R.I.P. - Zola111
Poezja » Wiersze » R.I.P.
A A A

 

do zobaczenia na innym pogrzebie:
częściej dziś niźli przed laty
coś ich pociąga za linię, w zaświaty,
mimo że o nich nikt nie wie.
więc – kwiaty.
 
Henryk miał wszystko: te ziemskie gadżety,
konto w dolarach, wiwaty.
Pan stwierdził: teraz zabieram bogatych,
a zdrowia nie dał i Veni,
Creator.
 
Maria się zwinnie sprawdzała przy chorych,
wielu umiała dopomóc,
Pan stwierdził: Mario, wracamy do domu,
poszła, wśród płaczu i modlitw.
gdzie spokój.
 
Zbyszek się zawziął, gdy wzrok mu odjęło.
nie chciał być smutnym wśród ślepców!
grypę przeziębił, niesforny jak dziecko.
odszedł, gdzie zawsze jest ciepło.
na przekór.
 
kto z nas następny? ty po nim? ja po nim?
listę ustali kostucha.
żywych niechętnie za życia się słucha.
zmarłym się pisze akronim.
i kurhan.
 
takie spotkania – cmentarne eventy,
lampka z płomieniem nad grobem.
każdy wykonał z nich swoją robotę,
i teraz – każdy z nich święty.
z powrotem.
 
 

  1. 03.2019.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Zola111 · dnia 19.03.2019 20:33 · Czytań: 639 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 16
Komentarze
RChomik dnia 19.03.2019 21:10 Ocena: Świetne!
Powiem tak...
Wiersz na pewno warty uwagi. Ogólnie mi się podoba i nawet nie ma się do czego przyczepić... No poza jednym, napisz tylko Pan z wielkiej litery u henryka ;)
Zola111 dnia 20.03.2019 02:11
RChomiku,

dziękuję bardzo. Pan u Henryka - poprawiony. Dziękuję także, że nie ma się do czego przyczepić. To budujące. Serdeczności, pozdrowienia,

z.
Berele dnia 20.03.2019 09:46 Ocena: Świetne!
Ciekawa refleksja nad życiem, pełna inteligentnych smaczków. Interpretuję wiersz jako "mali wielcy" - niejednoznaczni, kontrowersyjni, szaleni - wobec gigantów. Ciekawie konkurują tu dwa podejścia: współodczuwające z podsumowującym, przy czym to drugie niewolne jest od ironii, która eksploduje w świetnej poincie.
Zola111 dnia 20.03.2019 21:32
Berele,

dziękuję pięknie za rzetelne odczytanie wiersza. Cieszę się, że odnalazłeś w nim smaczki. Serdeczności, pozdrowienia,

z.
Arkady dnia 22.03.2019 20:24 Ocena: Świetne!
Tak kochana, to już ten okres, że częściej spotykamy się na pogrzebach , niż na weselach, ale wiesz pogodziłem się z tym już, jeszcze tylko chciałbym napisać a może nawet wydać parę wierszy. Świetnie to napisałaś...
Pozdrawiam
Zola111 dnia 23.03.2019 01:55
Arkady,

Kreciku kochany... wiem z realu, że jesteśmy podobnie młodzi. Zobacz, jak przestaliśmy się spotykać. Czyż nie mam racji, że... Jeszcze napiszesz, jeszcze wydasz. Zaproś mnie na wieczór autorski. Dziękuję Ci za refleksje. Serdeczności wdzięczność za odczytanie i komentarz.

z.
SzalonaJulka dnia 23.03.2019 02:06
Zolu, niby taki odwieczny motyw dans makabr, a jednak wzbogacony o dodatkowy punkt widzenia naszego osobistego przemijania. Urzekła mnie tu forma wiersza, bo dodaje lekkości i nasuwa jeszcze i tą myśl, że te nasze spotkania nad grobami wcale nie są takie smutne i przygnębiające... Być może czytam w kontekście przeżywanej teraz żałoby, która jest jak emocjonalny rollercoaster, bo tęsknota miesza się z najzabawniejszymi wspomnieniami świata, a Zmarły jest święty tym bardziej, że święty to on nie był :)
Ot i wreszcie zostawiłam ślad, przepraszam, że nie zawsze zostawiam. Serdeczności
Zola111 dnia 23.03.2019 02:43
Szalonko, kochana,

zaszczyca mnie Twoja obecność tutaj. Dzięki, że zwracasz uwagę na lekkość formy. Właśnie tak: "Przychodzimy, odchodzimy, leciuteńko, na paluszkach"... Każda z postaci wiersza odchodziła z tego świata z lekkością, jaką tu spostrzegłaś. To wiersz z autopsji: Z wieloma osobami z gremium żałobników nie spotkałabym się, gdyby nie pogrzeby. Wśród dwutysięcznej społeczności mojego osiedla ostatnio pogrzeby "zmuszają" nas do bycia razem, do wspólnoty, którą kiedyś tworzyły bale sylwestrowe, ostatki, andrzejki. Taki znak czasów. Ciężkich w życiu, lekkich w umieraniu. Dziękuję, pozdrawiam,

z.
SzalonaJulka dnia 24.03.2019 15:57
Zolu, chyba lekka zbieżność doświadczeń nas dopadła - stąd oczekiwana interpretacja. Serdeczności SzJ
Florian Konrad dnia 24.03.2019 20:53 Ocena: Świetne!
podoba mi siię
Zola111 dnia 24.03.2019 22:30
Szalonko, Florianie Konradzie,

dziękuję bardzo. Serdeczności i pozdrowienia,

z.
ajw dnia 25.03.2019 07:50 Ocena: Świetne!
Świetnie napisany, mądry, refleksyjny. Nic dodać, nic ująć. Dobra robota, Zolu :)
Wiolin dnia 25.03.2019 11:34 Ocena: Świetne!
Witaj Zoleńko.


Świetny...Pozdrawiam.
Zola111 dnia 26.03.2019 00:47
ajw, Wiolinku,

bardzo Wam dziękuję, że zechcieliście poczytać. Serdeczności, pozdrowienia,

z.
al-szamanka dnia 30.03.2019 23:11 Ocena: Świetne!
Wstrząsnęłaś mną i potrząsnęłaś mocno.
Sama prawda, ciekawie i refleksyjnie ujęta.
I ten rytm... niczym żałobny marsz.

Pozdrawiam smetnie.
Zola111 dnia 30.03.2019 23:42
al-szamanko,

dziękuję bardzo. Wdzięcznie się kłAniam. Serdeczności,

z.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
18/03/2024 19:06
Pliszko, Posłużyłaś się skrótami myślowymi, ale pełnymi… »
Jacek Londyn
18/03/2024 18:15
Trening czyni mistrza. Kolejna okazja, tym razem… »
valeria
18/03/2024 11:41
Piękne, już bielonych rzeczy nie spotykam już:) chyba w… »
mede_a
18/03/2024 10:45
Jak ja kocham te Twoje maluchy! Ajw- poezji pełna - pisz,… »
Kazjuno
17/03/2024 22:58
Ja miałem skojarzenie erotyczne, podobne do Mike 17. Jako… »
Kazjuno
17/03/2024 22:45
Co do Huty masz rację. To poniemiecka huta do końca wojny… »
ajw
17/03/2024 21:52
Zbysiu - piękne miałeś skojarzenia :) »
ajw
17/03/2024 21:50
Tak, to zdecydowanie wiersz na pożegnanie. Na szczęście nie… »
Gabriel G.
17/03/2024 19:52
Nie ukrywam czekam na kontynuację. To się pewnie za trzy -… »
Kazjuno
17/03/2024 16:40
Dzięki Gabrielu za krzepiący mnie komentarz. Piszę,… »
valeria
17/03/2024 15:17
Gotowanie to łatwizna, tylko chęci potrzebne :) »
Gabriel G.
17/03/2024 12:46
Kazjuno Jestem świeżo po lekturze wszystkich trzech części.… »
Jacek Londyn
17/03/2024 10:31
Proszę o chwilę cierpliwości. Zanim odpowiem na komentarze,… »
Kazjuno
17/03/2024 04:17
Czekamy z Optymilianem, ciekawi twojego odniesienia się do… »
Jacek Londyn
16/03/2024 12:26
Drodzy Koledzy po piórze. Dziękuję za komentarze. Jest mi… »
ShoutBox
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:43
  • Nie poezją ja, a prozaiczną prozą teraz, bo precyzję lubię: nie komentarzem, a wpisem w/na shoutboxie zaczęłam, a jak skończę, to nie potomni, a los lub inna siła zdecyduje/oceni.
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:32
  • Pliszko - nie! Dość milczenia! Dopóki żyjemy! A po nas krzyczeć będą "słowa", na karcie, na murze...
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:28
  • To, jak skończysz pozwól, że ocenią potomni. Zaczęłaś komentarzem... pozwól/daj nam możliwość byśmy i Ciebie komentowali - jedno "słowo", póżniej strofy...
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:20
  • ech, Zbigniew Szczypek, fajnie wszystko, wróżba jest, choć niedokończona, ale z tego, co pamiętam, to Makbet dobrze nie kończy ;)
  • pliszka
  • 05/03/2024 22:58
  • A reszta jest milczeniem...
Ostatnio widziani
Gości online:37
Najnowszy:pkruszy