Dziewczynka z... - Zbigniew Szczypek
Proza » Bajka » Dziewczynka z...
A A A
Klasyfikacja wiekowa: +18

 

Za górami, za lasami, może jeszcze dalej gdzieś, obok ciebie, pod twoim domem…

Była sobie raz dziewczynka z pudełkiem zapałek. Zmarzła, skostniała, w dziurawym kubraczku, z oczami opuchniętymi od łez.

Żeby się ogrzać,  zapragnęła rozpalić ogień, poczuć ciepło, którego nie potrafili lub nie chcieli, okazać jej mijani ludzie, nieczuli, obojętni i bez serca.

Jak pomyślała, tak zrobiła. Zapałkami, których nikt nie chciał od niej kupić, rozpaliła ognisko ze zwiędłych liści, suchych, ocalałych jakimś cudem, pod podestem schodów domu, którego cień przytłaczał ją od dawna. Liście zajęły się dość szybko, a żółtopomarańczowy blask, przywodził wspomnienia innego życia. Przed oczami dziewczynki przetoczyły się obrazy rodziców, wspólnego ogniska w ogrodzie, kiełbasek nadzianych na kije, smaku szczęścia, jakiego nigdy później nie zaznała. Tak bardzo chciała przenieść się w czasie, ocalić rodziców i siebie…

Od płonących liści zapaliły się schody. Wprawdzie przysypane śniegiem, jednak od spodu drewno było suche i polakierowane, co tylko przyspieszyło nieuniknioną katastrofę. Płomienie strzelały w górę, coraz szybciej, przenosząc się na drzwi wejściowe, których ciemnozielona barwa, szybko skryła się za łuną i dymem.

Budynek spłonął bardzo szybko, grzebiąc pod zgliszczami, kilka rodzin imigrantów z Bliskiego Wschodu. Prasa podała, gdzieś, na którejś z podrzędnych stronic, że zawinił pośpiech i niedokładność wykonywanych prac, przy stawianiu, tego rodzaju obiektu. Pominięto kwestię niskiego budżetu, oszczędności i wręcz skąpstwa władz miasta.

Ot historia jakich wiele, gdyby nie fakt, że wraz z mieszkańcami tego domu, zginął pewien młodzieniec. Był gościem honorowym na kolacji, wyprawionej przez rodziców dziewczyny, w której się zakochał. Najgorsze jednak miało dopiero nastąpić. Okazało się bowiem, że był on studentem pobliskiej uczelni i równocześnie ostatnim synem ministra obrony Iranu.

Rząd Iranu, a także ajatollah Hameneii, obarczyli winą, za tę tragedię rząd Izraela, który prawdopodobnie „maczał palce” w tragicznych wypadkach starszych synów ministra.

Sytuacja międzynarodowa, już i tak napięta, stała się wręcz nie do zniesienia. Rosjanie i Chińczycy poparli Iran, a Stany Zjednoczone – Izrael, jako swojego sojusznika.

Kto, tak bardzo szukał pretekstu? Kto pierwszy nacisnął guzik?

Wkrótce niebo przecięły smugi mijających się rakiet. Ich głowice niosły światu ogień i zagładę.

A dziewczynka z zapałkami?

Wystraszona pożarem, jaki wznieciła, uciekła za miasto. W jakiejś mijanej wiosce, udało jej się ukraść jedzenie z weselnego stołu i ukryć w oborze, a później starej stajni. Zapach siana cudownie otulił ją do snu. Spała tak, nie niepokojona całą dobę i następną…  Po kilku dniach musiała jednak uciec. W samą porę, by ujrzeć „cudowne przedstawienie”. Wdrapała się na wzgórze,  skąd miała widok, na całą okolicę. Daleko można było dostrzec wieże kościołów miasta, z którego uciekła. Pióropusze „fajerwerków”, były wprawdzie dalekie, jednak magicznie kolorowe. Już zrozumiała, czym są, chodziła kiedyś do szkoły. Tak bardzo kochała szkołę, gdy odprowadzał ją tatuś, lubiła się uczyć i nawet chciała zostać nauczycielem.

A dziś...?

Rozpostarła drobniutkie, wychudzone ramiona, jak do ostatniego lotu. Otoczyło ją ciepło, jakiego nigdy wcześniej nie odczuła. Było wszędzie, wchłonęło ją w okamgnieniu. Rodzice wybiegli jej na spotkanie. Domek był cudowny, trochę bajkowy. Mama chyba upiekła strudel, bo pachniało cynamonem i jabłuszkami, a tata pewnie malował płotek i ubrudził się farbą…

Czasem nie dostrzegamy drobniutkich, zmarzniętych rączek, nie chcemy podnieść, podanego nam...

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Zbigniew Szczypek · dnia 28.10.2017 12:30 · Czytań: 694 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 8
Komentarze
Miladora dnia 28.10.2017 14:15
Całkiem pomysłowe, Zbyszku, chociaż, gdy się tak zastanowić, lepiej byłoby nie dawać tego:fajnie byłoby podpalić świat - gdyż niezbyt współgra z zakończeniem.
Niechby to był przypadek bez myśli o zniszczeniu. Niechby tylko chciała się ogrzać...

Co do zakończenia:
Cytat:
Czy świat nie za­słu­żył na za­gła­dę, skoro nie do­strze­ga­my drob­niut­kich, zmar­z­nię­tych rą­czek i nie po­tra­fi­my lub nie chce­my pod­nieść, po­da­ne­go nam pu­deł­ka za­pa­łek.

Zbyt dosłowne, przemyśl, ujmij inaczej albo zrezygnuj.
Ja bym zrezygnowała, bo w opowiadaniu nie trzeba wszystkiego dopowiadać.

Przejrzyj tekst pod kątem interpunkcji (czasem masz zbędne zaimki, a czasem ich brakuje), powtórzeń słów, a nawet fraz, a także pod kątem rymujących się form gramatycznych.
Na przykład:
Cytat:
Zmar­z­ła(,) skost­nia­ła, w dziu­ra­wym ku­bracz­ku, z ocza­mi opuch­nię­ty­mi od łez.
Żeby się ogrzać(,) po­my­śla­ła,

Cytat:
Żeby się ogrzać po­my­śla­ła, / Jak po­my­śla­ła, tak zro­bi­ła.

Cytat:
szczę­ścia, ja­kie­go nigdy póź­niej nie za­zna­ła. / ciepło, jakiego nigdy wcześniej nie doznała

Cytat:
Za gó­ra­mi, za la­sa­mi, może jesz­cze dalej gdzieś, obok cie­bie, pod twoim domem…
Była sobie raz dziew­czyn­ka z za­pał­ka­mi.


Jeszcze wrócę, a tymczasem miłej zabawy w dopracowanie. :)

Serdeczności. :)
Zbigniew Szczypek dnia 28.10.2017 21:15
Milu, bardzo Ci dziękuję, że nie zapomniałaś, że pomogłaś, jak masz w zwyczaju :)
Poprawiłem, jak radziłaś, czy dobrze? - oceń proszę.
Zakończenie - urwałem celowo, chociaż chciałem zakończyć słowem "wybawienie".
Pozdrawiam serdecznie
wdzięczny, jak zawsze ;)
Zbyś
Miladora dnia 29.10.2017 02:26
Mały szlif i będzie dobrze, Zbysiu. :)

Cytat:
któ­re­go nie po­tra­fi­li lub nie chcie­li, oka­zać jej

Bez przecinka.
Cytat:
oca­la­łych ja­kimś cudem, pod po­de­stem

Bez przecinka.
Cytat:
blask, przy­wo­dził wspo­mnie­nia

Bez przecinka.
Cytat:
kieł­ba­sek na­dzia­nych na kije,

- na patyki -
Cytat:
na (patyki) (–) smak szczę­ścia, ja­kie­go nigdy póź­niej

Oddziel myślnikiem (–) i popraw na "smak".
Cytat:
nie za­zna­ła. Tak bar­dzo chcia­ła prze­nieść się w cza­sie, oca­lić ro­dzi­ców i sie­bie…

- pragnęła -
Cytat:
Pło­mie­nie strze­la­ły w górę, coraz szyb­ciej, prze­no­sząc się na drzwi wej­ścio­we, któ­rych ciem­no­zie­lo­na barwa, szyb­ko skry­ła się za łuną i dymem. Bu­dy­nek spło­nął bar­dzo szyb­ko,

- Płomienie strzeliły w górę, prze­no­sząc się na drzwi wej­ścio­we, któ­rych ciem­no­zie­lo­ną barwę skryła niebawem łuna ognia. -
Cytat:
grze­biąc pod zglisz­cza­mi, kilka ro­dzin

Bez przecinka.
Cytat:
nie­do­kład­ność wy­ko­ny­wa­nych prac, przy sta­wia­niu, tego ro­dza­ju

Bez przecinków.
Cytat:
Ot(,) hi­sto­ria ja­kich wiele(.)

Cytat:
gdyby nie fakt, że wraz z miesz­kań­ca­mi tego domu, zgi­nął pe­wien mło­dzie­niec. Był go­ściem ho­no­ro­wym na ko­la­cji, wy­pra­wio­nej

Jednak wraz z mieszkańcami domu zginął także pewien młodzieniec – gość honorowy na kolacji wyprawionej przez (...)
Cytat:
po­bli­skiej uczel­ni i rów­no­cze­śnie ostat­nim synem

Zbędne.
Cytat:
obar­czy­li winą, za tę tra­ge­dię

Bez przecinka.
Cytat:
już i tak na­pię­ta, stała się wręcz nie do znie­sie­nia.

- nie do rozwiązania -
Cytat:
Kto, tak bar­dzo szu­kał pre­tek­stu? Kto pierw­szy na­ci­snął guzik?

- Ktoś wykorzystał pretekst i nacisnął guzik. -
Cytat:
Wkrót­ce niebo prze­cię­ły smugi mi­ja­ją­cych się ra­kiet.

Zbędne.
Cytat:
A dziew­czyn­ka z za­pał­ka­mi?

Zbędne.
Cytat:
Wy­stra­szo­na po­ża­rem, jaki wznie­ci­ła, ucie­kła za mia­sto. W ja­kiejś mi­ja­nej

- który -
Cytat:
W ja­kiejś mi­ja­nej wio­sce, udało jej się ukraść je­dze­nie z we­sel­ne­go stołu i ukryć w obo­rze, a póź­niej sta­rej staj­ni.

- W jakiejś mijanej wiosce podkradła jedzenie z weselnego stołu i ukryła się w stodole.
Cytat:
Spała tak, nie nie­po­ko­jo­na(,) całą dobę i na­stęp­ną…

Cytat:
„cu­dow­ne przed­sta­wie­nie”.

Bez cudzysłowu.
Cytat:
na wzgó­rze,( )skąd miała widok, na całą oko­li­cę

Zmniejsz spację i usuń przecinek.
Cytat:
Da­le­ko można było do­strzec wieże ko­ścio­łów mia­sta, z któ­re­go ucie­kła.

Zbędne zdanie, bo w zasadzie niczego nie wnosi, no i powtarzasz "daleko" i "uciekła".
Cytat:
Pió­ro­pu­sze „fa­jer­wer­ków”, były wpraw­dzie da­le­kie,

Bez cudzysłowu, bez przecinka.
Cytat:
Już zro­zu­mia­ła, czym są, cho­dzi­ła kie­dyś do szko­ły. Tak bar­dzo ko­cha­ła szko­łę, gdy od­pro­wa­dzał ją tatuś, lu­bi­ła się uczyć i nawet chcia­ła zo­stać na­uczy­cie­lem.

- Po chwili zrozumiała, czym są. Chodziła kiedyś do szkoły, nawet pragnęła zostać nauczycielką. - nie musisz za dużo dopowiadać.
Cytat:
A dziś...?

Usuń.
Cytat:
Roz­po­star­ła drob­niut­kie, wy­chu­dzo­ne ra­mio­na, jak do ostat­nie­go lotu.

- Rozpostarła ramiona jak do lotu. -
Cytat:
cy­na­mo­nem i ja­błusz­ka­mi

- jabłkami -
Cytat:
Domek był cu­dow­ny, tro­chę baj­ko­wy.

- niemal -

Cytat:
Cza­sem nie do­strze­ga­my drob­niut­kich, zmar­z­nię­tych rą­czek, nie chce­my pod­nieść, po­da­ne­go nam...

Nie dopowiadaj - usuń.
Lepiej jest powiedzieć za mało niż za dużo.

Trochę Cię pomęczyłam, ale to inwestycja na przyszłość. ;)

Serdeczności. :)
skroplami dnia 12.11.2017 17:05 Ocena: Świetne!
Od lat 18 zbędne. Dzieci, jeśli tu też czytają, potrafią więcej i mocniej zrozumieć.
Ja? Chociaż starszy jestem rozumiem i boli, że taki świat. Od kiedy? Od lat... tysięcy wręcz.
Pomimo, warto pisać takie bajki bo niektórzy zawahają się, inni zrozumieją i nie raz na sto lecz razy trzy, pomogą.
Bajka wzruszająca, opisując w dwu słowach. I poruszająca, trzecie dodając. Ostrzegająca w tle bo co stanie się często potrafimy zapomnieć, zaganiani.
purpur dnia 17.04.2018 11:43
Nosz...

Atomomowa dziewczynka z zapałkami!

Nie jestem pewien, czy to można podciągnąć pod bajkę, no na pewno, ja takiej bajki bym czytać dziecku nie chciał :)

Ale broń boże, nie odbieraj tego jako przytyk, bo to dla mnie było bardziej odpowiednie. Fajne pomieszanie klimatów, wtrącenie stosunków miedzy narodowych do starej baśni, i jeszcze rakiety, i jeszcze...

Akurat czytałem DoCo, więc może łatwiej mi było odnaleźć się w tym zwariowanym pomyśle, ale
doceniam tak skrajnie pożonglowanie emocjami w zaledwie kilku linijkach tekstu.

Miło się czytało.

Pozdrawiam,
Pur
Zbigniew Szczypek dnia 17.04.2018 12:43
Cieszę się bardzo Skroplami i Purpurze, że bajeczka przypadła do gustu.
Przepraszam Skroplami ale dopiero dziś zauważyłem Twój wpis.
Tak - trzeba pisać takie bajki, by co niektórych powstrzymać przed głupotą. Nawet w tak krótkim tekście można zawrzeć jasny przekaz, w bajkowej otoczce.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny
Zbyś
Kazjuno dnia 17.04.2018 12:55
Mi też się fajnie czytało.
Nawiązanie do współczesności z najazdem uchodźców,utora, Kj
Zbigniew Szczypek dnia 17.04.2018 13:08
Tak sobie właśnie pomyślałem - czemu niektórych bajek nie napisać na nowo?
Dziękuję za odwiedziny Kazjumo i pozdrawiam serdecznie
Zbyś
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty