puszczyk napisał:
przerażony jestem zawsze dogmatyzmem, średniówkami, sylabotoniką
A może byś się jednak otworzył na myśl, że regularnie rymowane wiersze wcale nie muszą być anachroniczne?
No i weź pod uwagę, że forma powinna być dostosowana do treści - nie do każdego wiersza pasuje więc Twoja metoda "łamania schematów". Do "pieśni" na przykład niezbyt dobrze, bo w lirycznych wierszach raczej się nie sprawdza.
Co do poprawek - jeżeli już coś robisz, to rób do końca, czyli uzupełnij jednak interpunkcję.
Cytat:
Stoję. Kurtyna w dół i oklaski senne(.)
Cytat:
Świat pełen ostrzy, trucizn lub szaleństwa(,)
Cytat:
panie inspicjencie(,) proszę wziąć koronę
Cytat:
A wkoło życie – tak samo kurewskie
jak wtedy
Jeżeli następny wers zaczynasz wielką literą, to ten powinieneś jakoś zakończyć - kropką, wielokropkiem?
Cytat:
Kiedy w martwych oczach,
Bez przecinka.
Cytat:
i w drzwiach domu postarzały stanę(,)
No i mimo wszystko dałabym wielkie litery tutaj:
Cytat:
(P)anie inspicjencie / [quote](Z)biorę latarnie
Dlatego, że w zasadzie nie masz konsekwencji w prowadzeniu kursywy, więc dobrze byłoby ujednolicić.
A co do:
Cytat:
królestwo, za konia.
Jeżeli coś cytujesz, to musisz to robić dosłownie, a dosłownie wypowiedź ta brzmi:
Konia! Konia! Królestwo za konia! (ang. A horse! A horse! My kingdom for a horse!).
W tym układzie, z przecinkiem, nie dałabym więc kursywy.
Aha - przepraszam, że Ci zasugerowałam "na wstęgach", ale początkowo lepiej mi to brzmiało.
Oczywiście jest różnica pomiędzy "na wstęgi" a "na wstęgach". Ale czy tylko chodzi o żałobne wstążki, czy też o całą pogrzebową otoczkę, bo wtedy można by poszerzyć obraz, dając chociażby - łez na atłas kiru.
Dobra, przestaję Ci zawracać głowę i spadam, a Ty unikaj następnych "wypadków przy pracy".
Miłego.