Hej, Kazjuno,
Jak zwykle jestem pełen podziwu dla Twojej znajomości tamtych realiów i faktów. Potrafisz dopisać całą resztę tego, co zostało tylko wspomniane w dokumentach historycznych.
A teraz pora na niedociągnięcia.
Cytat:
Wołczecki patrząc jak alkohol pije zwierzchnik,
Brzmi to jakby alkohol pił kogoś. Przynajmniej ja tak to odbieram. A może by zmienić kolejność słów?
Cytat:
Mamy nie sprawdzone informacje od dwóch agentów celnych ze Świętego Michała.
Z tego, co wiem, to "niesprawdzone" piszemy razem.
Cytat:
Więzienia Św. Michała strzegło pilnie 52 strażników pełniących dyżury oraz dodatkowo 21 pozostających w odwodzie
To w zasadzie nie jest wada, ale z tego, co wiem, to cyfry, z małymi wyjątkami, należy zapisywać słownie. Ale widziałem też pisane w ten sposób. Więc może niepotrzebnie się czepiam?
Cytat:
Na podstawie bezpośrednich relacji byłych więźniów z gazet, czasopism i kronik filmowych wytworzył sobie w wyobraźni obraz potworności w obozach koncentracyjnych.
A tu się uśmiałem, bo brzmi to jakby więźniowie byli z gazet, itp.
Cytat:
„Czy musiała stanąć po stronie oprawców, żeby przeżyć?” – zadawał sobie nie raz pytanie, na które nie znajdował odpowiedzi. „Z Alą zobaczę się później – układał sobie plan na późne popołudnie idąc w kierunku dawnego klasztoru Karmelitów Bosych – wytrzymam jeszcze dwie godziny. Najpierw obowiązek – przycisnę naszych konfidentów. Może kapusie wyniuchali rzeczywiście jakąś rewoltę? A potem? – w plecach poczuł dreszcz. Jak ona wygląda? Przecież po Oświęcimiu i oczekiwaniu na wykonanie kary śmierci mogła się zmienić. Jak bardzo? Czy nadal jest taka pociągająca”? – cisnęły się do głowy pytania.
Tu, wydaje mi się, że niefortunnie postawiłeś cudzysłowy. Bo raz didaskalia piszesz wewnątrz nich, a raz na zewnątrz.
Cytat:
„Kiedy wyszła na wolność była tak wyheblowana i dostała już taką chcicę, że jak wypiła, to latała po knajpach i szukała faceta z interesem jak fajfus Rasputina”.
Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że powinno być: "dostała TAKIEJ CHCICY". A może się mylę?
Cytat:
„Nie może być… czyżby Jurek”? Jakim cudem? – wzdrygnęła się z lękiem.
Tu też coś chyba nie tak z cudzysłowami.
Cytat:
- No to na pożegnanie po staropolsku. Jak nakazuje ułańska tradycja – strzemiennego – połknął alkohol.
Osobiście zmieniłbym pierwszy myślnik na przykład na dwukropek, bo dwa myślniki trochę mylą.
Cytat:
Jurek wychodząc się nie odwrócił.
Brzmi to jakby: WYCHODZĄC SIĘ. Po pierwsze po "wychodząc" powinien być przecinek (przed nim drugi), a po drugie słowo "się" ja dałbym na końcu.
Cytat:
- Ojej – jęknął. – dochodziła dziesiąta. – Późno.
A tu też coś nie tak z myślnikami i wielką literą.
A poza tym dzieje się. I dobrze.
Pozdrawiam