bez inter/punkcji/oksytocyny - poprostupisze
Poezja » Pogranicze » bez inter/punkcji/oksytocyny
A A A
takie czasy że dziś miłość to eufemizm
usłyszeć kocham Cię to naiwny optymizm
trwanie trawi związki martwe jak Powązki
bo miłość to wyrafinowana morderczyni
jak zatruta woda w studni na pustyni
nie możesz nie pić bo umrzesz z pragnienia
ale pijąc tylko przedłużasz cierpienia
z skażonego źródła nie wypływa woda życia
naiwni próbują potem umierają z przepicia
mają w sobie jej tyle że ucieka oczami
twarz zalewa im łzami w usta spływa strugami
potem dławi kroplami niszczycielska fala tsunami
wypłukuje myśli wciąż czyści i czyści 
zostawia w głowie pustkę po sobie
daje przytłaczający ciężar bytu
sporadyczne powody do zachwytu
potem żale wpisywane do zeszytu
same przeszkody na drodze do szczęścia szczytu
ciężko o jakąś rozmowę bez zgrzytu
tak zepsute życie jak zepsuty mak
ma narkotycznie lepko gorzki smak
wizja takiej codzienności przyprawia o mdłości
całokształt rzeczywistości dobija i złości
ta groteska jedności poczucie bezsilności wizja nicości
tych myśli już dość i  samotności notorycznej obojętności
czy nie mam dla Ciebie już żadnej wartości
ani możliwości okazywania miłości
wszystko co robię odbierane jak by naprzeciw Tobie
pomimo to wciąż kreślę nowe plany
właśnie za te próby karany
w beznadzieje ubrany z nadziej obdzierany
bo gdyby był by mi znany
jakiś sposób wyrafinowany
żeby opanować rozkochiwania arkany
może wtedy nasz los był by udany
puki co jestem poddany emocjonalnej kwarantannie
na ziemie sprowadzony brutalnie
finalnie wszystko wyszło fatalnie
i czy moje istnienie ma dla Ciebie jakieś znaczenie
to strapienie które ciąży jak kamienie
mam marzenie by poczuć szczęścia promienie
miłości uderzenie nasze ponowne zbliżenie
to było by przełomowe wydarzenie
spełnione pragnienie niczym odkupienie
wyzwolenie z cienia zapomnienia
ale zamiast tego mamy utrapienia
podziały na Twoje i moje
czy tylko życia znoje są nasze
czuje się jak attache
konflikty rozpalam i gaszę
szwarccharakter pokroju apasze
pomimo to próbuje pertraktować
chciał bym znów spróbować
ale brakuje nam do porozumienia płaszczyzny
każda rozmowa to na nowo rozdrapywane blizny
Twój uczuciowy atawizm
nie pojęty dla mnie jego mechanizm
całej tej sytuacji tragizm nie wierze że to fatalizm
nie wierze że to nam pisane uczucia udawane
moje tu deklamowane Twoje utracone jak wymazane dane
zginęły i została tylko irytacja że moja egzaltacja
ciągnie nas w dół jak grawitacja
stopniowa niechęci eskalacja
czy my to tylko abstrakcja
już sam nie wiem co to za relacja
nieunikniona związku anihilacja
cięgle nękają mnie mych starań ruminacje
stara które wywołują u Ciebie abominacje
ambiwalencja uczuć rozdziera mnie na pół
meandryczne myśli ciągnął w dół
i co z tego że nadzieja umiera ostatnia
skoro konającym jest znana tylko apatia
oni martwią się karmą i beznadzieją
bo martwi nie karmią się nadzieją
 
 
 
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
poprostupisze · dnia 19.10.2018 07:41 · Czytań: 177 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Inne artykuły tego autora:
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
18/03/2024 19:06
Pliszko, wprawdzie posłużyłaś się skrótami myślowymi, ale… »
Jacek Londyn
18/03/2024 18:15
Trening czyni mistrza. Kolejna okazja, tym razem… »
valeria
18/03/2024 11:41
Piękne, już bielonych rzeczy nie spotykam już:) chyba w… »
mede_a
18/03/2024 10:45
Jak ja kocham te Twoje maluchy! Ajw- poezji pełna - pisz,… »
Kazjuno
17/03/2024 22:58
Ja miałem skojarzenie erotyczne, podobne do Mike 17. Jako… »
Kazjuno
17/03/2024 22:45
Co do Huty masz rację. To poniemiecka huta do końca wojny… »
ajw
17/03/2024 21:52
Zbysiu - piękne miałeś skojarzenia :) »
ajw
17/03/2024 21:50
Tak, to zdecydowanie wiersz na pożegnanie. Na szczęście nie… »
Gabriel G.
17/03/2024 19:52
Nie ukrywam czekam na kontynuację. To się pewnie za trzy -… »
Kazjuno
17/03/2024 16:40
Dzięki Gabrielu za krzepiący mnie komentarz. Piszę,… »
valeria
17/03/2024 15:17
Gotowanie to łatwizna, tylko chęci potrzebne :) »
Gabriel G.
17/03/2024 12:46
Kazjuno Jestem świeżo po lekturze wszystkich trzech części.… »
Jacek Londyn
17/03/2024 10:31
Proszę o chwilę cierpliwości. Zanim odpowiem na komentarze,… »
Kazjuno
17/03/2024 04:17
Czekamy z Optymilianem, ciekawi twojego odniesienia się do… »
Jacek Londyn
16/03/2024 12:26
Drodzy Koledzy po piórze. Dziękuję za komentarze. Jest mi… »
ShoutBox
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:43
  • Nie poezją ja, a prozaiczną prozą teraz, bo precyzję lubię: nie komentarzem, a wpisem w/na shoutboxie zaczęłam, a jak skończę, to nie potomni, a los lub inna siła zdecyduje/oceni.
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:32
  • Pliszko - nie! Dość milczenia! Dopóki żyjemy! A po nas krzyczeć będą "słowa", na karcie, na murze...
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:28
  • To, jak skończysz pozwól, że ocenią potomni. Zaczęłaś komentarzem... pozwól/daj nam możliwość byśmy i Ciebie komentowali - jedno "słowo", póżniej strofy...
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:20
  • ech, Zbigniew Szczypek, fajnie wszystko, wróżba jest, choć niedokończona, ale z tego, co pamiętam, to Makbet dobrze nie kończy ;)
  • pliszka
  • 05/03/2024 22:58
  • A reszta jest milczeniem...
Ostatnio widziani
Gości online:40
Najnowszy:pkruszy