Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7496
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 21-01-2017 14:09 |
|
choć tam trawy zieleń tak samo zielona
jednak inne niebo z nie tym samym słońcem
inny wiatr szeleści w liściach i w koronach
inne rzeki płyną i inaczej rwące
może więc dni biegną też całkiem inaczej
wolno bez pośpiechu w innym rytmie życia
w odmiennych kolorach i bez walki z czasem
gdy wczoraj odchodząc nie daje nam dzisiaj
nie wiem i dlatego nieustannie korci
żeby za ptakami ruszyć na bezdroża
ujrzeć górskie szczyty i zamorskie porty
błękitne laguny i wyspy na morzach
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
ApisTaur
Użytkownik
|
Dodane dnia 25-01-2017 11:47 |
|
żeby za ptakami ruszyć na bezdroża
nie wystarczy marzyć nie spełni się samo
globtroteryzm-fiction w niespełnialnym zbiorze
z ograniczonością wszystkim dobrze znaną
trudno ruszyć w drogę kiedy wiatr w kieszeniach
a za jeden uśmiech nikt już nie podwozi
na nieznanych wyspach mieszkają marzenia
którym śmierć głodowa przez deficyt grozi
|
życie - powolny proces utylizacji materii organicznej (Ja) https://www.jamendo.com/artist/.../kartom?
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7496
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 25-01-2017 15:32 |
|
trudno ruszyć w drogę kiedy wiatr w kieszeniach
w dodatku gdy lepiej na ciepłym zapiecku
bo pod stopą tylko zamarznięta ziemia
trudno ruszyć w drogę
życie bezustannie piętrzy mnogość przeszkód
nie daje wyboru bo wyboru nie ma
a gdy utykamy wciąż w tym samym miejscu
trudno ruszyć w drogę
na nieznanych wyspach mieszkają marzenia
to prawda lecz nasze zastygły wpół gestu
i kiedy ta sama obraca się scena
trudno ruszyć w drogę
tak już było wiele razy
nagła cisza pustka nic
i samotność która parzy
wyrywając z gardła krzyk
gdzie się wszyscy zapodziali
jaki ich opętał bies
odfrunęli poznikali
czy po prostu poszli gdzieś
wokół zima szron na oknach
serce także ścina mróz
gdzie są wszyscy i gdzie wiosna
wciąż się krzyk wyrywa z ust
gdzie odeszli i dlaczego
gdy ja tkwię tu sam na sam
z tą cholerną wierszobiedą
poetycki klecąc chłam
tak już było wiele razy
nagła cisza… niech to szlag
i czekanie co się zdarzy
rozbijane w drobny mak
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Lilah
Użytkownik
|
Dodane dnia 31-01-2017 15:22 |
|
Miladora napisała: gdzie się wszyscy zapodziali
ty się nie dziw moja droga
bo to widzisz taki czas
że wirusy i bakterie
łapią w swoje szpony nas
i niejeden tkwi w pościeli
mimo że nie tego chciał
o pisaniu mowy nie ma
bo wychodzi jeno chłam
tak się zdarza co tu mówić
trzeba czekać no bo cóż
takich marnych jak te rymy
nie tworzyłam dawno już
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7496
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 31-01-2017 22:37 |
|
takich marnych jak te rymy
nie tworzyłam również ja
lecz to głównie wina zimy
tego że tak długo trwa
no i grypy – tej cholery
która łapie wciąż za krtań
by zakopać nas w pościeli
ponad tydzień albo dwa
więc leżymy niczym placek
wena się zaszywa w kąt
też ma katar oraz kaszel
co się dziwić skoro ziąb
i dlatego częstochowa
ciągle się pod pióro pcha
marny popyt marna podaż
sięgająca prawie dna
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Lilah
Użytkownik
|
Dodane dnia 03-02-2017 14:21 |
|
więc leżymy niczym placek
głowę nam rozrywa ból
żaden wers nie idzie składnie
wena skryła się pod stół
trochę zła że pisać chcemy
w czas katarów oraz gryp
i pragniemy podpowiedzi
a jej nie obchodzi nic
zwłaszcza nasze z tym rozterki
by napisać dzieło - cud
i poetą stać się wielkim
uwielbianym aż po grób
lecz co robić w głowie pustka
żadnych celnych jak bicz słów
weny nadal nic nie wzrusza
wszelkie próby – próżny trud
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7496
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 03-02-2017 22:03 |
|
głowę nam rozrywa ból
żadne słowo się nie lęgnie
w myślach nicość zero null
pomnożone na potęgę
no i weny kpiący śmiech
co wokoło dudni echem
jak napisać jakiś wiersz
skoro go zabija śmiechem
gdzie te dawne czasy gdy
w szwach pękały wiecznie ściany
czy to wszystko wina gryp
czy też nadszedł kres altany
może tylko zima choć
dosyć smutne mam przeczucia
że nas wszyscy mają dość
i nikogo nic nie rusza
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Lilah
Użytkownik
|
Dodane dnia 04-02-2017 11:50 |
|
pustoszeje nam nam altana
czy to wszystko wina gryp
myślę na tym już od rana
monotonne trawiąc dni
może się znudziło pannom
w samotności rutkę siać
i wieść egzystencję marną
w gronie samych smutnych dam
może poszły w inne strony
za kochankiem co jak miód
tam gdzie lato pełne woni
rajskich ptaków ciepłych mórz
a my tu ciągniemy kota*
i liżemy dusze z ran
głowa w górę moja droga
słońce wzejdzie i dla nas
* przynudzać (według mojej przyjaciółki))
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7496
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 04-02-2017 13:32 |
|
damy poszły lecz nie wszystkie
bo jesteśmy jeszcze dwie
inne chyba gończym listem
trzeba będzie ścigać ech
ale panie to pół biedy
gorzej że wciąż panów brak
ktoś z chwastami ich wyplewił
albo leżą gdzieś na wznak
może lepiej nie rozmyślać
w czyich łóżkach teraz tkwią
cóż ostatnia widać iskra
zgasła nim zapłonął lont
i zostałyśmy na lodzie
z biedną Milą biedna Lil
klecąc marne wiersze bowiem
na sonety brak już sił
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Lilah
Użytkownik
|
Dodane dnia 05-02-2017 10:22 |
|
Miladora napisała: ale panie to pół biedy
gorzej że wciąż panów brak
panów brak to fakt niezbity
ale czy to tylko dziś
bohaterskie z nas kobity
damy radę i bez nich
byle tylko przetrwać zimę
i ten brzydki chłodny czas
wiosną zastój pewnie minie
nowe siły wstąpią w nas
dobry wiersz się uda stworzyć
może nawet dwa lub trzy
zaśpiewają nam skowronki
i altana zacznie żyć
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7496
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 05-02-2017 17:31 |
|
wyobraźmy sobie zatem
że już nadszedł zimy kres
wiosna przyszła razem z latem
z nią kolory przebogate
łąki pełne kwietnych drzew
wiatr uleciał gdzieś z łopotem
w ciszy dźwięczy ptaków ton
już się nam nie dłużą noce
bowiem gwiazd na niebie krocie
rozświetliło cały dom
i ten zapach ach ten zapach
który płynie z ziemi by
czas przepoić wonią lata
myśli w wiersze zacząć splatać
i zapisać ciągiem dni
więc wystarczy zamknąć oczy
by wokoło powstał sad
a czas przemknie niczym pocisk
zabierając barw niedosyt
i zimowych nocy smak
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Lilah
Użytkownik
|
Dodane dnia 05-02-2017 20:31 |
|
wyobraźmy sobie - mówisz -
jestem jak najbardziej za
taka pora mi nie służy
gdy mróz ścina nosy uszy
chętnie powiem wiośnie - tak
już jej powiew czuję świeży
widzę - wianek wieńczy skroń
garść pierwiosnków w ręku dzierży
lekka niczym piórko bieży
krzycząc do mnie - siostro chodź
biegnę więc bo do odważnych
świat należy to się wie
będę razem z wiosną marzyć
z marzeniami mi do twarzy
co tam że dojrzały wiek
a po drodze słów nazbieram
ciepłych niczym bicie serc
(brzydką zimę niech cholera)
znajomości pozawieram
będę bawić bawić się
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 06-02-2017 06:06 |
|
Moje Panie, Was usłyszał,
Moim uszom żadna dań,
Latem byłem Waszym trzpiotem,
Ale zimą poste restante,
Czegóż zima nie przychylna,
Czegóż wargom idzie złość,
Waszym oczom jeno miłość,
Waszym wdziękom jeno proś.
I ten zapach i te kwiaty,
Płynie z barwy piękna syć,
Przepojona zima latem,
Splatam dla was niecną sieć:
zamknij Donna swoje oczy,
zamknij w dłoni letni sad,
myślom oddaj z mej rozkoszy,
nasyć usta barwą barw.
Monolog wchodzącego do ogrodu:
Ach, wy jedne? Tylko dwie, altan zasłon, któż zawiesił,
Nic nie widzę, to pół biedy, alem zaszedł... i bez pieśni...
Chwastów tutaj cała gama, a ja jeden, jedna sprawa…
Może lepiej nie rozpaczać, i o łożach nic nie gadać?
Cii… cho…
Patrzmy wkoło, one tam: Mil i Lil są z polskich dam,
Jeszcze damy nie spostrzegły, więc poczekam kiedy zwrócą
swą uwagę na mą postać i swym wdziękom… pal je licho, [*]
Będę sobą! takim zostać, ależ będzie to rozmowa….
Cii… cho…
Więc powtórzę co mam gadać,
Splatam dla was niecną sieć:
zamknij Donna swoje oczy,
zamknij w dłoni letni sad,
myślom oddaj z mej rozkoszy,
nasyć usta barwą barw.
[*] oddam pokłon (zamiennie)
[Dodano 06-02-2017 13:36]
.
Ci... cho...
I rozglądam się tak długo,
Wyobraźmy, że już są,
Mój monolog więc rozwinę,
Słowom nadam składni barwę
Ucałuję damom dłoń.
Ptak przeleciał więc z łopotem,
Skrzydeł barwą srebra toń,
I w ogrodzie jest staweczek,
Przy staweczku jest ławeczka
Pójdę, siądę, otrę skroń.
Płynie z ziemi struja wody,
Plusk kamieni splata dziś,
Powspominam stare dzieje,
Zimą słońca powiew świeży,
Kiedyś trzpiotem latem by.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7496
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 06-02-2017 14:30 |
|
co o tym myślisz Lilu – bowiem
w altance się pojawił gość
czy to kłusownik czy wędrowiec
czy nieszczęśliwy jakiś człowiek
spragniony ciepła oraz strof
pewnie go sad nasz wymarzony
skusił by usiąść pośród drzew
ale czy zdoła nas nakłonić
przybysz z odległej świata strony
by mu poświęcić jakąś pieśń
może tu tylko wpadł przelotem
niczym zbłąkany w deszczu ptak
który próbuje walczyć z losem
przez niezliczone dni i noce
ciągnących się jak smoła lat
co o tym myślisz Lilu – bowiem
mnie ciągle się nasuwa myśl
że to kłusownik – nie wędrowiec
i diabli wiedzą co ma w głowie
stąd to pytanie: ktoś czy nikt
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Lilah
Użytkownik
|
Dodane dnia 06-02-2017 23:13 |
|
co o tym myślisz Lilu – pytasz -
i kim jest gość co z nieba spadł
czy sroce spod ogona wypadł
czy wiersz mu jakiś w głowie świta
i nim chce zdobyć serca dam
czy to kłusownik czy wędrowiec
po kilku zdaniach trudno rzec
może gdy jakąś baśń opowie
(a mądrej głowie dość dwie słowie)
zechcemy go w altance mieć
a może to jest rycerz w zbroi
który z odległych wraca stron
w ruczaju swego konia poił
ujrzał jak sad się w zieleń stroi
o tak to byłby świetny gość
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7496
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 07-02-2017 01:42 |
|
a może to jest rycerz… nie wiem
bo zbroi mu wyraźnie brak
więc może giermek co w potrzebie
ruszył w daleki świat za chlebem
mając odzienie pełne łat
albo też truwer co zastawił
w przydrożnej karczmie lutnię by
w pijanym widzie móc pomarzyć
że go otoczy gloria sławy
i poetycki zwieńczy nimb
tak myślę – szydło wyjdzie z worka
prędzej czy później – sama wiesz
że ktoś w podszytych wiatrem portkach
zdoła przekonać nas i portal
tylko gdy stworzy dobry wiersz
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 07-02-2017 05:26 |
|
Dla Mil:
"Co o tym myślisz" - jam jest rycerz,
Nie taki zaś zwyczajny chwat,
I nie kłusownik zbrojny sercem,
Mądrością dróg wykołysany,
Nieszczęście moje z niewiast zaś.
(... niewiastom poruczony)
"Pewnie go sad nasz" - rozczarował,
Ni skusił mnie słowika pląs,
Mogę nie zdołać ocalić Was,
Od mej decyzji zawieszonej,
Przepiękną duszą ruszyć w świat.
(... i być tu pogrzebionym)
"Może tu tylko wpadł" - o Pani!
Jestem tułaczy w deszczu ptak,
Srebrzoną łzą opłakiwany,
Czekany nocom czekany dniom,
Swą pieśń poświęcam Pani! tak!
(... zanoszę swe ukłony)
"Co o tym myślisz" - któż odpowie,
Zaprawdę Ty, o Pani! wiesz!
Rycerz mądrością to wypowie:
Mąż twój kochanek niewieścich serc.
Szacunek składam: ktoś czy nikt?
(... to Pani więc odpowie)
Dla Lil:
"Co o tym myślisz" - widziałem ja
wędrowne ptaki któremi
Bóg czuły zawiadował z nieba
bo jest wędrownych ptaków deszczem
i tylko jako, jako ja.
(... gdyż jestem, ja tu jestem)
"kłusownik czy wędrowiec" - Pani!
W zdaniach więc kilku trudno rzec,
Opowiem z baśni prawdy pieśń,
I w altan słowie dwie - baśń i pieśń,
I który jest wysłucha je.
(... wysłucha czyichś piesien)
A kiedym stanął w Edenie bram,
Dalekich zapomniałem chwil,
Ujrzałem ogród prześlicznych barw,
I w jabłkach w drzewach przecudny sad,
Tak pragnę abym zrywał Was.
(... na wieki pośród Waszych słów, na wieki odpoczywał)
[Dodano 07-02-2017 07:53]
.
Dla Mil:
Jam rycerz nie wiem czemu wątpisz,
Bo zbroja moja wiarą w lwa,
I mej kompanii wielka chwała,
Każdy więc poszedł tak jak chciał,
Jam tylko tutaj zjawił się.
(... me serce ciągle łkało)
Dróg mieli tyle trubadurzy,
Tak wiele w świecie pięknych dam,
Więc każdy sławny pomarzyć mógł,
Kochanym dłoniom serc pieśni dał,
I w glorii chwały śpiewa tam.
(... tam serce pozostało)
Zaś szczęście moje w Edenie bram,
Bo szukam wciąż Izoldy mej,
Z wiatrem pieśniarzem co raju brat
Poszukam czyich dłoni abym
Co śpiewak wierny duszy druh.
(... na dłoniach głowę złożył)
Zaprawdę to prawdziwe jest, bym
Miecz i kopię rzucił precz, bym
Lutni mej przywołał dźwięk, której
Tak wielem zawierzał z siebie, by
Lutnią mą nie śpiewał nikt, tak
(... co mogę sam powiedzieć)
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Lilah
Użytkownik
|
Dodane dnia 07-02-2017 10:58 |
|
myślisz że szydło wyjdzie z worka
i ja podzielam pogląd ten
niełatwo przecież zdobyć portal
wśród płochych słów się nie zaplątać
niełatwo stworzyć dobry wiersz
zatem czekajmy na nic pośpiech
by sprawiedliwy wydać sąd
potrzeba czasu więc snuć wątek
musimy jeszcze choć początek
utknął gdzieś w ciszy pierwszych stron
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7496
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 07-02-2017 13:59 |
|
hmm raczej rycerz a nie truwer
bo dość nieskładną wywiódł pieśń
i chyba nas pozbawił złudzeń
a skoro tak to psu na budę
zda się jedynie taki wiersz
ale masz rację – poczekamy
może uderzy w lepszy ton
chociaż – tak mówiąc między nami
z siermięgi żaden jest aksamit
bo to zupełnie inny sort
potrzeba czasu – i fantazji
wiemy to dobrze nie od dziś
że gdy poezją chcemy bawić
jest także kwestią niezłej wprawy
by niczym klejnot mogła lśnić
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Lilah
Użytkownik
|
Dodane dnia 07-02-2017 20:16 |
|
bo gdy poezją chcemy bawić
to nie wystarczy byle tekst
trzeba polotu i fantazji
no i jak rzekłaś niezłej wprawy
inaczej w gust nie trafi wiersz
tak truwer byłby pożądany
to zaprawiony w pieśniach gość
do niego śmiałyby się damy
i dźwięków jego szałamai
chciałyby słuchać całą noc
a virelai ronda i ballady
(kto by nie lubił pięknych rond)
ech doceniłyby go damy
jak w raju byłby traktowany
czy ten to właśnie taki ktoś?
|
|
|
Do góry |
|