"Komórka" Stephena Kinga
Tego autora nie należy nikomu przedstawiać. Mistrz grozy, takim synonimem określa się Stephena Kinga. W waszych księgarniach możecie nabyć najnowsze dzieło tego pana - "Komoórka" za niespełna 30 zł.

Do autora komiksów Claya Riddella wreszcie uśmiechnęło się szczęście - udało mu się podpisać w Bostonie lukratywny kontrakt wydawniczy.
Wracając ze spotkania, jest świadkiem dziwnego zdarzenia. Kupująca lody kobieta i dwie nastolatki wpadają w krwiożerczy szał. Szybko okazuje się, że nie tylko one. Ulice zapełniają się bełkoczącymi ludźmi, przechodnie bez powodu rzucają się na siebie, z nieba spadają samoloty. Clay z przerażeniem obserwuje, że szaleństwo ogarnia tych, którzy używali telefonów komórkowych. Chaos błyskawicznie ogarnia kraj. Nie minie wiele godzin, by z cywilizacji, jaką znamy, pozostała ruina. Gdzieś poza Bostonem znajdują się żona i syn Riddella. Piesza wędrówka do nich będzie prawdziwym koszmarem. Jedynym bezpiecznym miejscem jest centrum stanu Maine, obszar znajdujący się poza zasięgiem telefonii komórkowej. Ostatnia enklawa ludzkości, czy przemyślnie skonstruowana pułapka?

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Albatros

Mój komentarz: Fabuła niezbyt ambitna. Poraz kolejny ów "Mistrz Grozy", nie zdoła przekonać mnie do swojej twórczośći, i zostanę przy swoim Stephenie - Gallagherze.

źródło: czytelnia.onet.pl

Wiktor Orzel, dodano 16.03.2007 21:02
Strona została wygenerowana przez www.portal-pisarski.pl.