jak co roku mniej więcej w połowie sierpnia
po zachodzie słońca robi się zimno
moje gołębie ochoczo siadają
na wciąż jeszcze niemieckim transformatorze
u zbiegu dróg z widokiem na obie strony
(czy można chcieć więcej gdy
masz horyzont w zasięgu skrzydeł)
gdy do wsi nadciągnie wrzesień
minie pod sklepem parę staruszków
(taka wypadkowa miejscowej populacji)
ze średnią prędkością 60 km/h
gołębie będą miały na dziobach
całoroczną wielkość opadów
najpierw deszczu potem liści
w październiku pewnie wzrośnie ilość samobójstw
z medianą zależną od siły wiatru
trudno policzalną na trzeźwo natomiast
dachówki spadające z transformatora jak najbardziej
(zrobi się ciaśniej gołębiom będzie darcie pierza)
mimo to zacznę udawać że jest pięknie
w przerzedzonym lesie pozbieram grzyby
co trzeci trujący co drugi niejadalny
każdy robaczywy
listopad to prawdziwe załamanie pogody
zawsze po pierwszej świątecznej reklamie Coca-Coli
zaczynam mieć dziwne myśli o żonie szwagra
a gołębie srają po parapetach
pomaga jedno wino dwa wina trzy… z trendem wzrostowym
odchylenia standardowego
gm
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt