Bo w życiu naszym jak w karnawale:
Pod ręką masek całe szeregi,
Roli i twarzy przemiany stale,
I zmienność serce wypełnia po brzegi.
Swych twarzy całkiem pozbawieni,
Z własnego zdania totalnie obdarci,
Na krótką chwilę przez kogoś zmyśleni,
Choć wszyscy inni- to wciąż siebie warci.
A każdy krok jest inaczej stawiany,
Zmieniają rytmy, a my swoje miny
Wnet Pan gdzieś z chmury krzyczy ODBIJANY,
Krzyżując plany, urządza drwiny
Znowu wepchnięci w obce ramiona,
Znów nowa pozę przyjmować trzeba.
Zostają jednak stare znamiona-
Czynów- co skradły kawałek nieba.
Wszędzie ozdoby, łańcuchy z papieru,
Co żółkną z każdym tanecznym obrotem.
I papierowość Twego charakteru,
I kartka z notesu z naszym żywotem.
Wtem iskra poszła, błysk oświetlil salę-
Ostatni żar po masce mej starej.
Jak Feniks umieram- w sekundę się spalę,
A bal tak po prostu potoczy się dalej.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt