A cóż jest złego w kobiecie, która pisze wiersze? Ta, która nie pisze, lepiej nadaje się do garów? Można pisać wiersze i równie dobrze zmywać gary. Choć moje, powiem szczerze, zalegają czasem nieumyte z powodu wierszy.
Twoja kobieta ma dość skomplikowany proces smażenia tego sznycla, prawdziwa artystka.
W ostatniej strofie wyrażenie "przy szorowaniu nierdzewek" wprowadza niejednoznaczność, bo nie wiadomo kto te nierdzewki szoruje. Równie dobrze może być to peel albo oni razem. Jeśli robi to ona, to ja bym raczej widziała "kiedy szoruje nierdzewki, choć wtedy powtórzy się kolejny raz czasownik w tej samej formie. Tak źle, tak niedobrze.
W zasadzie to nie wiem czy mi się coś w tym wierszu podoba, prócz słodkiego wyznania na końcu. Bo brzmi mi ten wiersz jak futurystyczna wypowiedź mojego znajomego, który ma już inną i cieszy się, że wreszcie jest z kobietą, która wierszy nie pisze, tylko smaży mu kotlety.
Pozdrawiam