Montmartre VII (Bonjour Madame, comment allez-vous?)
Bonjour [1] Madame, [2] comment allez-vous? [3]
Madame szampana pora przynieść, przyszedł już wieczór
A pani w gorącu, upalne faux pas [4]
partir c'est mourir un peu [5]
Na mieście był ukrop i sierpień
Na schodach Montmartre przemawiał dziś tak:
do Pani podejdę
bonsoir [6] Madame
Madame bonsoir [6]
kolorem słonecznym zanucił dziś szampan
obrządek miłości pobudził na szplatach [7]
obrazów natchnionych tajemnic co jeszcze
mam pragnąć i również pożądać - verser du vin. [8]
excusez-moi [9] Madame, excusez-moi [9].
A było kiedyś w tajemnicy gdy łatwo piaskiem sypnąć w szkło
bo kiedyś było mi nie łatwo z Panią nie łatwo zawsze szło
i grałem jakoś abym chłodem nie zawsze pozostawał
patrzyłem Pani w Pani oczy a chłodem szampan mnie okrywał
aż wreszcie przyszedł taki dzień, że przeniknąłem w oczy
i wtedy zawsze na ten dzień szampanem Pani myłem plecy
jaka to była cudna gra cudowna że nie wspomnę
od wtedy zawsze miałem dlań szampanów złoty ogień
i zawsze było że na zawsze, i jeszcze Pani i mój repertuar
nie tyko plecy żeśmy myli co jeszcze nie wyszeptam
od kiedy zawsze byłem cień Pani szampanów złoty ogień
zechciała Pani zawsze mieć i dla mnie smukłe nogi
nogi cudowne i niezwykłe, ładne i ułożone
okryte zawsze mgiełką w chęć i zawsze wypatrzone
pożądam dalej garnę pragnę i dłonie w towarzystwie
blisko dociskam Pani dłonie subtelne w rękawiczce.
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt