Zastrzeliłam malarza - Ape
Proza » Miniatura » Zastrzeliłam malarza
A A A
Od autora: Dno i wodorosty. Ostrzega się przed czytaniem osoby przywykłe do literatury wysokich lotów .

                  

Wysoki Sądzie!

Tak, to ja go zabiłam, nie wypieram się, ale czy Wysoki Sąd nie uczyniłby podobnie?

Od pierwszego dnia wszystko było nie tak. Za dużo roboty, a to nie takie zabezpieczenia, nie ta farba. Marudzeniom  fachowca nie było końca.  Ileż można mieć cierpliwości!

Czara goryczy przelała się, kiedy kolejny raz musiałam udać się do Obiego, bo znów czegoś zabrakło. Pogoda była taka sobie a samochód  w naprawie. Na przystanku czekała grupka pasażerów. Wreszcie nadjechał niczym pociąg pośpieszny wydawał z siebie dziwne odgłosy, ni to piski ni to zgrzytanie.

Kiedy wróciłam malarz  zamaszyście szastał pędzlem po ścianie.

- A jest pani,wreszcie, bo już miałem dzwonić na policję i zgłosić zaginięcie. - Co tak długo? - zapytał beztrosko, nieświadomy, że wywołuje burzę.

- Jest dwa i pół, ale może trzeba było więcej?

- To pojedzie pani jeszcze raz.

- Proszę pana, czy ja nie mam nic do roboty, farba powinna być dużo wcześniej

- I była, tylko za mało

- Zjada pan tę farbę czy jak? - wybuchnęłam  - według wyliczeń powinno starczyć i jeszcze zostać.

Malarz rozłożył bezradnie ręce. Trzeba było więcej kupić .

- Teraz mi pan mówi?   - byłam zmarznięta i zła. I nie miałam chęci na bezsensowne pogaduszki.

Wzięłam gumkę recepturkę, podeszłam z tyłu  i strzeliłam  malarza w ucho.

Muchy o tej porze ? - zdziwił się zaatakowany, pacnąwszy w ucho. Strzeliłam jeszcze raz i jeszcze  raz.

Oganiając się od potknął się o szklany stolik i  i przeleciawszy przez niego wpadł na metalową futrynę. Polała się krew.

Wysoki Sądzie, nic nie mam na usprawiedliwienie, no,może to, że kiedyś jeden malarz wywołał wojnę. Chciałam zapobiec tragedii.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Ape · dnia 02.02.2018 12:15 · Czytań: 315 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 4
Komentarze
Decand dnia 02.02.2018 18:04
Są drobnostki z formatowaniem: czasami przecinki zjadają spacje - istotne by zwrócić na to uwagę; spacji czasem też jest za dużo niż potrzeba w niektórych rejonach; nawet czasem brakuje kropek na końcu zdań

Cytat:

- Pro­szę pana, czy ja nie mam nic do ro­bo­ty, farba po­win­na być dużo wcze­śniej

- I była, tylko za mało


Dodatkowo znalazłem też pożeracza przecinków:

Cytat:
Kiedy wró­ci­łam ma­larz  za­ma­szy­ście sza­stał pędz­lem po ścia­nie.


Przed "malarz".
Cytat:
wy­da­wał z sie­bie dziw­ne od­gło­sy, ni to piski ni to zgrzy­ta­nie.


Przed drugim "ni" brak przecinka.

Cytat:
Oga­nia­jąc się od po­tknął się o szkla­ny sto­lik i  i prze­le­ciaw­szy przez niego wpadł na me­ta­lo­wą fu­try­nę.


Trzeba rozdzielić dwa czasowniki po "i" czymś. (i usunąć drugie, zbędne "i";).

Szkoda, że tekst nie ustrzegł się tych błędów. Nawet sam fakt stwierdzenia, że coś jest "dnem" nie usprawiedliwia przed brakiem krytycznej analizy pod względem takich zaniechań.
Co do treści się nie wypowiem - nie obszedł mnie ten tekst zupełnie. Pojawił się i od razu znikł. Więc, przede wszystkim, spojrzałbym na tą pracę pod względem gramatyki i stylistyki.
Usunięty dnia 05.02.2018 09:48
Podoba mi się, ja naprawdę miłem podobną sytuację, ale z hydraulikiem i chciałem mu coś zrobić, no może nie zabić, ale trzasnąć w łeb to napewno. :)
purpur dnia 08.02.2018 15:22
:)

Fakt zapisane fatalnie - masz po łapach, bo trzeba swoje dzieciątko dopieszczać, przed pokazaniem go światu.

Ale...

No świetny pomysł! Zarówno ta gumka, jak i tłumaczenie oskarżonej!

No nie sposób się na ciebie gniewać :p
Ape dnia 11.02.2018 14:58
Decand, dziękuję, ale miało być dno:),nie spodziewałam się, że zajrzysz. Dlaczego tekst cię nie obszedł?
22227, są takie sytuacje, że strach mówić, w sam raz na historię z dreszczykiem:)
Purpur, dziękuję i sorry za pisanie szast, prask.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty