Ptasi widnokrąg - MalgorzataW
Poezja » Wiersze » Ptasi widnokrąg
A A A

 

 

 Sen przychodzi za późno. W ciemności rosną pisklęta,

dźwięk z trudem przebija się przez ścianę.

Poranek jest pełen obsesji, natura pośpiesznie

usuwa rekwizyty, aż w końcu pozostaje

płachta błękitu bez szarego nadruku skrzydeł.

 

Lubię minimalizm, proste kształty, wystarcza mi żarówka

zamiast żyrandola, milczenie pożółkłych zdjęć,

ale teraz modlę się o ptaki.

Niech mnożą się, mieszają horyzonty, wyprężone

jak strzały, odprawiają jarmarczne nabożeństwo,

 

aż ich obraz zetnie mnie z nóg. I pozwoli w dłoni

uwięzić niepokój.

 

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
MalgorzataW · dnia 20.12.2017 05:37 · Czytań: 380 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 5
Inne artykuły tego autora:
Komentarze
Silvus dnia 20.12.2017 12:43
Ciekawe. Gdyby nie to, że niedawno na Portalu coś-gdzieś przeczytałem, być może bym tego nie zrozumiał. Ale i tak nie do końca rozumiem. Ale czy to źle?

W każdym razie gładko przełykałem każdy kolejny wers, a to znaczy, że są dobrze oszlifowane. Powiedziałbym, że te "proste kształty" są cechą wiersza. :) Temat widzę jeden, konkretny, co mi pasuje.

Można by usunąć powtórzony tytuł?

Pozdrawiam, Silv.
Leszek Sobeczko dnia 20.12.2017 13:41
Tytuł bym zostawił, jedynie przydałyby się ze dwa entery pomiędzy nim a wierszem, dodatkowo do likwidacji interlinia, źle się czyta, ale to "wada/y" do naprawienia, wystarczy tekst edytować.

Co do samego wiersza, czytam samotność bohatera, jego zamknięcie w murach, przemijalność, może jeszcze wrażenie nie marazmu ale pewnej formy apatii, ta przychodzi w chwilach np. choroby, starości, pozostaje czekanie na cokolwiek, w tym przypadku na ptaki, każdy ma w sobie jakąś tęsknotę, czekanie na "cud".

Mam też zastrzeżenia - trochę niefortunnie rozłożone na warstwie wiersza rekwizyty; mianowicie, fragment o żarówce powinien być bliżej początku, a może nawet tak powinien się zaczynać; wiersz bowiem zaczyna się czekaniem na sen, który przychodzi za późno, być może przed samym końcem nocy, później następuje opis poranka i wspomniana "żarówka", wiadomo, że zdjęcia pod wpływem światła żarówki wydają się bardziej pożółkłe niż w świetle dziennym;

Cytat:
Lubię mi­ni­ma­lizm, pro­ste kształ­ty, wy­star­cza mi ża­rów­ka
za­miast ży­ran­do­la, mil­cze­nie po­żół­kłych zdjęć,
ale teraz modlę się o ptaki.

Sen przy­cho­dzi za późno. W ciem­no­ści rosną pi­sklę­ta,
dźwięk z tru­dem prze­bi­ja się przez ścia­nę.
Po­ra­nek jest pełen ob­se­sji, na­tu­ra po­śpiesz­nie
usuwa re­kwi­zy­ty, aż w końcu po­zo­sta­je
płach­ta błę­ki­tu bez sza­re­go na­dru­ku skrzy­deł.

Niech mnożą się, mie­sza­ją ho­ry­zon­ty, wy­prę­żo­ne
jak strza­ły, od­pra­wia­ją jar­marcz­ne na­bo­żeń­stwo,
aż ich obraz ze­tnie mnie z nóg. I po­zwo­li w dłoni
uwię­zić nie­po­kój.


Nie zmieniłem nic w warstwie słownej, jedynie przesunąłem to o czym pisałem wyżej i połączyłem dwie ostatnie cząstki /nie widzę uzasadnienia dla ich odrębności/; oczywiście, to tylko moja wizja.

To jest dobry wiersz.

Pozdrawiam :)
faith dnia 22.12.2017 11:47
W pierwszej strofie męczy trochę nadmiar czasowników:
Cytat:
Sen przychodzi za późno. W ciemności rosną pisklęta,

dźwięk z trudem przebija się przez ścianę.

Poranek jest pełen obsesji, natura pośpiesznie

usuwa rekwizyty, aż w końcu pozostaje

płachta błękitu bez szarego nadruku skrzydeł.


Dlatego dla mnie początek jest jeszcze do przemyślenia. Reszta za to bardzo zgrabna. Są ptaki, więc jest dobrze. ;)

Pozdrowienia!
imre dnia 23.12.2017 00:45
Witam
Spodobał mi się ten wiersz dzięki plastyce języka.
Mam przed sobą obraz pełen napięcia, obaw bo już już prawie świta, dzień zaczyna się tak bardzo normalny i powszedni, tak bardzo... przytłaczający. Odnoszę wrażenie, że dzień jest torturą PL. Spojrzenia sąsiadów, ludzie swobodni na chodniku, rozbudzona hałasliwa ulica . To obcy świat a naturalny- życie które wzmaga poczucie osamotnienia, jakiegoś paraliżu.

Noc.. okazuje się być wybawieniem o czym wprost w puencie. Noc daje możliwość schowania się, w ciemnych oknach rosną śmierdzące pelargonie i teraz można je odłożyć na bok. Otworzyć oczy na ciemność. Słuchać własnego oddechu.
Odczuwam, że poczucie samotności daje PL poczucie bezpieczeństwa. A dzień wprowadza chaos nadmiarem niebezpiecznych bodźców.

Najbardziej podoba mi się pierwsza strofa.

Cieszę się, że zatrzymałem się tu na dłużej. Dla mnie było warto

Pozdrawiam
:)
MalgorzataW dnia 29.12.2017 12:53
Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam, ale święta i spotkania rodzinne pochłonęły mnie zupełnie.
Silvus, to bardzo miłe, że czytasz i zostawiasz ślad pod tekstem.
Leszku, pięknie dziękuję za Twoją interpretację i nową wersję tekstu. To chyba dobrze, że wiersz się otwiera na nowe sensy. W każdym razie podoba mi się Twoja propozycja.
faith - rzeczywiście jest tu nagromadzenie czasowników. Miało to dynamizować obraz, ale może coś poszło nie tak.
imre, bardzo mnie cieszy Twój odbiór.
Dziękuję pięknie za czytanie i komentarze. Pozdrawiam noworocznie - niech się Wam darzy, niech się spełnia, niech się pisze :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
Darcon
23/03/2024 17:10
To dobry wynik, Zdzisławie, gratuluję. :) Wiele… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty