Dmuchnęło a bańka pękła - tefefe
Proza » Miniatura » Dmuchnęło a bańka pękła
A A A
Od autora: Będziemy leżeć i patrzeć w niebo, pięknobladzi, nieosiągalni. Układać się do snu i nie do snu. Będziemy nawet, gdy nas już nie będzie, a wówczas nie będzie nas, chociaż będziemy. Mięć naście lat to stan ducha, solidarność to nieprawda, rzęsiste brwi nie istnieją ….więc dlaczego mamy być razem?

Odbieram wolniej i wolniej przetwarzam emocje niż czas, który nade szybko ubywa. Fizyczność niedomaga. Rozumiem. Tylko czemu teraz, gdy wzbijałem się bez opamiętania. Fizyczność niedomaga. Za dwa dni pierwszy krok, za cztery drugi z wątłą nadzieją by zgliszcza odratować. Normalne koleje rzeczy. Nadal świętnie jest – mówisz okrągle, pocieszasz, a w powietrzu – poza tobą - prawda. Rozumiem, że atrakcyjność moja spadła, dmuchnęło a bańka pękła. Co boli, to obawa, że ja też mógłbym tak jak Ty.

Niegdyś napisałem o skutkach ubocznych ze mnie - „mroczna dalekość, dwoistość niedookreślona, nadwyrazy dotyczące wszelkich stanów, nieobecność i jakaś taka dziwność, samotność niedoskwierająca.” I dziś w zasadzie wszystko się zgadza, z tym że owa samotność, jak wszystko pozostałe, doskwierająca.

To miasto jest kwadratowe, kanciaste, techniczne. To miasto jest sukcesów, warunków, perspektyw. Tylko ja się nie wpisałem. Ofermą nienazwaną jestem, bo to miasto jest też wypełnione dyplomacją.

Może potrzeba mi tej wędrówki na kraniec świata, gdzie nie ma bezdomnych, którzy są bardziej bezdomni od innych, gdzie wszystko jest maziste i niewyraźne.

Tu gdzie kontury na wskroś wyznaczyły nam miejsca, spotkać się nie możemy, a jedynie minąć, delikatnie smyrając i to minięcie, i ta delikatność zaznana zostawia ślad. Kontury są coraz bardziej wyraźne, powroty do mazistości niedostępne. Może to tylko było ze snu, może to tylko przez powieki półprzymknięte – taki nadwyraz, co świat zatapia w marzenia.

Jaszcze daje radę, idę w melancholię na spacer. Jeżeli są jeszcze te ślady, wejdę w to. Jeśli jednak już dmuchnęło a bańka pękła, powalczę by nie wrócić.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
tefefe · dnia 11.07.2018 15:01 · Czytań: 509 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 2
Komentarze
Darcon dnia 11.07.2018 15:08
Mimo, że forma i treść jest ciekawe, to błędy przeszkadzają w czytaniu. To krótka miniatura, a interpunkcja nawala, choć ni eto najbardziej mi przeszkadzało. Czy poniższe błędy były zamierzone?
Cytat:
Od­bie­ram wol­niej i wol­niej prze­twa­rzam emo­cje niż (na?, (lepiej niż?) czas, który (którego?) nade szyb­ko ubywa.

Cytat:
Nor­mal­ne ko­le­je rze­czy.
Normalna kolej rzeczy?
Cytat:
Nie­gdyś na­pi­sa­łem o skut­kach ubocz­nych ze mnie
Tu przyznam, że nie zrozumiałem. Co masz na myśli, pisząc "ze mnie".

Ciekawe i ładne są te Twoje metafory, ale też częściowo niezrozumiałe. Bo nie dość, że trudne, to jeszcze (specjalnie?) zapisujesz je błędnie.

Pozdrawiam.
tefefe dnia 11.07.2018 16:21
Witaj Darcon

Chodziło mi o to, że wolniej przetwarzam emocje, że one zostają we mnie dłużej, niż wydaje mi się, że powinny. Czas w zestawieniu z tym moim wolnym przetwarzaniem emocji za szybko ubywa.

Cytat:
Cytat:
Nor­mal­ne ko­le­je rze­czy.
Normalna kolej rzeczy?


Chyba tak :)

Cytat:
Cytat:
Nie­gdyś na­pi­sa­łem o skut­kach ubocz­nych ze mnie
Tu przyznam, że nie zrozumiałem. Co masz na myśli, pisząc "ze mnie".


Te dziwne, stany, którym nadałem nazwy. One są we mnie, ujawniają się na zewnątrz, mogą być odbierane prze innych...

Dzięki za uwagi :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
18/03/2024 19:06
Pliszko, Posłużyłaś się skrótami myślowymi, ale pełnymi… »
Jacek Londyn
18/03/2024 18:15
Trening czyni mistrza. Kolejna okazja, tym razem… »
valeria
18/03/2024 11:41
Piękne, już bielonych rzeczy nie spotykam już:) chyba w… »
mede_a
18/03/2024 10:45
Jak ja kocham te Twoje maluchy! Ajw- poezji pełna - pisz,… »
Kazjuno
17/03/2024 22:58
Ja miałem skojarzenie erotyczne, podobne do Mike 17. Jako… »
Kazjuno
17/03/2024 22:45
Co do Huty masz rację. To poniemiecka huta do końca wojny… »
ajw
17/03/2024 21:52
Zbysiu - piękne miałeś skojarzenia :) »
ajw
17/03/2024 21:50
Tak, to zdecydowanie wiersz na pożegnanie. Na szczęście nie… »
Gabriel G.
17/03/2024 19:52
Nie ukrywam czekam na kontynuację. To się pewnie za trzy -… »
Kazjuno
17/03/2024 16:40
Dzięki Gabrielu za krzepiący mnie komentarz. Piszę,… »
valeria
17/03/2024 15:17
Gotowanie to łatwizna, tylko chęci potrzebne :) »
Gabriel G.
17/03/2024 12:46
Kazjuno Jestem świeżo po lekturze wszystkich trzech części.… »
Jacek Londyn
17/03/2024 10:31
Proszę o chwilę cierpliwości. Zanim odpowiem na komentarze,… »
Kazjuno
17/03/2024 04:17
Czekamy z Optymilianem, ciekawi twojego odniesienia się do… »
Jacek Londyn
16/03/2024 12:26
Drodzy Koledzy po piórze. Dziękuję za komentarze. Jest mi… »
ShoutBox
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:43
  • Nie poezją ja, a prozaiczną prozą teraz, bo precyzję lubię: nie komentarzem, a wpisem w/na shoutboxie zaczęłam, a jak skończę, to nie potomni, a los lub inna siła zdecyduje/oceni.
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:32
  • Pliszko - nie! Dość milczenia! Dopóki żyjemy! A po nas krzyczeć będą "słowa", na karcie, na murze...
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:28
  • To, jak skończysz pozwól, że ocenią potomni. Zaczęłaś komentarzem... pozwól/daj nam możliwość byśmy i Ciebie komentowali - jedno "słowo", póżniej strofy...
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:20
  • ech, Zbigniew Szczypek, fajnie wszystko, wróżba jest, choć niedokończona, ale z tego, co pamiętam, to Makbet dobrze nie kończy ;)
  • pliszka
  • 05/03/2024 22:58
  • A reszta jest milczeniem...
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty