W pociągu pan jechał i trzymał peonie
Dla pani, co stała na smutnym peronie.
Rozstanie bolało! Lecz oto za chwilę
Znów spotkać się mieli. Tylko i aż tyle!
Już wyszedł z wagonu. Zadrżały mu ręce:
Czekała w tej samej co kiedyś sukience!
Peonią ją dotknął w usta wytęsknione,
Przywitał jak mąż witać winien swą żonę.
I było cudownie przez minut pięć może:
Ona nie w nastroju, on też nie w humorze.
Zostawił peonie na ławce dworcowej,
Wsiadł w pociąg powrotny - rozstanie gotowe.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt