ja, Bożenna Mazurkiewicz - Wiktor Mazurkiewicz
Poezja » Wiersze » ja, Bożenna Mazurkiewicz
A A A

 

        

     ja, Bożenna Mazurkiewicz


 
wiedziałam,
że stwardnienie rozsiane nie rozpieszcza,
ale dlaczego tak długo
(ponad czterdzieści siedem lat). 
— uśmiechnięta zmora naszych czasów.
 
i ta twoja nieodłączna troska; 
myślałam — jak tu spocznę, to odetchniesz,
a ty wciąż przy mnie,
może z przyzwyczajenia.
pilnujesz, aby znicze paliły się bez przerwy.
to światło mi pomaga,
nawet nie wiesz jak.
 
epitafium — oj, wyszło ci ono, super,
ludzi zatrzymuje;
jakaś kobieta nawet spisała jego treść.
 
a zawsze mówiłeś — ja mam miejsce
zaklepane w Bydgoszczy,
dzięki Adasiowi trafisz jednak do mnie
— dobrze to obmyślił nasz syn.
 
I na tę chwilę, czekam.

 

 

 

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Wiktor Mazurkiewicz · dnia 21.01.2019 07:27 · Czytań: 523 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 13
Komentarze
Blanche dnia 21.01.2019 07:37 Ocena: Świetne!
No cóż... Wiktorze. Tu się nie ma co rozczulać nad czymś, co wchodzi w psychikę jak nóż w masło. Jeden z lepszych utworów tutaj - jak dla mnie. Zobrazowałeś pewne fakty na tyle idealnie, że aż mnie zakręciła się łza w oku.
Kobra dnia 21.01.2019 07:58
Tak. Mocny tekst. Dużo ciepła Wiktorze.

P.s. Odnalazłam Twoją stronę...Chylę ukłony nad wszystkim... Jesteś wielki.
Wiktor Mazurkiewicz dnia 21.01.2019 12:11
Dziękuję Wiojaw i Blanche

komentarze przyjmuję.:)
Co do - jesteś wielki,
znaczna przesada;
coraz mnie mniej - stosownie do wieku.

PS. Właśnie zauważyłem, że ktoś buszuje po mojej stronie;
teraz już wiem kto zacz, że to królewska, a nie np. jakaś tam egipska :)
Również dziękuję za wizytę.
amaranta dnia 21.01.2019 16:50 Ocena: Świetne!
Wzruszający, chwytający za gardło, a osiągnąłeś to tak prostymi środkami. Ukłony.
A czy nie myślałeś, że właśnie z powodu wieku jest Cię coraz więcej, Wiktorze?
Pozdrawiam serdecznie.
puszczyk dnia 21.01.2019 17:08
To zwersyfikowana proza (min. brak środków poetyckich).
Nawet nie wiem, czy można określić, że poetycka.
Do treści się nie odnoszę. Oceniam jako wiersz.
czarnanna dnia 21.01.2019 20:07
Wiktorze, muszę Ci przyznać że umiesz trafić w emocje. Moje, na pewno :) Uwzględniłeś tu wiele elementów, miejsc, postaci, stanów, ale wszystko to tak gładko jest powiązane, że nie odczuwa się żadnego ich natłoku. Wiersz czyta się lekko, nie ma tu łamańców językowych, za którymi nie przepadam. To co najbardziej do mnie przemówiło, to prawda. Tak myślę, że to w prawdzie siła, bijąca z Twojego utworu.

Cytat:
jak tu spo­cznę, to od­pocz­niesz,
- jedynie ten fragment, jakoś powtórzeniem mi trąci, nie wiem. I to ''super'' - hmm…

Tak, czy inaczej, piękny wiersz.

Cytat:
ja mam miej­sce za­kle­pa­ne w Byd­gosz­czy,
- ten fragment mocno przypadł mi do gustu. Niby prosty, a głęboki.

Gratuluję wrażliwości. Pozdrawiam,

Czarna
Wiktor Mazurkiewicz dnia 21.01.2019 21:01
amaranta

czarnanna

puszczyk

dziękuję za komentarze,
szczególne Dzięki dla czarnanna,
sądziłem, że "spocznę" i "odpoczniesz" ujdzie w tłoku :),
bo trochę zastanawiałem się nad tym. Ale Twoja wrażliwość
jednak wyłapała to. A jeśli tak, to jeszcze pomajstruję przy tych wersach.

Jeszcze raz DZIĘKUJĘ
i pozdrawiam
BeNeK dnia 21.01.2019 21:23
Bardzo mocny wiersz, chwytający za gardło. Czuć emocje i poprowadzony jest bardzo dobrze. Przeczytam jeszcze raz, ale więcej nie trzeba nic mówić. Podoba mi się. Będę tu wracał, tak czuję.
Usunięty dnia 22.01.2019 18:03
Bardzo dobry wiersz, szczególnie druga zwrotka : " pilnujesz aby znicze paliły się bez przerwy
to światło mi pomaga nawet nie wiesz jak". Przepiękne!
Wiktor Mazurkiewicz dnia 22.01.2019 20:23
BeNeK

22227

Dziękuję Wam Panowie pięknie,
również w imieniu podmiotki lirycznej,
przecież to Ona snuła takie refleksje,
a ja tylko spisałem :(
Pozdrowienia
Gaston Bachelard dnia 23.01.2019 13:03
Wiem z autopsji, jak łatwo jest czasami pomylić drzwi wiodące na balkon, z drzwiami prowadzącymi do łazienki. Sam jestem SM'owcem z krzywym uśmiechem, dlatego tekst do mnie zapukał, zagadał i trafił centralnie w przeponę.
Oczywiście - wszystko można inaczej. Tylko po co i na co?

Tyle. Rośnij zdrowo. I pamiętaj.
Pozdrawiam.
Wiktor Mazurkiewicz dnia 27.01.2019 09:36
Do Gaston itd.


Trzymaj się, i nie daj się.
Dziękuję
wiosna dnia 26.06.2019 21:51
Wzruszający wiersz.
SM to podstępna choroba:(

Pozdrawiam.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
18/03/2024 19:06
Pliszko, wprawdzie posłużyłaś się skrótami myślowymi, ale… »
Jacek Londyn
18/03/2024 18:15
Trening czyni mistrza. Kolejna okazja, tym razem… »
valeria
18/03/2024 11:41
Piękne, już bielonych rzeczy nie spotykam już:) chyba w… »
mede_a
18/03/2024 10:45
Jak ja kocham te Twoje maluchy! Ajw- poezji pełna - pisz,… »
Kazjuno
17/03/2024 22:58
Ja miałem skojarzenie erotyczne, podobne do Mike 17. Jako… »
Kazjuno
17/03/2024 22:45
Co do Huty masz rację. To poniemiecka huta do końca wojny… »
ajw
17/03/2024 21:52
Zbysiu - piękne miałeś skojarzenia :) »
ajw
17/03/2024 21:50
Tak, to zdecydowanie wiersz na pożegnanie. Na szczęście nie… »
Gabriel G.
17/03/2024 19:52
Nie ukrywam czekam na kontynuację. To się pewnie za trzy -… »
Kazjuno
17/03/2024 16:40
Dzięki Gabrielu za krzepiący mnie komentarz. Piszę,… »
valeria
17/03/2024 15:17
Gotowanie to łatwizna, tylko chęci potrzebne :) »
Gabriel G.
17/03/2024 12:46
Kazjuno Jestem świeżo po lekturze wszystkich trzech części.… »
Jacek Londyn
17/03/2024 10:31
Proszę o chwilę cierpliwości. Zanim odpowiem na komentarze,… »
Kazjuno
17/03/2024 04:17
Czekamy z Optymilianem, ciekawi twojego odniesienia się do… »
Jacek Londyn
16/03/2024 12:26
Drodzy Koledzy po piórze. Dziękuję za komentarze. Jest mi… »
ShoutBox
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:43
  • Nie poezją ja, a prozaiczną prozą teraz, bo precyzję lubię: nie komentarzem, a wpisem w/na shoutboxie zaczęłam, a jak skończę, to nie potomni, a los lub inna siła zdecyduje/oceni.
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:32
  • Pliszko - nie! Dość milczenia! Dopóki żyjemy! A po nas krzyczeć będą "słowa", na karcie, na murze...
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:28
  • To, jak skończysz pozwól, że ocenią potomni. Zaczęłaś komentarzem... pozwól/daj nam możliwość byśmy i Ciebie komentowali - jedno "słowo", póżniej strofy...
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:20
  • ech, Zbigniew Szczypek, fajnie wszystko, wróżba jest, choć niedokończona, ale z tego, co pamiętam, to Makbet dobrze nie kończy ;)
  • pliszka
  • 05/03/2024 22:58
  • A reszta jest milczeniem...
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty