Świty i Zmierzchy trwają tak krótko! - Zola111
Kategoria Konkursowa » Marcyjki - 2018 » Świty i Zmierzchy trwają tak krótko!
A A A

 

Ona  ma skórę czarną jak heban. Kiedy wychodzi z kąpieli, lśnią na niej tysiące srebrnych kropli, które ludzie nazywają gwiazdami. Pachnie perfumami dojrzałych ziół, dymem z wonnych kadzideł, sandałowych drzazg i lawendowych upraw. Kiedy zakłada kolczyki z diamentowych drobin, klękają przed nią  narody wszystkich kontynentów, i modlą się do wielu wymyślonych bóstw, a ona wie, że to właśnie do niej.
 
On, dojrzały mężczyzna, który potrafi wyglądać jak młodzieniec, żyje ciągłym pragnieniem jej okiełznania i wiecznego posiadania. Świetlisty, skrzący drobinami światła w każdej kropli rosy, każdym refleksie słonecznego blasku, kładzie na stokrotkach i różach drobiny złota, wieczny narcyz, zdobywca górskich szczytów i zielonych dolin każdego kontynentu, ojciec kiełkujących roślin i pomysłów na lepszy Świat. To on znajduje na ludzkich twarzach ślady zmęczenia, na skroniach – siwy włos. Na powierzchni jeziora – nowe fałdy i rzęsy. Rozświetla kwadraty wielkich betonowych miast i rzuca na inne cienie tych pierwszych. Budzi do życia każdy nowy miesiąc, rok, stulecie.
 
Pokochali się, zanim na Świecie pojawili się ludzie – posłuszni depozytariusze tradycji, która każe zapalać i gasić miejskie latarnie, składać do snu zmęczone ciała. Ale Świat tak się już wymyślił, że albo jest Noc albo Dzień.
 
I wtedy wybłagali u Świata Przedświt. Tę chwilę, kiedy mogą być razem. Obejmować się i sycić sobą nawzajem. Tyle, że wówczas ona nie może być w pełni czarna, on zaś – naprawdę białym. Spotykali się w tej szarości, niesyci siebie nawzajem.
 
Jednak uprosili Świat, by dał im jeszcze jedną chwilę dla miłosnych uniesień.
 
- Nie odchodź, kochana, jeszcze się nie nasyciłem twoim pięknem.
 
- Zostań ze mną, mój biały kochanku, bożyszcze ludzkich oczu, wybranku słońca.
 
Wtedy Świat zarządził Zmierzch, aby mogli się spotykać ponownie jeszcze jedną chwilę. Pragnąc tak siebie w ciągłej tęsknocie nie przestają zabiegać o wspólne względy. Stroją się w najpiękniejsze szaty, przywołują najcudowniejsze zapachy, obrazy i zjawiska przyrody. Ona posługuje się śpiewem słowika, pohukiwaniem sowy i muzyką tysięcy cykad. Zamyka kielichy tulipanów i wodnych lilii. Czasem – lotem nietoperzy, migotaniem srebrnych ciem, które zmierzają do światła a znajdują śmierć w płomieniu świecy... Czasem na najwyższych szczytach skalistych gór, na tle księżyca, jej tęsknotą wyją wilki.
 
On wysyła skowronki, gra na fletach drozdów, piszczałkach rudzików, sopranowych trelach kosów, rozchyla kielichy tulipanów i wodnych lilii, koguty namawia do obwieszczania, że czas kochanków przeminął. Że właśnie nastał czas ponownej tęsknoty.
 
– Twoja biała skóra pachnie wschodami rozstań. Słońce – plażami nadmorskich i nadrzecznych wspomnień.
 
– Twoja hebanowa cera, przedmiot pożądania poetów, wszystkich mężczyzn, mędrców i głupców, na przemian pachnąca cynamonem i goździkami, pozostanie moim wiecznym pragnieniem. Niedościgła moja, moja Nocy.
 
Tak oto powstały Przedświty i Zmierzchy. Raz – w kolorze gorzkiej czekolady, to znów słodkie, mleczno-czekoladowe.
 
Granat wieczoru jest wymysłem ludzi. Pewnie przez srebrny blask księżyca. Jeśli się dobrze wpatrzysz w przestrzeń Zmierzchu, dostrzeżesz w nim czekoladową odwieczną dążność spotkania Nocy i Dnia – niespełnionych kochanków.
 
– Zostań ze mną, kochana, czarnoskóra…
 
Oto Noc i Dzień, którzy nie przestają zazdrościć ludziom.


 
19.01.2019.
 

 

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Zola111 · dnia 25.05.2019 21:20 · Czytań: 800 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 5
Komentarze
Madawydar dnia 29.05.2019 09:17
Wszystko się tu cudownie miesza. Woń, barwy, melodie, miłość, pragnienie i tęsknota splecione w ścisłych ramach zmierzchu i świtu. Lubię takie chwile i cieszę się, że w naszych szerokościach geograficznych Świat pozwolił na stosunkowo długie ich trwanie w porównaniu do np. takiego archipelagu wysp Fidżi, gdzie świt w kilka sekund przechodzi w tropikalny upał.
Czyta się z przyjemnością i z zachwytem nad tak uroczo oddanym pięknem Natury.

Pozdrawiam.
Ewa1 dnia 15.06.2019 14:28
Bardzo mi się podoba Twój pomysł na to, jak powstały Przedświty i Zmierzchy. No i ten piękny poetycki język, który tak dobrze oddaje kolory, zapachy, dźwięki, uczucia. Przy okazji serdecznie dziękuję za uznanie dla mojego tekstu Ogrodnik.

Pozdrawiam.
Zola111 dnia 18.06.2019 01:04
Madowydar:

dziękuję Ci bardzo. A no taki mi się wyobraził aneks do kosmogonii :) Dziękuję bardzo, cieszę się, że przypadł do gustu. Serdeczności.

Ewo1:

jest mi niezmiernie miło czytać taki komentarz. Ja również się cieszę, że się poznałyśmy literacko. Buziaki,

z.
Asiulek dnia 27.07.2019 16:03
Lekki ,utkany z pięknych nici wyobraźni...przenosi w inny świat ..Dziękuję:)
Zola111 dnia 02.08.2019 17:37
Asiulek

dziękuję Ci bardzo. Serdeczności,

z.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
18/03/2024 19:06
Pliszko, wprawdzie posłużyłaś się skrótami myślowymi, ale… »
Jacek Londyn
18/03/2024 18:15
Trening czyni mistrza. Kolejna okazja, tym razem… »
valeria
18/03/2024 11:41
Piękne, już bielonych rzeczy nie spotykam już:) chyba w… »
mede_a
18/03/2024 10:45
Jak ja kocham te Twoje maluchy! Ajw- poezji pełna - pisz,… »
Kazjuno
17/03/2024 22:58
Ja miałem skojarzenie erotyczne, podobne do Mike 17. Jako… »
Kazjuno
17/03/2024 22:45
Co do Huty masz rację. To poniemiecka huta do końca wojny… »
ajw
17/03/2024 21:52
Zbysiu - piękne miałeś skojarzenia :) »
ajw
17/03/2024 21:50
Tak, to zdecydowanie wiersz na pożegnanie. Na szczęście nie… »
Gabriel G.
17/03/2024 19:52
Nie ukrywam czekam na kontynuację. To się pewnie za trzy -… »
Kazjuno
17/03/2024 16:40
Dzięki Gabrielu za krzepiący mnie komentarz. Piszę,… »
valeria
17/03/2024 15:17
Gotowanie to łatwizna, tylko chęci potrzebne :) »
Gabriel G.
17/03/2024 12:46
Kazjuno Jestem świeżo po lekturze wszystkich trzech części.… »
Jacek Londyn
17/03/2024 10:31
Proszę o chwilę cierpliwości. Zanim odpowiem na komentarze,… »
Kazjuno
17/03/2024 04:17
Czekamy z Optymilianem, ciekawi twojego odniesienia się do… »
Jacek Londyn
16/03/2024 12:26
Drodzy Koledzy po piórze. Dziękuję za komentarze. Jest mi… »
ShoutBox
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:43
  • Nie poezją ja, a prozaiczną prozą teraz, bo precyzję lubię: nie komentarzem, a wpisem w/na shoutboxie zaczęłam, a jak skończę, to nie potomni, a los lub inna siła zdecyduje/oceni.
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:32
  • Pliszko - nie! Dość milczenia! Dopóki żyjemy! A po nas krzyczeć będą "słowa", na karcie, na murze...
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:28
  • To, jak skończysz pozwól, że ocenią potomni. Zaczęłaś komentarzem... pozwól/daj nam możliwość byśmy i Ciebie komentowali - jedno "słowo", póżniej strofy...
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:20
  • ech, Zbigniew Szczypek, fajnie wszystko, wróżba jest, choć niedokończona, ale z tego, co pamiętam, to Makbet dobrze nie kończy ;)
  • pliszka
  • 05/03/2024 22:58
  • A reszta jest milczeniem...
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty