Tam gdzie człowiek ma sumienie
ktoś mi mówił też swą duszę
takie miejsce do spowiedzi
łez z rozpaczy oraz wzruszeń.
Kościół mówi że jest w sercu
inni znowu że jest w głowie
bo z serduszka za daleko
głowa szybciej nam odpowie.
Ponoć jest tam też świadomość
coś takiego co w rozterce
wybrać drogę nam pozwala
słucha, co nam mówi, serce.
Może to jest coś co z domu
się wynosi rodzinnego
czy czytając świętą Biblię
lub z kazania niedzielnego?
Albo może to zwczajnie
nasze nam dyktuje życie
taki diabeł lub aniołek
który w uszku siedzi skrycie.
Jeden każe czynić dobro
dać biednemu chleba kromkę
drugi szepcze by zrabować
dziecku, pełniutką skarbonkę.
Czy to jest naprawdę dusza
lub to nasze jest sumienie
która każe nasze czyny
podpisywać swym imieniem?
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
Gregcem · dnia 21.10.2019 07:05 · Czytań: 207 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Inne artykuły tego autora: