Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Marco Petrus
Użytkownik
|
Dodane dnia 19-10-2019 22:57 |
|
.
Mila jest zaniepokojona,
nawet bardzo zaniepokojona!
Reti jednak uważa, że:
tajemnice są niezbędne
do istnienia
...grzeszki poszły jak niepyszne
na zaplecze…
no, nie całkiem, co się dziwić –
tam przytulniej…
wiatr nie wieje, miły kocyk
na kanapie,
już kominek wie, co robić -
drwami ogień
podsycony i żywiczna
woń upaja…
ciepło, zapach lasu, sosen –
lato prawie…
prawie – ale nie lipcowe,
jednak szkoda…
za to kordiał grzeje ręce,
serca mdleją...
więc powoli wraca zapał
do zabawy
i do pieszczot, czułych gestów
drżenia powiek…
słychać śmiechy pod kocykiem
oj – łaskoczesz…
kto? niech zgadnę – ale chyba
to… (nie powiem…)
tajemnica...
a kordiał przepyszny!
...ktoś mnie mizia pod łopatką...
|
"Mów "kocham cię" tylko wtedy,
gdy jest to prawda."
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7498
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 20-10-2019 14:01 |
|
słychać śmiechy pod kocykiem
a na krześle
porzucone jak sieroty
wiszą ciuchy
czyjaś suknia i pończoszki
no i jeszcze
gorset spodnie halka krawat
i desusy
świerszcz przygląda się zza szafy
kocykowi
ze zdziwieniem że tak ciągle
się porusza
jakim cudem koc ma nagle
cztery nogi
a po chwili ani jednej
– czyżby mutant
o – a teraz nawet głowę
rozczochraną
która jawi się na moment
po czym znika
trzeba będzie – myśli sobie –
zdradzić paniom
co się może w prozaicznych
kryć kocykach
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Marco Petrus
Użytkownik
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
ClakierCat
Użytkownik
|
Dodane dnia 20-10-2019 16:59 |
|
Miladora napisała: czyjaś suknia i pończoszki
słychać grzechy pod kocykiem
hm nie powiem
abym grzeszył kiedy mawiam
jedna chwilka
ktoś zawiesił na sznureczkach
chyba Mila?
jest sukienka w czarne groszki
są pończoszki
widzę dalej krawat – kogo?
nie zapytam …
Mila pisze swoje jeszcze
niech odpowie
gorset spodnie haftki w dresy
no i powieść
co tam Mila zawiesiła
niech wierszuje
jak cudownie Mila siebie
wciąż w poezję
rozczochrana jawi wierszem
trzeba schłodzić
Mili wiersze no bo ogień
spali krytą
poezjami nam altankę
nie zdobytą
ze zdziwienia czegóż znikać
kiedy mówiąc
prosto wierszem prozaicznie
kłaść jesienne
słowa mottem na kocykach
przyrumieniać
Pannom lica i zdobywać
kocyk Panien
a w sznureczkach ogień płonie
ech ten moment
moment Panien …
---------------------------------
Panna Reti: nigdy w życiu Drodzy moi co by było?!
a w salonie Panny Reti
są wspomnienia
które mamy zawsze mamy
jest i światło
i jest ciemność przybądź Kruku
na nirwanie
never more just only this and
[and] nothing more
i mamrocząc powiedziałem
jemu witaj
ty żeś gość, ty żeś gość, witaj
co stukając
przekraczając przekroczywszy
salonowe
moje drzwi [tak] moje drzwi [tak]
tylko tyle i nic więcej –
to się śni, to
[to] się śni [ach]
ach wyraźnie dziś pamiętam
to był tak [i]
smętny grudzień w oddzieleniu
każdej części
w żarze zmierających złudzeń
dawał upust
swoim duchem na swej dolnej
kondygnacji
niecierpliwie zażyczyłem
swego jutra
co nadchodzi lecz na próżno
go szukałem
by pożyczyć i nie szkodzić
z moich książek
już bez smutku - lecz Lenore
zagubienie
w smutku, dla promiennej panny
z krwi, Lenore
anielskie sny
Bezimienny tu na zawsze
|
https://www.facebook.com/andrzej.feret.56/
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7498
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 20-10-2019 18:25 |
|
…coś kocyki zaprzestały
tańców nocnych
jakich nocnych – był dopiero
wczesny wieczór
ale jesień w każdej porze
lubi mościć
ciepłe gniazdka dla spragnionych
wierszokletów
lecz kto w kątku tak dyskretnie
zagniazdował
diabli wiedzą – może drodzy
nieobecni
Dod i Lila którzy zamiast
pieszczot w słowach
pobawili się realnie
w czułe gesty
no i kordiał się ulotnił
całkowicie
była flaszka prawie pełna
a jest pusta
pewnie zniknął na trzeciego
pod kocykiem
bo się przecież sam nie wypił
drań do lustra
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
ClakierCat
Użytkownik
|
Dodane dnia 20-10-2019 20:19 |
|
Miladora napisała: była flaszka prawie pełna
flaszek mam dziś dosyć Milu
była jedna
potem druga a i trzecia się
otwarła poleciała no
i kordiał Don Juana
terrentiono
nocny trunek lek na serce
miał pomagać
i cholernie mam już dosyć
tylko gadać
może przyszła właśnie pora
wypić brudzia
ja me imię ty twe imię
flaszkę zbiłem
bo na szczęście myszkę białą
nie szukałem
w szklance na dnie szkoda gadać
gdy realnie
szklanka pełna jest w połowę
albo pusta
coś mnie gnębi coś doskwiera
szklanka ze szkła
a powinna być kryształem
w twoje usta
no bo przecież sam bym nie pił
jak drań w lustra
a wierszami klecą tylko
prosto w szklanki
pisząc swoje diabli wiedząc
przytulanki
była flaszka całkiem pusta
a jest pełna
któż ma wypić gdy kryształy
czerpią w usta
|
https://www.facebook.com/andrzej.feret.56/
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
dodatek111
Użytkownik
|
Dodane dnia 21-10-2019 09:16 |
|
była flaszka prawie pełna
a jest pusta
była jesień a wydaje
się ze wiosna
smutek został przywiedziony
do bankructwa
ciała mają do wyboru
przepych doznań
znów są tańce przytulanie
zresztą wszystko
na co tylko jest fantazja
i ochota
dobra kawa to też sposób
jest na bliskość
nawet ciastko kiedy panna
bardziej płocha
znów na kołkach niepotrzebne
wiszą majtki
słowa w wierszach same piszą
się by grzeszyć
nawet rymy wszystkie mają
gołe zadki
z każdą zwrotką coraz większy
jest apetyt
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7498
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 21-10-2019 12:36 |
|
dobra kawa to też sposób
jest na bliskość
a jeżeli zakropimy
ją likierem
wtedy pewne że neurony
nam zaiskrzą
no a grzeszki znów się staną
głównym celem
bo altanka inspiruje
i pobudza
choć kalendarz nieprzerwanie
zrzuca kartki
tutaj wciąż jest jakiś luby
oraz luba
a na kołkach niepotrzebne
wiszą majtki
ciała mają do wyboru
przepych doznań
słowa barwy i znaczenie
a ponadto
tu jak nigdzie wszystko można
co nie można
jeśli tylko iskry w duszy
nam nie gasną
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
dodatek111
Użytkownik
|
Dodane dnia 21-10-2019 16:42 |
|
tu jak nigdzie wszystko można
co nie można
tutaj wolno co przed sobą
każdy skrywa
a fantazja jest realna
i dosłowna
więc na same tylko myśli
cieknie ślina
bo altanka inspiruje
i pobudza
a kalendarz ciągle myli
się i kłamie
dla każdego ma swe względy
jakaś muza
i się ziszcza duża większość
wszystkich marzeń
gdy tańczymy to od zmroku
aż do rana
więc o świcie wszyscy jeszcze
są wczorajsi
bo poezja nie dla duszy
lecz dla ciała
a na kołkach niepotrzebne
wiszą majtki
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Marco Petrus
Użytkownik
|
Dodane dnia 21-10-2019 23:00 |
|
Mila ma dobre sposoby na jesienne chłody:
no a grzeszki znów się staną
głównym celem
a co Dodo na to?
więc na same tylko myśli
cieknie ślinka
...cicho sączy się muzyka
nastrojowa…
w kandelabrach płoną świece…
serca płoną,
od kominka bije ciepło
jak od słonka…
pełen relaks, przepych doznań –
unisono…
dobra kawa, pyszne ciacho
(pod kocykiem…)
choć butelka nieco pusta -
według ocen -
z czasem bywa – nadmiar szkodzi
nawet w wierszach,
bo motorem tu są rymy –
a nie procent…
tu ziszczają się marzenia
gdy kto zechce –
luba z prawej, luba z lewej…
(oj – nie szalej!)
choć do świtu jeszcze sporo,
to fantazja
jest od tego, by go odwlec
jak najdalej…
o majtaskach nie wspominam,
bo i po co…
wiszą sobie, niepotrzebne
dzisiaj wcale…
to atrybut już niemodny
jest w altance –
zwłaszcza tutaj – gdzie kocyki
doskonałe…
(miluśki ten kocyk...)
tak mogę do wiosny
|
"Mów "kocham cię" tylko wtedy,
gdy jest to prawda."
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
retro
Użytkownik
|
Dodane dnia 22-10-2019 08:49 |
|
cicho sączy się muzyka
nastrojowa
a żar słowa aurą ciepła
wciąż zachęca
tu jak nigdzie wszystko można
co nie można
każdy się w altanki taniec
wprawnie wkręca
bo altanka inspiruje
i pobudza
gdy tańczymy tu od zmroku
aż do rana
jest przemiło i nic wiersza
nie ochładza
jest kominek kordiał kocyk
i sznur prania?
wiszą sobie niepotrzebne
dzisiaj wcale
smutki żale i pretensje
o brak lata
luba z prawej, luba z lewej…
(oj – nie szalej!)
inspiracji i pomysłów
pełna chata
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7498
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 22-10-2019 13:03 |
|
co się dziwić że jesteśmy
wciąż wczorajsi
skoro zegar z uprzejmości
przestał tykać
by tańczący w nieskończoność
mogli tańczyć
i by z transu ich nie wyrwał
dźwięk budzika
bo najgorsze bywa nagłe
przebudzenie
niemające nic wspólnego
już z zabawą
kiedy ranek znów sprowadza
nas na ziemię
wypędzonych z bram edenu
całkiem nago
gdy na kołkach powiewają
wciąż majtaski
niczym sztandar rajskiej wyspy
Pod Kocykiem
czas powinien nadal toczyć
się jak w baśni
a nie zrywać nas na nogi
głośnym krzykiem
trudno… wszystko to co dobre
ma swój koniec
każda noc się kiedyś kończy
każdy romans
gdy nad uchem o poranku
wrzeszczy dzwonek
a za oknem dudni miejska
kakofonia
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Marco Petrus
Użytkownik
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
ClakierCat
Użytkownik
|
Dodane dnia 23-10-2019 00:03 |
|
Miladora napisała: bo altanka inspiruje
a ja wracam do tematu
flaszki ze szkła
bo najgorzej wypić jeden
przestać tykać
potem się położyć wciąż być
trans i dźwiękiem
a najgorsze to przesadzić
w dźwięk budzika
nie wypiję więcej ze szkła
niech mnie ściśnie
a co można niech kryształem
płynie w usta
płynie cicha wciąż w nastroju
altan pieśnia
jest i pieśnia jak kominek
ciepłem wkręca
piszcie sobie o sznureczkach
i o praniu
tam są kapcie bluzka Boba
kota śpiocha
i berety całkiem czarne
i rajtuzki
tam Aureli wiszą getry
całkiem modne
pod kocykiem sączą sprawy
się jak w baśni
pary skarpet się splatają
pod kocykiem
i na sznurkach głośnym krzykiem
co mam mówić
i rajstopki w rajskie nóżki
pobywają
hm, a że kocyk czeka na ALTANIE
|
https://www.facebook.com/andrzej.feret.56/
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
dodatek111
Użytkownik
|
Dodane dnia 23-10-2019 11:00 |
|
trudno… wszystko to co dobre
ma swój koniec
nawet majtki trzeba będzie
kiedyś włożyć
pozostawić na czas jakiś
pusty kołek
i z jesienią już nareszcie
się pogodzić
bo choć ciągle w snach i wierszach
będą wracać
tamte noce gdy spełniały
się marzenia
a rytm tanga pożądanie
wciąż zaprasza
czas jesienny to ospałość
i pruderia
zegar tyka lecz zbyt wolno
czas upływa
kocyk drapie a dzień ściemnia
resztką ciepła
w parku drzewa mają barwy
jak celibat
a na wiosnę nie ma nawet
drobnych przedpłat
są gdzieś wyspy gdzie jest zawsze
tylko wiosna
nie używa się tam majtek
ani koca
treść przez jesień zagmatwana
tam jest prostsza
tylko trzeba się postarać
tam zabłąkać
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7498
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 23-10-2019 12:41 |
|
aby kawa nie wystygła –
i kocyki…
trzeba ciągle je podgrzewać
wierszy krociem
i pragnieniem które z niczym
się nie liczy
byle tylko znowu mogło
wleźć pod koce
pozostawić na czas jakiś
pusty kołek?
to zwyczajnie niemożliwe
bo w majtasach
można chodzić jak dzień długi
nawet polec
ale trudno – sami wiecie –
w nich pohasać
majtki kocyk ktoś do pary –
to recepta
na szczęśliwe zakończenie
każdej nocy
zwłaszcza wtedy kiedy jesień
tonie w deszczach
i na kwintę opuszczone
mamy nosy
niech więc nadal powiewają
nad altanką
bowiem wolność jest i była
zawsze goła
w końcu tyle zawdzięczamy
zdjętym majtkom
że należy im się jakiś
wspólny toast
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Marco Petrus
Użytkownik
|
Dodane dnia 23-10-2019 20:21 |
|
Mila mówi o Jesieni:
zwłaszcza wtedy kiedy jesień
tonie w deszczach
...madame Jesień wcale nie jest
taka straszna –
popatrz w okna, jak potrafi
z monsieur Lato
tak zalotnie romansować…
ciepły wietrzyk,
pełno słońca, głowa w chmurach
a on za to
kosze grzybów co dzień zbiera,
jabłka w sadach,
pęki kwiatów jej przynosi
do warkoczy…
już ma odejść – zaraz wraca,
tęskno wzdycha,
wciąż podziwia śliczną pannę,
patrzy w oczy…
jak zostawić tak figlarne
cud-zjawisko,
jak porzucić, co tak pięknie
się rozwija…
…nie chcę, chociaż muszę… w kółko
znów powtarza…
i na smutno wciąż popija
małmazyje…
przepyszne !
|
"Mów "kocham cię" tylko wtedy,
gdy jest to prawda."
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Lilah
Użytkownik
|
Dodane dnia 23-10-2019 22:28 |
|
Miladora napisała: w końcu tyle zawdzięczamy
zdjętym majtkom
że należy im się jakiś
wspólny toast
toast owszem się należy
i to jaki
zdjętym majtkom oraz żartom
niewybrednym
które częścią nieodłączną
są altanki
którym zawsze poświęcimy
czas i wierszyk
zwłaszcza teraz kiedy dni są
takie cudne
miłe ciepło grzeje skórę
oraz serce
i nie chcemy myśleć o tym
że już wkrótce
to się skończy i smutniejszy
czas nadejdzie
carpe diem więc moi mili
czasu szkoda
nie należy nic odkładać
na plan dalszy
taki ciepły dzisiaj wieczór
winko podam
w waszym miłym towarzystwie
chcę się bawić
a gdy jakaś część ubrania
mi zaginie
tak zupełnie przypadkowo
i niechcący
niech nikogo to nie zdziwi
bo po winie
wszystko może się wydarzyć
nie ma mocnych
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Marco Petrus
Użytkownik
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Altanka - Kołysanka, czyli portalowy Dekameron i nie tylko
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7498
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 24-10-2019 15:39 |
|
a gdy jakaś część ubrania
nam zaginie
bo wiadomo że majtaski
lubią znikać
przerzucimy oczywiście
za to winę
nie na klimat altankowy
lecz... świerszczyka
no bo siedzi gdzieś po kątach
nieustannie
obserwując jak tańczymy
i tak dalej
stary figlarz co zagnieździł
się w altance
pewnie marząc o chronicznym
karnawale
tu podpije flaszkę wina
czy szampana
tam podwędzi czyjeś majtki
albo halkę
i ma w nosie że bez majtek
chodzi dama
dobrze wiedząc że patrzymy
nań przez palce
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|