Jestem królem!
O tak!
Królem jestem!
Padają przede mną,
narody świata tego,
uginają brudne ciała,
nie myśląc nawet,
by spojrzeć w oczy,
króla swego.
O co pytają?
Czego pragną,
ci chciwi prostacy,
brudni, śmierdzący dziwacy?
Czy pragną złota mego,
władzy,
poklasku,
a może tronu?
Psy, niegodne tego, co mam,
nic nie dostaną,
a niech błagają.
Lecz cóż to,
jeden z nich wstaje,
i patrzy w oczy me,
na powitanie!
Mówią mu padaj,
bo pies a nie poeta.
Ba, on nie słucha
i milcząc... patrzy,
a w oczach jego widać te obrazy,
które już dawno zatarte,
skreślone i zapisane,
w szkolnych ławkach,
na spodnich warstwach zostają,
choć zapomniane.
Nie, nie, nie płaczę,
nie biegnij z chustami,
to nie krew i nie łzy są,
lecz pot mój, z lekka... słonawy.
I w oczy szczypie,
a w głowie pustka,
bo obrazy z twarzy głupca są,
więc słucham.
Skrywam w ramionach twarz pustą, bez skazy,
a krew się leje, choć nie ma rany.
bo nie widziałem, gór, dolin i morza,
i tego jeziora,
co to tak pięknie zdaje się tu szumieć,
i tych drzew chylących się ku wodzie,
czerpiących życiodajną mgłę,
która z rana, jak co dzień,
unosi się ku przestworzom,
niczym anioły, zapomniane przez ząb czasu.
Tak, teraz już płaczę,
lecz precz z chustami,
nie są to łzy skrywane,
nie wstydzę się łzami,
płynącymi po twarzy kamiennego herosa.
Skała wymięka, pęka, kruszy się,
i pękła...
Patrzę na głupca, który się nie boi,
na psa co myśli, że większy ode mnie,
i cóż ja powiem, pałac mój jest niczym,
skarby z kamienia,
tron to zwykłe krzesło,
a ja sam, to już nie król,
i żaden rządca, i władza moja to też żadna władza.
Kimże więc jestem?
pytanie pada...
Głupcem, który ojczyznę swą odległą zdradza...
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
zar mar · dnia 12.03.2009 20:59 · Czytań: 652 · Średnia ocena: 1,67 · Komentarzy: 8
Inne artykuły tego autora: