rzucone jak kamień, najlepiej o zmroku
kalekie ustawki, cios w psa na łańcuchu,
a za to zrywane z uwięzi po kroku
obelgi, przekleństwa, raz w głowę obuchem.
i lecą lawiną, a gnieżdżą się w mózgach,
zaklętych na branie z niepełnej kabury,
gdy temu marcepan, tamtemu zaś rózga,
- bo demo jest dobre, a – kracja – do dziury.
historia oceni – źle nam się zdarzyło.
już były o-błędy i bolą do dzisiaj.
czasami istnieje nadzieja na miłość
powszechną. w nią wierzę, jak w słońce o świcie.
……………………………………………………….
*tytuł wiersza Marii Konopnickiej (wbrew nadziei)
2.10.2017.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt