spłoszyłem stado słów z progu muzeum
rozpierzchły się jak wystraszone kurczęta
po drugiej stronie podwórka a były przecież
gładko jasno uczesane w starym stylu
teraz nie mam nic patrząc bezradnie
w twoje oczy bo jesteś za blisko żeby śnić
a za daleko aby wołać i tylko drżysz na wietrze
czując lodowe powiewy jutra
muszę w końcu kopnąć skrzypiące drzwi
w starym murze otwierając salwę śmiechu
wartą uwagi następnego pokolenia
nie wiem dlaczego twarz w lustrze
wydaje się być taka obca chyba że świata
uczymy się tylko pobieżnie i na wyrywki
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt