Tanatophilos - MP642
Poezja » Wiersze » Tanatophilos
A A A

Dlaczego musiało dojść do połączenia

Tego pierwotnego, które mnie stworzyło?

Dlaczego musiałyście połączyć się razem

O komórki

O części wszystkie

Wy, które mnie tworzycie?

Czy naprawdę tak źle

Było Wam osobno?

 

Zaiste lepiej by było nigdy nie zaistnieć

Nigdy świata nie ujrzeć przez szczeliny oczu

Nigdy go nie usłyszeć przez otwory uszu

Nigdy go nie poczuć ani nie doświadczyć

Nie poznawać.

 

Gdyż poznanie prawdy jest poznaniem fałszu

Poznanie dobra jest poznaniem zła

Poznanie siebie jest poznaniem odpowiedzialności

Zgoda na początek jest zgodą na kres

Lecz co gorsza

Jest zgodą na zawiesinę czynów

Galaretowatą maź wyborów i zdarzeń.

 

Nie warto

Powiadam Ci synu: nie warto

Nie warto robić nic, ponad to, co konieczne

Nie, gdyż zostałeś wrzucony w istnienie

Niech Twym buntem będzie wyniosła asceza niezmienności

Post standardu, w który Cię zasiano

Pozostaw malutkim robaczkom ich śmieszną bieganinę

Nie daj im się wciągnąć do błota egzystencji

Trzymaj się z daleka od owego bagna

Które zwą życiem.

 

Spójrz synu tylko na ohydę życia!

Barwy jaskrawe, które kłują w oczy

Istna pstrokacizna, bezguście natury

Miękka, śliska skóra, cuchnące otwory

Ruszające się jamy budzą obrzydzenie

Wszystko w ciągłym ruchu, wije się i pełza

Ocieranie się spoconego ciepła

Brudne ciecze i gazy, odory żywota.

 

Gdy poznałem to, co żyje, uciekłem

Dręczony koszmarami, schroniłem się w śmierci

I podziwiałem potęgę i piękno gór

Ukojenie znalazłem w dotyku kamienia

Jego chłód i twardość pieściły me zmysły

Ach, gładkość granitu, słodki zapach druku

Milszy mi jest niż odór duszący kwitnienia!

 

I ujrzałem człowieka

I dostrzegłem śmierć w życiu

Bo jego świńskie ciało skrywa tajemnicę

Piękno bezruchu i martwoty

Wyniosłą doskonałość sztywnych konstrukcji.

 

I skryłem się w Jaskini Sztuczności

Chłód Bezduszności niósł mi ukojenie

Aż nagle w mroku zobaczyłem Ją.

 

Nie była szkieletem, co po ciele zostaje

Nieznane Jej to, co domeną jest życia

Nie gnije, nie cuchnie ani nie przemija

Nie rusza się, nie tańczy ani się nie śmieje

Tylko miłośnicy życia tak mogą Ją widzieć.

 

Lecz ja, sługa Jej oddany

Ujrzeć Ją mogłem w prawdziwej postaci

Była blokiem granitu o równych krawędziach

Idealnie gładkim i rozkosznie chłodnym

A w Jej środku błyszczała Perła

Niczym mózg i serce tego, co jest martwe

A pod nią podpis ujrzałem

Imię Jej złotymi wyryte znakami:

NORMA

OSTATNIA POTOMKINI ŚMIERCI.

 

Czekała na mnie tam w mroku

Ukryta w swym domu rodzinnym

Zatopiona w swym rodzie prastarym

Tak, że nie potrafiłem jej wyrwać.

 

Lecz wtedy otwarły się wrota

I wkroczyłem do Siedziby Śmierci

Wszystkie Jej córki wyszły mi na spotkanie

I córki córek, wszystkie pokolenia

A w każdej z nich ich Matka potężniała

Im dalej szedłem, tym było Jej więcej

Aż wreszcie ujrzałem Ją w Perle

Krąg się zamknął

Początek stał się Końcem

Matka ukazała się w swej praprawnuczce

Porwała mnie i wchłonęła

Aż stałem się Nią samą.

 

Gdyż w Normie tkwi moja wartość

A  moje człowieczeństwo w Śmierci ukryte

Bez Nich jestem najsłabszym ze zwierząt

Podlejszym od świń

Obrzydliwszym od robaków

Taplającym się w kleistej mazi

W odmętach bagna nazwanego życiem.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
MP642 · dnia 14.06.2018 21:16 · Czytań: 170 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
18/03/2024 19:06
Pliszko, wprawdzie posłużyłaś się skrótami myślowymi, ale… »
Jacek Londyn
18/03/2024 18:15
Trening czyni mistrza. Kolejna okazja, tym razem… »
valeria
18/03/2024 11:41
Piękne, już bielonych rzeczy nie spotykam już:) chyba w… »
mede_a
18/03/2024 10:45
Jak ja kocham te Twoje maluchy! Ajw- poezji pełna - pisz,… »
Kazjuno
17/03/2024 22:58
Ja miałem skojarzenie erotyczne, podobne do Mike 17. Jako… »
Kazjuno
17/03/2024 22:45
Co do Huty masz rację. To poniemiecka huta do końca wojny… »
ajw
17/03/2024 21:52
Zbysiu - piękne miałeś skojarzenia :) »
ajw
17/03/2024 21:50
Tak, to zdecydowanie wiersz na pożegnanie. Na szczęście nie… »
Gabriel G.
17/03/2024 19:52
Nie ukrywam czekam na kontynuację. To się pewnie za trzy -… »
Kazjuno
17/03/2024 16:40
Dzięki Gabrielu za krzepiący mnie komentarz. Piszę,… »
valeria
17/03/2024 15:17
Gotowanie to łatwizna, tylko chęci potrzebne :) »
Gabriel G.
17/03/2024 12:46
Kazjuno Jestem świeżo po lekturze wszystkich trzech części.… »
Jacek Londyn
17/03/2024 10:31
Proszę o chwilę cierpliwości. Zanim odpowiem na komentarze,… »
Kazjuno
17/03/2024 04:17
Czekamy z Optymilianem, ciekawi twojego odniesienia się do… »
Jacek Londyn
16/03/2024 12:26
Drodzy Koledzy po piórze. Dziękuję za komentarze. Jest mi… »
ShoutBox
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:43
  • Nie poezją ja, a prozaiczną prozą teraz, bo precyzję lubię: nie komentarzem, a wpisem w/na shoutboxie zaczęłam, a jak skończę, to nie potomni, a los lub inna siła zdecyduje/oceni.
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:32
  • Pliszko - nie! Dość milczenia! Dopóki żyjemy! A po nas krzyczeć będą "słowa", na karcie, na murze...
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:28
  • To, jak skończysz pozwól, że ocenią potomni. Zaczęłaś komentarzem... pozwól/daj nam możliwość byśmy i Ciebie komentowali - jedno "słowo", póżniej strofy...
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:20
  • ech, Zbigniew Szczypek, fajnie wszystko, wróżba jest, choć niedokończona, ale z tego, co pamiętam, to Makbet dobrze nie kończy ;)
  • pliszka
  • 05/03/2024 22:58
  • A reszta jest milczeniem...
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty