Więc może dziś wy­my­ślę,
tuż-tuż po meczu z Krzyś­kiem,
rozgłośnię "Czas ra­do­ści".
Gdzie będą wia­do­mo­ści
o sa­mych do­brych spra­wach.
I tym, co uśmiech spra­wia.



I jesz­cze mieć nek­ta­ry,
po któ­rych si­wiec stary
obudzi się mło­dzień­cem
ze zdro­wym, męż­nym ser­cem.
A chę­cią do przy­go­dy
za­dzi­wi również mło­dych.

Lil ma rację, Agnesko.


Powinno być bez przecinka (,), to raz, a dwa, że ten rym odbija nieco od innych, bardziej dokładnych, więc dobrze byłoby go zmienić.

Mnie przyszło do głowy coś takiego:


Tak jeszcze zostawiam do rozważenia:

"I może" niezbyt się wpasowuje. Powtórzyłabym po prostu:
- I gdyby tak z nim latać -


Zmieniłabym kropkę na przecinek i połączyła te wersy:
- roz­gło­śnię "Czas ra­do­ści",
gdzie będą wia­do­mo­ści -

Ale tak czy owak - podoba mi się.
Serdeczności.