Bo każdy musi być atrakcyjny (przy zerowym wysiłku i nienaturalnie)

Bo studia mają iść dobrze (ale nie za, żeby nie wyjść na nie wiadomo kogo)

Bo słowa mają być gładkie (najlepiej wyplute z głośników i uformowane już przez kogoś [wstaw przymiotnik])

Bo uczucia mają być jaskrawe, prawdziwe i pokornie czekać w odpowiedniej przegródce (żeby można je było szybko wyjąć kiedy będzie miejsce i czas)

Bo codzienność ma być pełna przygód i treści (dość prostej, by można było dodać hasztagi i nie za długiej, żeby zmieściła się w dziesięciosekundowym filmiku, a post nie straszył)

Bo masz być Sobą (dziełem zbiorowym, bóstwem, perfekcyjnym bytem o którym doskonale wiadomo że wystarczy tylko zdrowiej, więcej i lepiej, a także pomimo i samemu, ewentualnie z popularnym kołczem)

Bo wiadomo jak masz wyglądać, co myśleć, jak mówić, kogo kochać, jak żyć i kim być (wszystko już zostało zaplanowane i taka wola kowala swojego losu i pamiętaj, świat jest twój, możesz wszystko, łam schematy, tylko je potem poskładaj, odwiedzaj od czasu do czasu strefę względnej niewygody, zmieniaj siebie i innych co dzień na lepsze, ale nie zmieniaj nic wcale, bo… bo…)

Bo co?