dla przyjaciół, którzy spędzili dzieciństwo w psychiatryku - Procesja
Poezja » Wiersze » dla przyjaciół, którzy spędzili dzieciństwo w psychiatryku
A A A

wyobrażam sobie, że życie w tamtych czasach
przypominało wplatanie wodorostów między druty

na porządku dziennym było użycie czasu jak kostki mydła
im bardziej go rozwodniono, tym szybciej znikał

ceniono obserwację milionów komórek
próbujących się zaewoluować, odrzucano jako błąd
te zwiedzające szalkę 

suche dane bez ładnej oprawy nie znajdywały odbiorców
pozostając aż do końca ciekawym artefaktem

co noc fale wyrzucały zwłoki na brzeg
w ciągu dnia psychiatrzy próbowali wyciągnąć z nich
kim były naprawdę

i ja siedząc na auli rozmyślałam
czy jestem najbardziej nieszczęśliwa spośród setki obecnych
wydawało mi się to prawdopodobne
i tak samo oczywiste, że się podniosę

za rok, dwa, historie zdeklasują się wzajemnie
otępienie stanie się łaską po czasie, który nie pasował

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Procesja · dnia 30.07.2017 20:01 · Czytań: 454 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 8
Komentarze
Toya dnia 31.07.2017 14:54
Podoba się. Co prawda musiałam zrobić ładnych kilka podejść, i z początku wiersz wydawał mi
się nieco przegadany i oparty na zbyt wielu szczegółach, ale... kiedy już oswoiłam się z formą
i treścią, zrobił na mnie ogromne wrażenie. Pierwsze, wynika też pewnie z tego, że piszę
zupełnie inaczej. Trzeba się było przestawić ;) Ot co!

Pozdrawiam.
Usunięty dnia 31.07.2017 14:57
Nie wiem jak to ugryźć. Widzę dwie drogi. Pierwszą wytycza sam tytuł i można wiersz traktować, jako rozwinięcie tej myśli. Druga jest taka, że komuna to był psychiatryk i idąc z tą myślą...

W ogóle zauważyłem na tym portalu, że sami użytkownicy, jak i redaktorzy, uważają, że im bardziej tekst zakamuflowany tym lepiej. Nie wydaje mi się, żeby dobry wiersz musiał być kalamburem i trzeba go było pisać szyfrem. Czytelnik nie musi mieć przecież dyplomu z kryptografii.

Obawiam się, że wiersz, który wymaga specjalnych studiów nie zdobędzie wielkiego grona czytelników, bo im się po prostu tych studiów podjąć nie zechce. Jeśli przyjrzeć się wszystkim wielkim polskiej poezji - ich wiersze odwoływały się do znanych wszystkim w miarę wykształconym ludziom obrazów, motywów wydarzeń i były pisane zrozumiałem dla większości językiem. Dlatego pewnie mogły zyskać rozgłos.

Obecnie obserwuję coraz większą liczbę poetów, humanistów pełną gębą, których wiersze nie rozumie nikt poza krytykami, którzy porobili doktoraty z nieznanych nikomu innemu nurtów i zjawisk w poezji, a dodatkowo jako drugi fakultet studiowali filozofię. Dobra, ci wielcy krytycy docenią dzieła tych wielkich poetów. Czytelnik pozostanie z wrażenie, że albo on jest całkowitym bałwanem albo to, co czyta, to jakiś niestworzony bełkot. Na ale kiedyś ci poeci i krytycy umrą, a natura czytelników raczej się radykalnie nie zmieni.

Wybacz, Procesjo, że tak się mi zebrało na rozmyślenia pod Twoim tekstem. Niemniej dla mnie w nim za mało jest określona sytuacja liryczna i brak mi jakichś wskazówek, które pomogłyby mi zorientować się w tej sytuacji. Nie rozumiem tekstu, więc skłonny jestem myśleć, że jest słaby - no przecież siebie o braki w wiedzy i umiejętności rozumowania nie mógłbym posądzać ;)

Najlepszego!
Procesja dnia 01.08.2017 00:37
Dziękuję bardzo za opinie :)

Toyu, cieszy mnie, że przełamałaś początkowy dystans. Sama lubię te momenty, kiedy porywa mnie utwór, do którego nie byłam przekonana.

MaddAddamie, rozumiem, że ten wiersz wydał Ci się zbyt hermetyczny i niejasny, łatwo mi to sobie wyobrazić. Postaram się jeszcze coś z tym zrobić. Ta część Twojego komentarza, która dotyczy pisania szyfrem i przeintelektualizowania tekstu, nie jest jednak moim zdaniem w tym przypadku zasadna. Już samym tytułem dałam wskazówkę co do podstawowej, jedynej "planowanej" przeze mnie ścieżki interpretacji - zwykły psychiatryk, bez alegorii. Jeżeli czytelnik szuka drugiego dna - dobrze, ale trudno mieć o to pretensje do autora. Który zresztą nie ukończył w kierunku pisania żadnych specjalnych studiów, a kalambury woli jako grę towarzyską ;)

Pozdrawiam!
Usunięty dnia 01.08.2017 00:46
Procesjo, wiersz podoba mi się od drugiej strofy od końca, a najbardziej puenta. Ostatni wers jest bardzo treściwy, wyparcie do podświadomości niefajnych doświadczeń.

Pozostała część jest trochę trudna w odbiorze, mimo, że wiem o co chodzi, czy raczej domniemam, bo mam tylko ogólny zarys.

Podoba mi się przekaż, jednak wykonanie nazbyt metaforyczne miejscami dla mnie.

Pozdrawiam :)
Malesza dnia 01.08.2017 08:32 Ocena: Dobre
Mimo tego, co napisałaś, Procesjo, widzę tu drugie dno, a im więcej razy czytam, tym jest wyraźniejsze. Otępienie zatacza coraz szersze kręgi, ale to chyba naturalne zjawisko.
Wiersz mi się podobał.
Procesja dnia 01.08.2017 22:51
Wiktorio, faktycznie o tym myślałam w puencie. Miło mi, że chciało Ci się przebrnąć przez te bardziej zawiłe fragmenty.

Maleszo, ciekawa jestem, co wyczytałaś - to dobrze, w końcu tekst żyje własnym życiem po publikacji :)

Miłego wieczoru!
Zola111 dnia 07.08.2017 22:50 Ocena: Świetne!
Procesjo,

brakuje mi w czytaniu jednego przecinka:

Cytat:
za rok, dwa(,) hi­sto­rie zde­kla­su­ją się wza­jem­nie


Poza tym uważam, że metaforyka wiersza stanowi jego mocną stronę. Ponadto bardzo podobają mi się porównania, jak to:

Cytat:
uży­cie czasu jak kost­ki mydła


Serdeczności,

z.
Procesja dnia 08.08.2017 13:52
Przecinek już na swoim miejscu.
Bardzo dziękuję za wizytę :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marek Adam Grabowski
29/03/2024 10:57
Dobrze napisany odcinek. Nie wiem czy turpistyczny, ale na… »
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty