Dekryptaż - Florian Konrad
Poezja » Wiersze » Dekryptaż
A A A

zaraz będzie świtać. za horyzontem
w kuźni, ogniste ludki, z uporem maniaka
noc w noc wykuwają identyczne Słońce
(wierz w to!)

przedawkowałem kawiszona
i nie idzie zasnąć. w starszym laptopie
poobijanym podczas ataków padaczkowych
(spokojnie, ostatnio nie miewam)
znowu coś nie łączy. nowy - nienaładowany
więc jestem poza siecią
cały z prądowych ziarenek
wrze mi się

obraz wpada w następny
ciąg nagryzmolonych na sino nieb i znaków
symbolika zawarta w popielatej sierści
mieszkającego w piwnicy kota
system legowisk, torów
po których biegną komety

logika wnikania w siebie
trakektorie wyznaczane językiem
oniryka codzienności. głupia jak tekst ulepiony z
pokwitłego pleśnią chleba, albo elegia ku czci
czosnku. równie niestrawna

ściana straceń upstrzona różowymi kroplami
mózg wżerający się w tynk, rozdrobniony
(będzie cud, jeśli odczytasz choćby jedną
myśl, ułamek sylaby, półton)

pyliste dachy, śnieg zmieszany z eternitem
od dawna nieobchodzone Święto Smoły

cisza. deptanie kłębków mokrej waty
ocena celująca z zapominania

czy wyjdę na buraka i egoistę pisząc
że od pewnego czasu czuję się jak
niedorosły, więc nazywający się
z małej litery noe? i że dryfuje mi się
przez popielate, spadłe chmury?
(cholera, naprawdę tak jest
widzisz - co długotrwały brak snu
robi z człowiekiem?)

z ulubionych melodyjek do nucenia zostaje
(w tempie depressimo)
My journey to the stars
(tum tim tidum, tum tim tidum
tum tim tidudim dim dum
odezwij się na messengera
a wyślę ci plik z nagraniem moich śpiewów
może nie mam głosu
przejawiam kompletny antytalent wokalny
ale całkiem zabawnie wyszły)

innych nie pamiętam

o - widzisz? sklecił się kolejny egotyczny tekst
a matka mówiła, bym jak najczęściej
opuszczał siebie

nie słucham moralizmów
zapadam się w koleinach. w JA

stopy, potem kolana, w końcu zniknę cały
(i kto będzie karmił tego w piwnicy?)

cisza-bis, ogniste ludki bezgłośnie
walą młotkami w formującą się gwiazdę

to metafora, jakby ktoś pytał


https://www.youtube.com/watch?v=3zAZeyCIqO4

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Florian Konrad · dnia 12.10.2019 08:04 · Czytań: 657 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 11
Komentarze
allaska dnia 12.10.2019 08:21
Do czy wyjdę na buraka tekst sprawia wrażenie nudnej wyliczanki. Zapadł w pamięć od buraka i za to dziękuję :)
Ale ogólnie nie jest to zły wiersz .
Yaro dnia 12.10.2019 13:18
fantastyczny cudo tyle słów treść bierze mnie w zaświaty jeszcze jeden skręt i odlecę w eter :no:
:| zamień commodore na coś lepszego , może na maszynkę do mięsa
bruliben dnia 12.10.2019 17:04 Ocena: Bardzo dobre
Świecidełkami przemawiasz Kordianie, nie powiem przekonywująco, a my dzikusy idziemy za tobą. Jak muszki za fujarką, wynosimy zadki ze smutnego i zepsutego miasta uwiedzeni innym światem. Zdrowszym i bardziej bliskim prapoczątkom. To tak jak byśmy wracali do domu w podmienionych kapciach. Dzięki za tę wcale nie nudną podróż.
Florian Konrad dnia 12.10.2019 17:08
dziękuję, ale nie jestem żadnym Kordianem :)
bruliben dnia 12.10.2019 17:11 Ocena: Bardzo dobre
Sorka Konradzie :)
andro dnia 17.10.2019 22:42
No wreszcie coś na poziomie. Co tam "na poziomie" - świetne! A tak ściślej mówiąc: do "Święta Smoły", no może do "długotrawałego". Potem jest trochę emocji, które (moim zdaniem) przymuliły tekst. Ale na koniec ogniste ludki, co wykuwają gwiazdę - spoko! Kupuję!
Florian Konrad dnia 18.10.2019 20:31
dziękuję, andro C3PO :)
marzenna dnia 19.10.2019 07:40
Sądziłam, że słońce wstaje bo ziemia otwiera jądro, pęka skorupa z żaru, wpada schłodzone w niebo. Te poranki, wciąż niezbadane jak kosmos.
Dałeś mi dobrą radę jak poskładać nielogicznie swoje myśli, mam z tym problem :)
Trochę szkoda mi kota, ale z głodu nie padnie :) :) :)
pozdrawiam
Florian Konrad dnia 19.10.2019 11:14
pewnie, że nie padnie. nie zamorzyłbym nikogo głodem...
Usunięty dnia 22.10.2019 07:58
Słuchałam kiedyś Burzum, jakoś nieszczególnie jestem z tego dumna
Florian Konrad dnia 23.10.2019 21:01
no wiesz? to spoko muzyka
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
18/03/2024 19:06
Pliszko, Posłużyłaś się skrótami myślowymi, ale pełnymi… »
Jacek Londyn
18/03/2024 18:15
Trening czyni mistrza. Kolejna okazja, tym razem… »
valeria
18/03/2024 11:41
Piękne, już bielonych rzeczy nie spotykam już:) chyba w… »
mede_a
18/03/2024 10:45
Jak ja kocham te Twoje maluchy! Ajw- poezji pełna - pisz,… »
Kazjuno
17/03/2024 22:58
Ja miałem skojarzenie erotyczne, podobne do Mike 17. Jako… »
Kazjuno
17/03/2024 22:45
Co do Huty masz rację. To poniemiecka huta do końca wojny… »
ajw
17/03/2024 21:52
Zbysiu - piękne miałeś skojarzenia :) »
ajw
17/03/2024 21:50
Tak, to zdecydowanie wiersz na pożegnanie. Na szczęście nie… »
Gabriel G.
17/03/2024 19:52
Nie ukrywam czekam na kontynuację. To się pewnie za trzy -… »
Kazjuno
17/03/2024 16:40
Dzięki Gabrielu za krzepiący mnie komentarz. Piszę,… »
valeria
17/03/2024 15:17
Gotowanie to łatwizna, tylko chęci potrzebne :) »
Gabriel G.
17/03/2024 12:46
Kazjuno Jestem świeżo po lekturze wszystkich trzech części.… »
Jacek Londyn
17/03/2024 10:31
Proszę o chwilę cierpliwości. Zanim odpowiem na komentarze,… »
Kazjuno
17/03/2024 04:17
Czekamy z Optymilianem, ciekawi twojego odniesienia się do… »
Jacek Londyn
16/03/2024 12:26
Drodzy Koledzy po piórze. Dziękuję za komentarze. Jest mi… »
ShoutBox
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:43
  • Nie poezją ja, a prozaiczną prozą teraz, bo precyzję lubię: nie komentarzem, a wpisem w/na shoutboxie zaczęłam, a jak skończę, to nie potomni, a los lub inna siła zdecyduje/oceni.
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:32
  • Pliszko - nie! Dość milczenia! Dopóki żyjemy! A po nas krzyczeć będą "słowa", na karcie, na murze...
  • Zbigniew Szczypek
  • 05/03/2024 23:28
  • To, jak skończysz pozwól, że ocenią potomni. Zaczęłaś komentarzem... pozwól/daj nam możliwość byśmy i Ciebie komentowali - jedno "słowo", póżniej strofy...
  • TakaJedna
  • 05/03/2024 23:20
  • ech, Zbigniew Szczypek, fajnie wszystko, wróżba jest, choć niedokończona, ale z tego, co pamiętam, to Makbet dobrze nie kończy ;)
  • pliszka
  • 05/03/2024 22:58
  • A reszta jest milczeniem...
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty