Nie przybędę tej wiosny już ani odrobinę. Piaskowe
fale włosów, ukryte pod lustrem, spłaszczą jedynie
perspektywę, przypominając gorączkowy zgiełk
ludzi uciekających z przedmieść. Nie chcę ich ścigać,
wolę zajmować opuszczone, spokojne przestrzenie,
przeglądać się w nich, żeby ocenić starania służek,
umiejętność z jaką mnie ozdobiły, nakładając chusty
i olejki. Wiecznie zmartwione jak się pokażę ludziom
w pełni światła i zdarzeń, rozdarta między drobne,
codzienne czynności. Pośpieszne rozmowy, szurania,
trzaski; poniosę ich dolę dalej w pooranych,
wilgotnych rękach. Niektórzy przychodzą samotnie,
stają zapatrzeni; rzucam im wtedy wyzwanie
chcąc się zmierzyć. Czyje odbicie zostanie, a które
zabiorę ze sobą, kiedy oni opowiadają o wszystkich
byłych i przyszłych spotkaniach. Nie mam śmiałości
wspinać się na ich kolana, piersi, dotykać twarzy;
mogłabym niechcący rozpoznać w czyichś oczach
spojrzenie, które we mnie utkwiło jak jątrząca
drzazga, a może tylko wyrosła ze mnie ich tęsknota.
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt