Tutaj dwa przykłady: mam nadzieję,że mogę tu wkleić teksty.
Pozdrawiam.
DRZAZGA DUSZY
Coś w jego oczach było,
jakaś iskra boża,
nie błękit, nie zieleń,
czarne oczy miał.
Na twarzy kamienie,
serce ze szkła,
pęka nadzieja
czy radę da,
ułożyć domek
z kart,
na pustym talerzu
bieda od lat.
Malarz szukał pędzla,
poeta pióra,
a aktor swej sceny;
malują, piszą, grają
artyści niespełnieni,
tu knajpa,
tam twardy orzech
do zgryzienia,
wirują w głowie
akty niepełnienia.
Gdzieś jeszcze
zaglądał,
szukał w zakamarkach
racji swego bytu,
w kącie strach
bez grosza
przy duszy.
Jak się odnaleźć
w małym pokoju
na strychu,
choć tu najbliżej
miał do gwiazd.
Ogień w dłoniach
niech zapłonie jeszcze raz,
chciał przeżyć więcej
w pudełku od zapałek,
a on topił się
w łyżce wody,
za ciężki bagaż miał.
Malarz szukał pędzla,
poeta pióra,
a aktor swej sceny;
malują, piszą, grają
artyści niespełnieni,
tu knajpa,
tam twardy orzech
do zgryzienia,
wirują w głowie
akty niepełnienia.
Życie, ach życie,
co ja z niego mam,
drzwi i okna,
jak każdy z was,
lecz dusza moja
taka szalona (x2)
i nie wiem
co w niej gra.
Piąta nad ranem,
druga po południu,
on ciągle szukał.
Znalazł jakiś
stary grudzień,
potem młodą wiosnę,
ogień w sercu miał.
Na polu topole,
za rogiem zwątpienie,
między wrzaskiem
a ciszą trwał.
Sto lat minęło
a on stoi
i patrzy
ze swojego pomnika,
coś w jego
oczach było,
jakaś iskra boża...
I poszedł na aukcję,
pod młotek,
kolejny zmarły artysta,
poszedł sobie...!
Malarz szukał pędzla,
poeta pióra,
a aktor swej sceny;
malują, piszą, grają
artyści niespełnieni,
tu knajpa,
tam twardy orzech
do zgryzienia,
wirują w głowie
akty niespełnienia
MADAME NIGRA
Madame Nigra
kroczy ścieżką
z jedwabiu.
Pod stopami
słońce
z Madagaskaru,
w krzywym
zwierciadle
odbija się.
Madame Nigra
tańczy w chmurach,
a niebo śmieje się
śmieje się.
Szumi wiatr,
szumi,
na dwóch półkulach,
spragniona życia,
biegnie aleją marzeń,
a czasu skrzydła
trzepoczą, trzepoczą...
Zaplecione warkocze
krzyżują się,
na rozstaju dróg
sokole oko.
W przykrótkim swetrze
za długie życie,
ciąży talizman na szyi.
Madame Nigra,
na torcie urodzinowym,
liczy świeczki
i w marzeniach
się topi
promieniem słońca
z Madagaskaru.
Madame Nigra
tańczy w chmurach,
a niebo śmieje się
śmieje się.
Szumi wiatr,
szumi,
na dwóch półkulach,
spragniona życia,
biegnie aleją marzeń,
a czasu skrzydła
trzepoczą, trzepoczą...