Drzemka pod szklanym obłokiem - GreenTeaFan
Poezja » Wiersze » Drzemka pod szklanym obłokiem
A A A

Niebo to wielkie, jasne pustkowie.

Wroga fala wymiotła stąd wszystko co żyje.

Nic nie zakłóca już szlachetnych podziałów przestrzeni,

a posąg starożytnego giganta strzeże zamkniętych drzwi.

 

Czasem próbuję śpiewać żeby nie czuć samotności

ale ściany odbijają tylko wredny skowyt.

Kiedy staram się poruszyć,

słyszę przeraźliwe skrobanie gwoździem o szybę.

 

Jedynie łzy przenikają między ścianami, 

rozpryskują się na wietrze cichym westchnieniem.

 

Strach jest czernią w symbolu tao,  wierzę

że z mroku zawsze wyłania się śmiech.

 

Lodowe ściany topią się powoli,

znika naiwna fantasmagoria.

Wreszcie czuję to, co może być moje.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
GreenTeaFan · dnia 15.08.2017 20:02 · Czytań: 454 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 5
Komentarze
Usunięty dnia 16.08.2017 01:05
GreenTeaFan, to jest całkiem fajny wiersz. Jednak dopracowałabym formę w kilku miejscach.

Pierwsza strofa nieco enigmatyczna, w zasadzie nie nasuwa mi żadnej interpretacji. Dalej jest już lepiej, jakby autor zaczął komunikować się z czytelnikiem.

Bardzo ładne dwa pierwsze wersy drugiej strofy. Natomiast dalej proponowałabym małą zmianę dla ładniejszej formy stylistycznej.

Cytat:
Kiedy sta­ram się po­ru­szyć

to jest jak skro­ba­nie gwoź­dzia o szybę.


na przykład: "każda próba poruszenia się jest jak skrobanie gwoździem o szybę"

W tym fragmencie pojawia się drugie "jak"

Cytat:
Tylko łzy prze­ni­ka­ją mię­dzy ścia­na­mi, cie­płe i wil­got­ne

roz­pry­sku­ją się na wie­trze jak wes­tchnie­nie.


więc może: "rozpryskują się na wietrze westchnieniem"

Dalej

Cytat:
Strach prze­le­wa się w kom­na­tach jak czerń w sym­bo­lu tao.

Kpiar­ski, we­so­ły śmiech po­zwa­la tu prze­żyć.


Znów kolejne "jak" i "tu" niepotrzebne. Prócz tego, "strach przelewany w komnatach jak czerń" brzmi nieco pompatycznie.

Ładna puenta w treści, ale szkoda, że przedstawiona dokładnie w ten sam sposób, co poprzednie strofy, czyli z użyciem czasowników w tej samej formie, przez co wiersz brzmi nieco wyliczankowo czy monotonnie, bez ostatecznego zwrotu akcji, uatrakcyjniającego odbiór.

Mimo tego, wiersz podoba mi się pod względem przekazu. Forma, dla mnie, wymaga lekkiego szlifu.

Pozdrawiam :)
Esy Floresy dnia 16.08.2017 20:19
GreanTeaFan,

to bardzo udany debiut, choć nie bez wad ;) Na kilka kwestii zwróciła już uwagę moja przedmówczyni, ja dodam jeszcze od siebie.

Imiesłowy są mało poetyckie, zwłaszcza w tytułach, proponowałabym zamienić na Drzemkę i ta kropka na końcu nie jest potrzebna, chyba że to taka poetycka fanaberia ;)

Dla mnie tekst zaczyna się właściwie od drugiej zwrotki, pierwsza mocno odstaje od reszty, zaczyna się trochę jak bajka, niby ma wprowadzić w sytuację liryczną, ale w moim odczuciu tak naprawdę przeszkadza. Może gdyby jeszcze troszkę w niej przemeblować, żeby nie była aż tak dopowiedziana, dookreślona. Ostatni wers pierwszej strofy dla mnie nieco nie zrozumiały, to posag stoi na straży? W takim razie czym lub kim jest ten posag? Nie ma w tekście dalej śladów.

W drugiej strofie namnażają się bezokoliczniki - ostrożnie z takimi rozwiązaniami, bezokoliczniki potrafią zabić tekst.
A gdyby tak?

Poruszam się, ale to jak skrobanie gwoździem o szybę.

Niezależnie od pozostawienia w obecnym kształcie lub zmianę, to jednak "gwoździem", msz.

Zwróć uwagę na powtórzenia, np. słowa "tylko" a może to drugie zastąpić słowem -jedynie? I dalej, pojawia się pewien nadmiar, bo te łzy i ciepłe i wilgotne..., swoją drogą istnieją łzy suche? Warto czasem zaufać czytelnikowi i nie podawać kawy na ławę. ;)

W ostatniej strofie można uniknąć jednego czasownika, idąc tropem im mniej słów tym lepiej, np:

Lodowe ściany rozpływają się powoli,
jak naiwna fantasmagoria.


Podsumowując, uważaj na czasowniki czy to w formie bezokolicznika czy też w jednej fleksji: odbijają, przenikają, rozpryskują, znikają. Uważaj też na jak(i), widać, że je lubisz, ja też, ale ostrożnie, żeby się zbytnio nie rozgościły. I, słowa wytrychy jak wszystko i nic, bo to takie słowa, które tak naprawdę mówią o niczym, a to w poezji niewybaczalne. ;)

Niemniej, jak wspomniałam, to udany debiut, jeden z lepszych od dłuższego czasu, więc górna półka nieco awansem i liczę na więcej następnym razem:)

Pozdrowienia.
GreenTeaFan dnia 16.08.2017 20:45
Dziękuję za komentarz.

Zdaję sobie sprawę, że wszystkie "jak" i "tu" są w zasadzie zbędne, bo w wierszu używa się metafor z definicji i nie trzeba tego dodatkowo podkreślać. Jestem mocno początkujący jeśli chodzi o pisanie i pewne oczywistości dopiero do mnie docierają.

Pierwsza strofa jest bardzo ważna, można by powiedzieć jest obłok musi być i niebo :) Z pojęciem niebo kojarzą się zazwyczaj pozytywne wartości czy odczucia, tutaj chodzi o taki trudno uchwytny, destrukcyjny wymiar tego co z pozoru pozytywne, szlachetne. Wolność, bezkresność, ukojenie, błogość to w gruncie rzeczy brak relacji, brak odniesień i kontekstów co powoduje w rezultacie samotność, jałowość, alienację, eskapizm.

Postaram się coś poprawić, spojrzeć inaczej

Pozdrawiam.
Silvus dnia 20.08.2017 22:15
Mam nadzieję, że nie ocenisz mojego komentarza jako kpiarski, bo nie był taki w zamierzeniu.

Cytat:
Niebo to wiel­kie, jasne pust­ko­wie.
Wroga fala wy­mio­tła stąd wszyst­ko co żyje.
Nic nie za­kłó­ca już szla­chet­nych po­dzia­łów prze­strze­ni,
a posąg sta­ro­żyt­ne­go gi­gan­ta strze­że za­mknię­tych drzwi.

Bohater jest pod niebem. Albo raczej patrzy na niebo, co wynika z dalszej części utworu. Ale te szlachetne podziały? Bohater musi je pamiętać z poprzedniego okresu, kiedy były zakłócane. No i ten posąg. Pewnie stoi przed drzwiami. Mnie od razu przychodzi na myśl - na zewnątrz. Ale dalsza część utworu sugeruje, że jednak wewnątrz...

Cytat:
Cza­sem pró­bu­ję śpie­wać żeby nie czuć sa­mot­no­ści
ale ścia­ny od­bi­ja­ją tylko wred­ny sko­wyt.
Kiedy sta­ram się po­ru­szyć,
sły­szę prze­raź­li­we skro­ba­nie gwoź­dziem o szybę.

Te próby mogą sugerować, że bohater jest uwięziony - np. albo we własnych myślach, albo w więzieniu... Skoro są ściany, to wybrałbym więzienie. Pewnie w celi ma niewiele miejsca - ale skąd ten gwóźdź?

Cytat:
Je­dy­nie łzy prze­ni­ka­ją mię­dzy ścia­na­mi,
roz­pry­sku­ją się na wie­trze ci­chym wes­tchnie­niem.

Strach prze­le­wa się jak czerń w sym­bo­lu tao.
Kpiar­ski, we­so­ły śmiech po­zwa­la tu prze­żyć.

Lo­do­we ścia­ny topią się po­wo­li,
znika na­iw­na fan­ta­sma­go­ria.
Wresz­cie czuję to, co może być moje.

Co oznacza ten lód? Więzienie nie może być z lodu...
A może to sugestia, że to wcale nie było więzienie rzeczywiste, tylko we własnych myślach? Fantasmagoria zdaje się to potwierdzać.
A ostatni wers uzmysławia, że bohater czegoś szukał. I to znalazł, przynajmniej w części. Ale czego? A co ma szklany obłok do tego więzienia? Jeśli drzemka, to w porządku - drzemka może kojarzyć się z czasem poszukiwań. Ale pod szklanym obłokiem? To brzmi, jakby... to więzienie było tylko urojeniem... Słowo "szklany" sugeruje mi, że urojeniem, które jest tylko pozorem, bo tak naprawdę z zewnątrz (nie z perspektywy bohatera) wszystko jest, hm, prostsze, bardziej takie, jakiego on szuka.

Dobrze to zinterpretowałem?

Pozdrawiam, Silv.
GreenTeaFan dnia 21.08.2017 00:20
Dziękuję za zainteresowanie Silvus.
W zasadzie dobrze zrozumiałeś sens przekazu. Ostatni wers wskazuje, że bohater zaczyna czuć rzeczywistość czyli odbierać ją w sposób subiektywny, indywidualny, zaczyna patrzeć własnymi oczyma. Postrzegać świat i swoje miejsce w nim bardziej realnie, co faktycznie wiele upraszcza :)

W pierwszej strofie pojawia się odniesienie do starożytności czyli okresu bardzo odległego i niezrozumiałego dla nas. W szkole wtłacza nam się do głów niezbyt poprawne wyobrażenie o
antyku greckim czy rzymskim. Ze starożytnością indyjską jest jeszcze gorzej, pełno tu quasi naukowych teorii, mitów i obsesji gdzie każdy wymyśla na ten temat co chce. Jest to dla mnie taki symbol tworzenia najdziwaczniejszych konfabulacji, rojeń i innych farmazonów. Bohater znajduje się w pewnym sensie w pułapce, którą sam sobie stworzył, a jego stan nie jest do pozazdroszczenia :)

Esy Floresy, Wiktoria dziękuję za interesujące spostrzeżenia. Dokonałem kilku poprawek ale to raczej kosmetyka bo jak ruszę więcej to się rozsypie

pozdrawiam
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty