Nie urodziłeś się, by drżeć przy każdym trzaśnięciu drzwiami,
nie po to, by coś po sobie zostawić,
ani by przydać się do brudnej roboty, skoro już jesteś.
Gdy zobaczyłam tę chwilę - odchodzę, wstyd zostaje
rozstrzelony pod ścianą,
zapisałam ją na dysku i rzuciłam
płynnym ruchem przed siebie.
Opuściłam kilkulatkę ze zdjęcia z gromnicą,
zbyt wyrośniętą, niepokojącą,
jak filtr papierosa, którego paliła matka.
Nie przy dziecku. Umie tylko chłonąć,
choć ktoś mu radził - nie myśl o różowym słoniu,
nie bądź czarną skrzynką, nadskakującą popielniczką.
Dziś przez te opary mój nastrój jest jak waza z zupą,
do której każdy może dodać trzy grosze,
więc przykro mi, synku, niech inni ukołyszą cię myślami.
Muszę chronić swoją głowę, nie mogę pozostawić jej
niedomkniętej.
Jeśli to zrobię, ktoś rozpuści w niej fiolkę z węglem,
wywołując wieczne zachmurzenie.
Dziś nad nami dwojgiem wiszą ciężkie, zalesione zbocza.
Może dlatego czuję się, jakby wpychano mnie pod wodę,
może po to, by korony drzew się zatrzęsły
i zrzuciły w dół tony pędzącego śniegu.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt