Widzę ją to ta sama sosna
Ta sama kałuża po deszczu
Te same dachy chat spadziste
To samo słońce
Te same rowery zardzewiałe w kącie
I te same zmarszczki ludzi
Ale tamte słoneczniki inaczej kwitną
I Ciebie widzę innego
Inaczej zdenerwowanego
Z inaczej czerwonymi policzkami
Inaczej nieuczesanego
Stojącego inaczej
A ja znów uciekłam z domu ale inaczej całkiem
Do Ciebie
Bo serce jak Ojciec surowy zakaz dało
Zakaz na niekochanie
I jak zaślepiony szczeniak
Biegnie
Prosto w Twoją duszę
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt