A jeśli - Julka
Poezja » Wiersze » A jeśli
A A A
Klasyfikacja wiekowa: +18
A jeśli
 
Smutne i niepokorne myśli codzienności
Jak ptaki na błękicie sfruwacie w nieznane
A w skołatanej głowie ciężka pustka gości
Tylko echo się miota od ściany do ściany
 
Kochane moje ptaki niegdyś kolorowe
bez waszych lekkich skrzydeł trudno radość schwytać
trudno się dogadywać z odpowiednim słowem
by jak potok płynęła treść w sercu ukryta
 
ułożona bezsilność na kojącej bieli
oczy tępo wpatrzone w sklepienie bez wyjścia
i dręczące pytania - czy inni wiedzieli
Jak się z tego wydostać nim cień znajdzie przystań
 
Jak zdruzgotane serce może śpiewać pieśni
co jak ptak poraniony ledwo się porusza
i tylko wystukuje – a jeśli, a jeśli?
Pewnego dnia ucichnie – ptakiem sfrunie dusza
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Julka · dnia 15.02.2018 07:56 · Czytań: 531 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 13
Komentarze
karp dnia 15.02.2018 10:23
Fajne, tylko pozbyłbym się powtórzeń. "Trudno" obok siebie. "Jak" trzy razy w trzech następujących linijkach.
Vanillivi dnia 15.02.2018 23:35
Witaj Julko,

niestety, nie zostanę entuzjastką tego wiersza. Moje uwagi dotyczą zarówno formy, jak i treści.
Niektóre z rymów, które stosujesz, są ciekawe i brzmią dobrze, inne dość oklepane ("codzienności-gości";).
Specjaliści od wierszy rymowanych na pewno przeliczą Ci sylaby w wersach i zarzucą, że ich liczba nie jest równa. Faktycznie, klasyczny wiersz rymowany wymaga dość konsekwentnej formy. Jeżeli włożysz w to trochę wysiłku, bez problemu wiersz w ten sposób dopracujesz.

Pytanie tylko, czy warto? Mnie ten wiersz w żaden sposób nie zaciekawia, nie intryguje. Cały jest stworzony z dosyć ogranych klisz - porównanie myśli do ptaków, zdruzgotane serca, sfruwające dusze. Myśli codzienności - niezbyt wyszukana metafora dopełniaczowa. To dość słaby materiał poetycki. Pewne podstawy warsztatu masz opanowane, ja to dostrzegam. Ale aby tworzyć interesującą poezję, potrzebna jest solidna praca w języku, poszukiwanie własnych fraz (a to wymaga oczytania i wnikliwej obserwacji rzeczywistości).

Pozdrawiam
karp dnia 16.02.2018 10:53
Vanillivi napisała:
ch liczba nie jest równa

A policzyłaś/eś?
Miladora dnia 16.02.2018 14:42
Smutno mi się zrobiło, Julko, bo to wiersz o odchodzeniu i jest w nim autentyzm myśli i odczuć, dla których nie jest ważne, czy ptaki i serce są wytartymi środkami, bo przecież mowa o rzeczywistym sercu – tym, które biegiem lat potrafi słabnąć – i o rzeczywistych myślach, coraz mniej pogodnych i kolorowych. Gdy choroba przykuwa człowieka do łóżka, ograniczając życie do czterech ścian i sufitu, jak może nie tęsknić za swobodą i lekkością ptaków, na które patrzy przez jakby coraz bardziej zamykające się okno. Gdy myślę o swoim odejściu, też je widzę, więc po co przyklejać im inne etykietki, skoro właśnie one najpełniej wyrażają to, co się wówczas odczuwa. Zamknięto nas w pudełkach, które z czasem coraz bardziej niszczeją – kiedyś z nich wyfruniemy – jak ptaki z klatki, choć pod inne już niebo, jakiekolwiek jest.

Od strony technicznej - nie mam specjalnych zastrzeżeń. Dobry rytm i konsekwentna średniówka 13/7/6 pozwalają na płynne czytanie. Może we współczesnym rozumieniu nie jest to jakiś wybitny utwór, ale prawda w nim zawarta zrobiła na mnie wrażenie.
Może tylko ograniczyłabym ilość "jak", co zresztą nie jest trudne.
Na przykład:
Cytat:
Jak zdru­zgo­ta­ne serce może śpie­wać pie­śni
co jak ptak po­ra­nio­ny ledwo się po­ru­sza

- czy zdruzgotane serce może śpiewać pieśni
gdy niczym ptak zraniony ledwo się porusza -

No i albo bym uzupełniła interpunkcję, albo całkowicie się jej pozbyła, łącznie z dużymi literami.

W sumie - odczułam ten wiersz, Julko, a przecież o to chodzi w poezji.
Serdeczności. :)
Julka dnia 17.02.2018 14:29
Odniosę się do wszystkich komentujących ten wiersz.
A więc jak napisała Miladora, nie zawsze pisze się wiersze dla publiczności i dba o to, żeby treść była inkrustowana wysokiej klasy słownictwem pod ocenę innych. Są ludzie piszący wiersze po to, żeby w nich czasem w ciężkich życiowych chwilach zrzucić choć cząstkę balastu z cierpiącego ciała, co może przynieść choćby na chwilę spokojność duszy.
Ten wiersz napisałam w szpilu, po konsultacji być, albo nie być. Taka właśnie atmosfera dyktowała mi te słowa. Ktoś powie, że jego nie obchodzą moje uczucia, lecz treść, która się zmieści w jego widzeniu poezji.
Tylko, że na każdego człowieka przychodzi czas, kiedy chce przekazać swoje uczucia innym, myśląc, że dzieli się z nimi najskrytszymi myślami w najtrudniejszej chwili życia.
A kiedy odejdzie, oni przeczytają co myśli człowiek, kiedy się dowie, że lekarze nie mogą mu pomóc i pozostaje tylko radość każdego ranka, że jeszcze jest. Nie wierzę, że ludzie czytający wiersze nie tolerują w nich uczuć autora, a zachwycają się tylko treścią wyszukaną, ale często zimną jak stal.
Milu byłam zaskoczona Twoim komentarzem, że nie szukałaś usterek w w tym wierszu, ale zrozumiałaś przekaz dokładnie według intencji.
Bardzo dziękuję wszystkim za komentarze. Wiem, że moje wiersze nie są po waszej myśli, ale czy dlatego miałabym się zamknąć z nimi w mojej samotni i płakać.
Serdecznie pozdrawiam.
Halina Malecka/ Julka
Vanillivi dnia 17.02.2018 17:24
Julko, przykro mi, że w ten sposób reagujesz na komentarze. Jesteś już od dawna na Portalu, tak jak ja od około 10 lat, więc wydawało mi się, że jesteś już oswojona z krytyką i rozumiesz, że oceniamy tu walory artystyczne tekstu, a nie przeżycia czy emocje autora.

Przede wszystkim chcę napisać, że bardzo współczuję Ci pobytu w szpitalu i mam nadzieję, że z Twoim zdrowiem będzie lepiej. Z doświadczenia wiem, że pisanie bardzo pomaga zmierzyć się z trudnymi przeżyciami. Skoro Twój wiersz mówi o tym, co faktycznie przeżyłaś, to rozumiem, że jest dla Ciebie ważny.

Nikt nie mówi, że Twoje wiersze są nie po jego myśli, że nie ma dla nich miejsca tu na Portalu. Po prostu dodając tekst, poddajesz go krytyce, ocenie jego walorów artystycznych, językowych. Tak jak na konkursach poetyckich lub gdy wysyłasz wiersz do czasopism. Nikt nie mówi, że nie ma miejsca w poezji na uczucia - ale ważny jest też sposób, w jaki je wyrażasz. Pisanie dobrych wierszy wymaga solidnej pracy w języku, pracy warsztatowej.

Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia
Jesienny syn dnia 17.02.2018 20:14
Faktycznie, rymy są dość proste, podobnie jak metafory. Jednak co do rymów razi mnie tylko "pieśni - jeśli" (z tego co wiem, to to ta sama część mowy), jednak niektóre metafory wydają mi się ciekawe np. ""Nim cień znajdzie przystań".

Poza tym moim zdaniem im bardziej osobisty wiersz, tym mniej wyszukane środki powinny być (nie dotyczy to rymów i średniowek tylko).

Pozdrawiam
Zola111 dnia 18.02.2018 00:47
Julko,

pisz, i bądź z nami. Twój wiersz, jakkolwiek oceniać jego kunszt, jest dla mnie najprawdziwszą poezją. Poezją wyznania. O ważnych sprawach mówi się najprostszym językiem. Wówczas przekaz jest ostry, jednoznaczny, nośny. Tak często zapominamy, że powtórzenia to hiperbola, środek, który ma za zadanie skupienie uwagi czytelnika. Czy poprawiłabym ten wiesz? Jasne! Zawsze można lepiej, i lepiej. Ale bardzo doceniam Twoją wypowiedź. Jej prostotę, szczerość i prawdę. Bardzo wierzę w to, że wrócisz do zdrowia. Że bytowanie tu, z nami, wypełni choć w części samotność. Zastosowałabym zmiany, proponowane przez Czytelników jako życzliwą "korektę". Po to w końcu siebie tu mamy. Serdeczności,

z.
Julka dnia 18.02.2018 16:32
Odniosę się i tym razem do wszystkich komentarzy:

Jeśli chodzi o nieprzejmowanie się krytycznymi uwagami, to zależy od punktu widzenia.
Ale zależy też od tego czy autor ma jeszcze potrzebę i siłę do pogodzenia się z krytyczną uwagą w czasie, kiedy już nie dąży do żadnych laurów z racji oceny jego wierszy. Wiem, że to jest trudne do zrozumienia dla osoby, która ma przed sobą czas... i cieszy ją otaczająca aura.
Ale żeby zrozumieć atmosferę życia osoby zamkniętej w domu z powodu niemocy chodzenia i do tego cieszenia się z przeżytej nocy, żeby cieszyć się dniem, to czy w takiej sytuacji liczy się dla niego poprawienie niedociągnięć, skoro tego dnia pamięć okazała się łaskawa i pozwoliła sklecić jeszcze krzyczący rozpaczliwie wiersz.
Wie że się nie zrozumiemy, bo to jest do zrozumienia tylko dla tych, którzy to przeżyją w odpowiednim wieku i stanie zdrowia.
Mam ogromny sentyment do tego portalu i ludzi których tu poznałam. Kiedyś obchodziły mnie komentarze i poprawki, ale teraz jedynie zniechęcają i zastanawiam się dlaczego nie może być tak jak widzę to ja, przecież to moje przeżycie i przedstawiam go tak jak czuję.
Spotykam tam gdzie ostatnio czasem piszę tyle beznadziejnie napisanych wierszy pod którymi widnieje - -piękny wiersz.
Powiecie ze nie muszę tu zamieszczać wierszy, ale jest ich tu ponad 200, więc trudno tak odejść na zawsze.
Sprawa jest nie do pozytywnego rozstrzygnięcia, bo waszym prawem jest pokazywać błędy w wierszu, a ja nie mogę temu sprostać, więc też mam jakieś wyjście z twarzą z tej sytuacji.
Dziękuję Wam bardzo za przychylne podejście do mojego komentarza i życzę bezproblemowych autorów.
Lilah dnia 18.02.2018 18:08
Zgrabnie napisany wiersz. Dobre rymy i rytm.
Tematyka smutna, ale cóż, nasze życie składa się nie tylko z radosnych chwil.
Umieć przelać na papier te najbardziej bolesne, to też sztuka.

Pozdrawiam serdecznie, :) Lilah
ClakierCat dnia 18.02.2018 18:59
Witaj Julko,

Twój wiersz mnie zauroczył, w swej treści jest pięknie napisany i bardzo liryczny – odniósłbym go do klasyki poezji lirycznej, (np. blisko do Asnyka).
--------------------------------------------------------------------------

Pozdrawiam z uśmiechem,
Cat


6.8 Komentarze to nie czat. Od rozmów niezwiązanych z tematem utworu jest shoutbox, prywatna wiadomość lub inna forma kontaktu z autorem.

6.9 Zabronione jest komentowanie innych komentarzy i osób komentujących

przyp.red. EF
kamyczek dnia 18.02.2018 23:38
Treść trafia głęboko do serca, odczuwalna, aż do bólu.
Julko, wracaj do zdrowia i bądź z nami jak najdłużej.
Pozdrawiam serdecznie.
Julka dnia 20.02.2018 19:33
Nie rozumiem tego wpisu:

6.8 Komentarze to nie czat. Od rozmów niezwiązanych z tematem utworu jest shoutbox, prywatna wiadomość lub inna forma kontaktu z autorem.

6.9 Zabronione jest komentowanie innych komentarzy i osób komentujących

przyp.red. EF
Pomógł

Nie wiem do kogo jest skierowany. Nie lubię niemiłych sytuacji i wszędzie gdzie wstawiam swoje wiersze staram się ich unikać.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
18/03/2024 19:06
Pliszko, wprawdzie posłużyłaś się skrótami myślowymi, ale… »
Jacek Londyn
18/03/2024 18:15
Trening czyni mistrza. Kolejna okazja, tym razem… »
valeria
18/03/2024 11:41
Piękne, już bielonych rzeczy nie spotykam już:) chyba w… »
mede_a
18/03/2024 10:45
Jak ja kocham te Twoje maluchy! Ajw- poezji pełna - pisz,… »
Kazjuno
17/03/2024 22:58
Ja miałem skojarzenie erotyczne, podobne do Mike 17. Jako… »
Kazjuno
17/03/2024 22:45
Co do Huty masz rację. To poniemiecka huta do końca wojny… »
ajw
17/03/2024 21:52
Zbysiu - piękne miałeś skojarzenia :) »
ajw
17/03/2024 21:50
Tak, to zdecydowanie wiersz na pożegnanie. Na szczęście nie… »
Gabriel G.
17/03/2024 19:52
Nie ukrywam czekam na kontynuację. To się pewnie za trzy -… »
Kazjuno
17/03/2024 16:40
Dzięki Gabrielu za krzepiący mnie komentarz. Piszę,… »
valeria
17/03/2024 15:17
Gotowanie to łatwizna, tylko chęci potrzebne :) »
Gabriel G.
17/03/2024 12:46
Kazjuno Jestem świeżo po lekturze wszystkich trzech części.… »
Jacek Londyn
17/03/2024 10:31
Proszę o chwilę cierpliwości. Zanim odpowiem na komentarze,… »
Kazjuno
17/03/2024 04:17
Czekamy z Optymilianem, ciekawi twojego odniesienia się do… »
Jacek Londyn
16/03/2024 12:26
Drodzy Koledzy po piórze. Dziękuję za komentarze. Jest mi… »
ShoutBox
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:43
  • Nie poezją ja, a prozaiczną prozą teraz, bo precyzję lubię: nie komentarzem, a wpisem w/na shoutboxie zaczęłam, a jak skończę, to nie potomni, a los lub inna siła zdecyduje/oceni.
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:32
  • Pliszko - nie! Dość milczenia! Dopóki żyjemy! A po nas krzyczeć będą "słowa", na karcie, na murze...
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:28
  • To, jak skończysz pozwól, że ocenią potomni. Zaczęłaś komentarzem... pozwól/daj nam możliwość byśmy i Ciebie komentowali - jedno "słowo", póżniej strofy...
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:20
  • ech, Zbigniew Szczypek, fajnie wszystko, wróżba jest, choć niedokończona, ale z tego, co pamiętam, to Makbet dobrze nie kończy ;)
  • pliszka
  • 05/03/2024 22:58
  • A reszta jest milczeniem...
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty