Liryka i jazz
to był piątek — piętnastego
ja w małym pokoju szlifowałem
wersy do Czarosiejki
ona u siebie
— oczy zamknięte
nie spała
między nami cicho płynęło
Sweet Lorraine — na okrętkę
(przy wiosłach Count Basie
i Oscar Peterson)
nie blask świecy — w półmroku
urywane słowa i gorycz
ale tkliwe nuty z życia aniołów
aż nie do wiary
że tak wybrzmiewał
nasz ostatni
wspólny
wieczór
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt