Lejbowi Witoszynowi dedykuję
pisałam list a ty już spełniałeś
jedno z moich drobnych marzeń
gdzie byłeś przed
gdy czułam Berlin twoje mosty rzeki
teraz siedzimy na pomoście z wędkami
wyciągasz jedną z ryb
próbuje wmówić że są obozy i kraty dla takich jak my
boję się że się spalisz
ale potrafisz zbudować sarkofag wiernej samotności
- tu leżę - mówisz
sępy i hieny nie dotkną skóry
pojawiasz się szybko i znikasz
z tobą trzeba się obchodzić
jak z czymś czego dotknąć nie można
w życiu nie chodzi przecież o ilość ale by czuć piękniej
jakże delikatny jesteś
tego ciężaru nie uniesie żadna dłoń ani żadna puenta
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt