O człowieku - WKT
Proza » Inne » O człowieku
A A A
Od autora: Pewnie powinno być: "bajka", ale ląduje w "innych", bo ostateczny wydźwięk nie jest zbyt bajkowy.

Pewnego dnia człowiek obudził się we własnym łóżku z uczuciem dojmującego, przenikliwego bólu. Wczoraj też mnie bolało – przypomniał sobie sennie – i przedwczoraj chyba również. Ani piękny poranek, ani pyszne śniadanie, nie były w stanie zmniejszyć jego cierpienia, postanowił więc wyruszyć na poszukiwanie pomocy.

Udał się na spacer do lasu, spoglądając w lewo i prawo, aż wreszcie dojrzał siedzącą pod drzewem wiewiórę. Zamaszystymi ruchami grzebienia z sosnowych igieł, czesała swoją długą, lśniącą w słońcu rudą kitę.

- Przepraszam, potrzebuję pomocy – zaczął człowiek prosto z mostu – Boli mnie, o tutaj, i nie wiem co zrobić.

- Czemu cię boli? – spytała wiewiórka zerkając na niego kątem oka. Tak jak większość wiewiórek, i ona była niezbyt śmiała i nieco płochliwa.

- Nie wiem – człowiek spuścił głowę, choć jej słowa dały mu do myślenia.

- Słuchaj – podjęła po chwili – gdy jest mi smutno, skaczę po drzewach i jem orzechy. Może po prostu zamieszkaj w naszym lesie? Nie mamy tu zbyt wiele zmartwień na co dzień.

- Dziękuję – uśmiechnął się smutno – ale to chyba nie dla mnie. Jestem człowiekiem, nie pasowałbym tutaj.

- Jak chcesz – stwierdziła wiewiórka i uciekła na drzewo.

Człowiek westchnął tylko i ruszył dalej pogrążony we własnych myślach oraz bólu, którego nie potrafił się pozbyć. Droga zawiodła go nad jezioro, w którym wesoło pluskała się złota rybka.

- Cześć! – zawołała – A co to za kwaśna mina?

- Dzień dobry, rybko. Boli mnie, i nie wiem co zrobić. Próbowałem już wszystkiego – powiedział człowiek łamiącym się głosem.

Złota rybka zamarła na moment, lecz już po chwili jej beztroska powróciła.

- Możesz mnie złapać i poprosić o życzenie – stwierdziła niedbale, jakby rozwiązywało to wszystkie problemy.

- Jak mam cię złapać?

- Hm – zatrzepotała rzęsami – mam dzisiaj dobry dzień. Wystarczy jak powiesz życzenie.

- Chcę, żeby przestało boleć – odparł nieco sfrustrowany. Rybka zatoczyła niewielkie koło, a słoneczne refleksy zatańczyły na jej złotych łuskach.

- Musisz zamieszkać w jeziorze – powiedziała w końcu – gdy nam, rybkom, jest smutno lub gdy coś nas boli, po prostu zanurzamy się na samo dno. Są tam cuda o których ludziom się nie śniło. Zaprowadzę cię, jeśli chcesz, nawet teraz!

Człowiek zawahał się wyraźnie, ale po dłuższej chwili pokręcił głową.

- Nie mogę. Chciałbym, ale nie potrafię oddychać pod wodą.

- Wy, ludzie, za bardzo przejmujecie się drobiazgami – stwierdziła rybka z rozczarowaniem i odpłynęła w toń jeziora.

Człowiek patrzył chwilę w miejsce gdzie zniknęła i ruszył przed siebie. Ból go nie opuszczał, ba, zdawał się wręcz nasilać. Już miał wracać do domu, by na dobre pogrążyć się w rozpaczy, gdy zobaczył przed sobą innego człowieka.

No tak! – pomyślał z entuzjazmem – Kto mógłby mi pomóc bardziej, niż nie inny człowiek?

- Dzień dobry – zagaił – Potrzebuję pomocy. Bardzo mnie boli, i naprawdę nie wiem co z tym zrobić.

- Na to nie ma lekarstwa, mnie też często boli – odpowiedział drugi obojętnym tonem – mogę jednak zdradzić ci pewien sekret: ból będzie mniejszy, gdy kogoś zranisz. Zupełnie tak, jakbyś oddał część swojego cierpienia komuś innemu.

Po tych słowach odszedł pośpiesznie, jakby sam się ich trochę wstydził. Człowiekowi nie za bardzo podobał się pomysł drugiego, ale w przeciwieństwie do propozycji wiewiórki i rybki, brzmiało to sensownie i logicznie. Postanowił spróbować.

Po tym spotkaniu wrócił do swojego domu i ludzkiej codzienności, być może bardziej, niż kiedykolwiek. Ból się zmniejszył, ale pozostał z nim już na zawsze.

Człowiek nigdy nie domyślił się, dlaczego tak musi być.

Ani skąd ten ból się właściwie wziął.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
WKT · dnia 12.09.2019 11:47 · Czytań: 285 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
18/03/2024 19:06
Pliszko, wprawdzie posłużyłaś się skrótami myślowymi, ale… »
Jacek Londyn
18/03/2024 18:15
Trening czyni mistrza. Kolejna okazja, tym razem… »
valeria
18/03/2024 11:41
Piękne, już bielonych rzeczy nie spotykam już:) chyba w… »
mede_a
18/03/2024 10:45
Jak ja kocham te Twoje maluchy! Ajw- poezji pełna - pisz,… »
Kazjuno
17/03/2024 22:58
Ja miałem skojarzenie erotyczne, podobne do Mike 17. Jako… »
Kazjuno
17/03/2024 22:45
Co do Huty masz rację. To poniemiecka huta do końca wojny… »
ajw
17/03/2024 21:52
Zbysiu - piękne miałeś skojarzenia :) »
ajw
17/03/2024 21:50
Tak, to zdecydowanie wiersz na pożegnanie. Na szczęście nie… »
Gabriel G.
17/03/2024 19:52
Nie ukrywam czekam na kontynuację. To się pewnie za trzy -… »
Kazjuno
17/03/2024 16:40
Dzięki Gabrielu za krzepiący mnie komentarz. Piszę,… »
valeria
17/03/2024 15:17
Gotowanie to łatwizna, tylko chęci potrzebne :) »
Gabriel G.
17/03/2024 12:46
Kazjuno Jestem świeżo po lekturze wszystkich trzech części.… »
Jacek Londyn
17/03/2024 10:31
Proszę o chwilę cierpliwości. Zanim odpowiem na komentarze,… »
Kazjuno
17/03/2024 04:17
Czekamy z Optymilianem, ciekawi twojego odniesienia się do… »
Jacek Londyn
16/03/2024 12:26
Drodzy Koledzy po piórze. Dziękuję za komentarze. Jest mi… »
ShoutBox
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:43
  • Nie poezją ja, a prozaiczną prozą teraz, bo precyzję lubię: nie komentarzem, a wpisem w/na shoutboxie zaczęłam, a jak skończę, to nie potomni, a los lub inna siła zdecyduje/oceni.
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:32
  • Pliszko - nie! Dość milczenia! Dopóki żyjemy! A po nas krzyczeć będą "słowa", na karcie, na murze...
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:28
  • To, jak skończysz pozwól, że ocenią potomni. Zaczęłaś komentarzem... pozwól/daj nam możliwość byśmy i Ciebie komentowali - jedno "słowo", póżniej strofy...
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:20
  • ech, Zbigniew Szczypek, fajnie wszystko, wróżba jest, choć niedokończona, ale z tego, co pamiętam, to Makbet dobrze nie kończy ;)
  • pliszka
  • 05/03/2024 22:58
  • A reszta jest milczeniem...
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty