieści, której chcę pozostać wierna. Pozdrawiam :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
18/03/2024 19:06
Pliszko, wprawdzie posłużyłaś się skrótami myślowymi, ale… »
Jacek Londyn
18/03/2024 18:15
Trening czyni mistrza. Kolejna okazja, tym razem… »
valeria
18/03/2024 11:41
Piękne, już bielonych rzeczy nie spotykam już:) chyba w… »
mede_a
18/03/2024 10:45
Jak ja kocham te Twoje maluchy! Ajw- poezji pełna - pisz,… »
Kazjuno
17/03/2024 22:58
Ja miałem skojarzenie erotyczne, podobne do Mike 17. Jako… »
Kazjuno
17/03/2024 22:45
Co do Huty masz rację. To poniemiecka huta do końca wojny… »
ajw
17/03/2024 21:52
Zbysiu - piękne miałeś skojarzenia :) »
ajw
17/03/2024 21:50
Tak, to zdecydowanie wiersz na pożegnanie. Na szczęście nie… »
Gabriel G.
17/03/2024 19:52
Nie ukrywam czekam na kontynuację. To się pewnie za trzy -… »
Kazjuno
17/03/2024 16:40
Dzięki Gabrielu za krzepiący mnie komentarz. Piszę,… »
valeria
17/03/2024 15:17
Gotowanie to łatwizna, tylko chęci potrzebne :) »
Gabriel G.
17/03/2024 12:46
Kazjuno Jestem świeżo po lekturze wszystkich trzech części.… »
Jacek Londyn
17/03/2024 10:31
Proszę o chwilę cierpliwości. Zanim odpowiem na komentarze,… »
Kazjuno
17/03/2024 04:17
Czekamy z Optymilianem, ciekawi twojego odniesienia się do… »
Jacek Londyn
16/03/2024 12:26
Drodzy Koledzy po piórze. Dziękuję za komentarze. Jest mi… »
ShoutBox
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:43
  • Nie poezją ja, a prozaiczną prozą teraz, bo precyzję lubię: nie komentarzem, a wpisem w/na shoutboxie zaczęłam, a jak skończę, to nie potomni, a los lub inna siła zdecyduje/oceni.
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:32
  • Pliszko - nie! Dość milczenia! Dopóki żyjemy! A po nas krzyczeć będą "słowa", na karcie, na murze...
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:28
  • To, jak skończysz pozwól, że ocenią potomni. Zaczęłaś komentarzem... pozwól/daj nam możliwość byśmy i Ciebie komentowali - jedno "słowo", póżniej strofy...
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:20
  • ech, Zbigniew Szczypek, fajnie wszystko, wróżba jest, choć niedokończona, ale z tego, co pamiętam, to Makbet dobrze nie kończy ;)
  • pliszka
  • 05/03/2024 22:58
  • A reszta jest milczeniem...
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty